- Autorzy: Nada Tawfik, Madeline Halpert i Kayla Epstein
- BBC News, Nowy Jork
Przyszłość rodzinnego biznesu Donalda Trumpa zawisła w piątek, gdy nowojorski sędzia ma wydać orzeczenie w procesie dotyczącym oszustwa cywilnego.
Były prezes, jego pełnoletni synowie i nazwana jego imieniem firma zostali już pociągnięci do odpowiedzialności za oszukańcze zawyżanie wartości majątku w oświadczeniach dla pożyczkodawców.
Prokuratorzy zwrócili się do sędziego o nałożenie na Trumpa grzywny w wysokości 370 milionów dolarów (291 milionów funtów) i nałożenie ograniczeń na jego zdolność do prowadzenia działalności gospodarczej w stanie.
To dużo pieniędzy, nawet dla miliardera. Eksperci prawni powiedzieli BBC, że ogromna grzywna w połączeniu z ostatecznym orzeczeniem, które może poważnie wpłynąć na jego imperium nieruchomości, może zadać poważny cios finansom Trumpa.
„Nie stanie się nagle klasą robotniczą” – powiedziała Diana Florence, była prokurator federalna. „Ale to byłoby dużo pieniędzy. Jego majątek zostałby znacznie zmniejszony”.
Dlaczego Trump miałby nałożyć karę w wysokości 370 milionów dolarów?
Prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James powiedziała przed sądem, że 370 milionów dolarów to właściwa kwota, jaką Trumpowie powinni zapłacić nielegalnie, co stanowi karę finansową obejmującą zwrot nieuczciwie uzyskanych zysków.
Obliczył tę kwotę na podstawie trzech czynników: pieniędzy, które Trump rzekomo zarobił w postaci oszczędności na oprocentowaniu pożyczek w wyniku fałszywego przedstawienia swoich aktywów; „premie” wypłacane pracownikom Trump Organisation, którzy uczestniczyli w programie; oraz zyski z dwóch transakcji dotyczących nieruchomości, które według pani James zostały uzyskane w sposób oszukańczy.
Sędzia Arthur Engoron określi kary finansowe po ogłoszeniu wyroku.
Niezależnie od kwoty Trump będzie musiał zapłacić roczne odsetki od grzywny, która sięga kilku lat wstecz od zarzucanych mu przestępstw. Stopa procentowa w Nowym Jorku wynosząca 9% oznacza, że Trump będzie musiał zapłacić dodatkową dziewięciocyfrową sumę oprócz grzywny.
Trump zaprzecza oszustwom i twierdzi, że nie doszło do żadnego nieprawidłowości, ponieważ banki zarobiły na jego inwestycjach. Oczekuje się, że złoży apelację, co wstrzyma wydanie wyroku do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd wyższej instancji.
Jeśli jednak chce uniknąć zapłaty grzywny lub konfiskaty majątku osobistego w trakcie postępowania odwoławczego, nadal musi wpłacić całą kwotę, która zostanie zatrzymana przez sąd w ciągu 30 dni.
Suma karna, ale nie ruina
Z obliczeń magazynu Forbes wynika, że majątek Trumpa wynosi 2,6 miliarda dolarów. Biuro Prokuratora Generalnego Nowego Jorku szacuje jego roczny majątek netto na 2 miliardy dolarów w 2021 roku.
Na podstawie tych szacunków kara w wysokości 370 milionów dolarów będzie kosztować Trumpa około 15–18% jego majątku.
Jednak oprócz tej grzywny jest już winien autorowi E. Jeanowi Carrollowi 83,3 miliona dolarów odszkodowania w ramach odrębnej sprawy o zniesławienie rozstrzygniętej w styczniu. Rosną także jego koszty prawne, ponieważ toczy cztery federalne i stanowe sprawy karne.
Te połączone obciążenia finansowe mogą oznaczać więcej pieniędzy niż Trump. Eksperci prawni twierdzą, że ma wiele opcji.
Trump mógłby dostać obligacje, ale będzie go to kosztować
Aby uniknąć wcześniejszej spłaty wszystkiego, Trump mógłby spróbować uzyskać kaucję – gwarancję strony trzeciej, że będzie w stanie zapłacić całą grzywnę. Będzie go to kosztować miliony więcej wraz z dodatkowymi odsetkami i opłatami. Być może będzie musiał złożyć zabezpieczenie.
Steven Cohen z New York Law School wyjaśnił, że aby uzyskać kaucję od firmy oferującej poręczenia, osoba zazwyczaj płaci 10% całkowitej kwoty.
