Teraz, gdy dysponujemy potężnym obiektywem wycelowanym w najgłębsze regiony wszechświata, nasza definicja „niespodzianki” zmieniła się całkiem, jeśli chodzi o obrazy astronomiczne.
To naprawdę nic dziwnego, kiedy Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba NASA Ujawnia coś jeszcze Cudowny starożytny kawałek wszechświata. W tym momencie wiemy, że oczekujemy niczego mniej niż Pionierska maszyna.
Zamiast tego, gdy teleskop wysyła obraz przestrzeni szczęki, teraz przypomina bardziej „JWST uderza ponownie”. Jednak za każdym razem nasze szczęki zgodnie z prawem wypadają.
Ten rodzaj dysonansowej wersji „niespodzianki” powtórzył się – w bardzo dotkliwym stopniu. W zeszłym tygodniu naukowcy zaprezentowali fascynujący widok JWST na łączącą się grupę galaktyk wokół Wielka czarna dziura Zawiera rzadki kwazar – aka Niewytłumaczalnie jasny strumień wyrzucającego światła Ze środka chaotycznej pustki.
Dużo się tu dzieje, wiem. Jednak zespół stojący za odkryciem uważa, że może się to jeszcze bardziej nasilić.
„Uważamy, że w tych systemach wydarzy się coś ekscytującego” – Andre Weiner, astronom z Johns Hopkins University i współautor badania na temat krajobrazu, które wkrótce zostanie opublikowane w Astrophysical Journal Letters. Powiedział w oświadczeniu. Na razie możesz sprawdzić szczegółowy zarys odkrycia w arkuszu Opublikowano w arXiv.
Szczególnie interesujące na tym zdjęciu jest to, że kwazar w zasięgu ręki jest uważany za „bardzo czerwony” kwazar, co oznacza, że znajduje się on bardzo daleko od nas, a zatem jest zakorzeniony w prymitywnym regionie przestrzeni położonym blisko początku czasu.
W zasadzie to trwa czas Aby światło mogło podróżować przez przestrzeń, każdy strumień kosmicznego światła, który dociera do naszych oczu i maszyn, jest widziany tak, jak był dawno temu. Nawet światło księżyca trwa około 1,3 sekundy Aby dotrzeć na Ziemię, więc kiedy patrzymy na Księżyc, widzimy go po 1,3 sekundy.
Dokładniej mówiąc, w przypadku tego kwazara naukowcy uważają, że światło ciała potrzebowało około 11,5 miliarda lat, aby dotrzeć do Ziemi, co oznacza, że widzimy ją taką, jaka była 11,5 miliarda lat temu. To również sprawia, że według zespołu jest to jedno z najpotężniejszych urządzeń tego typu, jakie można obserwować z tak dużej odległości (tj. 11,5 miliarda lat świetlnych).
„Galaktyka w tym idealnym momencie swojego życia ma zamiar przekształcić się i wyglądać zupełnie inaczej za kilka miliardów lat” – powiedział Weiner o świecie, w którym zakotwiczony jest kwazar.
Galaktyczna analiza rzadkości
Na kolorowym obrazie dostarczonym przez Weinera i jego kolegów badaczy przyglądamy się kilku rzeczom.
Po lewej stronie znajduje się plik Kosmiczny teleskop Hubble Widok obszaru badanego przez zespół, a pośrodku wybuchowa wersja miejsca, na którym skupił się JWST. Rzuć okiem na skrajną prawą stronę tego