Jeśli więc Trump byłby winien 370 mln dolarów, musiałby zapłacić firmie obligacyjnej 37 mln dolarów (29 mln funtów), aby wyemitowała obligację. I tej opłaty nie odzyska.
Trump może sprzedać aktywa, aby zebrać wystarczającą ilość gotówki
W tej sprawie Trump powiedział, że ma w gotówce 400 milionów dolarów (BBC nie mogła niezależnie zweryfikować tej kwoty). Jednak jego inne zobowiązania prawne i opłaty mogą nie wystarczyć na pokrycie nowej grzywny w wysokości 370 milionów dolarów.
„Będzie musiał pomyśleć o tym, co zrobi ze swoim majątkiem i w jaki sposób zlikwiduje firmy, aby pozyskać te pieniądze” – powiedziała Sarah Kristoff, była prokurator federalna.
Duża część majątku Trumpa jest powiązana z jego przedsięwzięciami na rynku nieruchomości. Według danych magazynu „Forbes” wycenia jego nowojorskie imperium nieruchomości na 490 mln dolarów (384 mln funtów), w tym jego flagowy apartamentowiec Trump Tower wart 56 mln dolarów (44 mln funtów).
Jego portfolio obejmuje nieruchomości takie jak pola golfowe, wieżowce, hotele i winiarnie.
Jego udziały w Trump Media & Technology Group, która prowadzi serwis społecznościowy Truth i ubiega się o notowanie publiczne, szacuje się na prawie 4 miliardy dolarów. Ale jak inwestorzy oceniają ogromne wahania spółki w ostatnich miesiącach? Zgodnie z warunkami umowy nie wolno mu sprzedawać akcji w celu natychmiastowego pozyskania gotówki.
„Trzeba coś sprzedać lub zrealizować, aby pokryć tego rodzaju wydatki” – powiedział William Thomas, profesor w Rose School of Business na Uniwersytecie Michigan.
Trump może poprosić swoich lojalnych zwolenników o pieniądze
Trump mógłby również skorzystać z ogromnej machiny zbierającej fundusze, za pomocą której płaci dziesiątki tysięcy opłat prawnych. Według „New York Times” 10% każdego dolara zebranego od jego zwolenników przeznacza się na jego obronę w procesach cywilnych i karnych.
Wykorzystał dwie polityczne grupy działania – Save America, jego główne narzędzie pobierania opłat prawnych, oraz Make America Great Again, która sfinansowała jego kandydaturę na prezydenta – aby zebrać pieniądze na pokrycie kosztów tych procesów, chociaż takie struktury są zwykle wykorzystywane do celów politycznych. Podmioty te są odrębne od jego oficjalnego konta kampanii prezydenckiej.
Od postawienia pierwszego aktu oskarżenia w marcu 2023 r. do końca roku „Forbes” obliczył, że jego polityczna grupa działania Save America wydała prawie 40 milionów dolarów na prawników i inne powiązane honoraria.
Zgodnie z federalnymi przepisami dotyczącymi finansowania kampanii Trump mógłby skorzystać z programu Save America w celu zapłaty nałożonych przez sąd kar finansowych, powiedziała Shanna Ports, starszy doradca prawny w Campaign Law Center. Dodał, że nie będzie mógł uiścić tej opłaty z oficjalnych środków kampanii.
Prawnicy powiedzieli jednak BBC, że w przypadku Trumpa zbieranie funduszy i tak nie byłoby praktyczne.
Wysoka grzywna „spowodowałaby prawdziwy kryzys przepływu środków pieniężnych, który przyniósłby mu dziewięciocyfrowe kwoty w bardzo krótkim czasie” – powiedział Michael Ebner, były prokurator federalny. Dodał, że zebranie środków od swoich zwolenników w krótkim czasie byłoby kwotą niezwykłą.
Jak wynika z dokumentów złożonych w Federalnej Komisji Wyborczej, jego PAC Save America rozpoczął nowy rok z kwotą 5 milionów dolarów w gotówce.
Kiedy sędzia Engoron wyda ostateczne orzeczenie, Trump będzie miał jaśniejszy obraz tego, co to oznacza dla jego majątku biznesowego i osobistego. Jednak niezależnie od tego, w jaki sposób zdecyduje się zapłacić, każda wysoka grzywna może spowodować poważne problemy finansowe dla byłego prezydenta.
„Trump, pomimo wszystkich fałszywych oświadczeń i kłamstw na temat jego bogactwa, jest w rzeczywistości bogatym człowiekiem” – powiedział profesor biznesu Thomas. „Ale większość ludzi nie ma 400 milionów dolarów”.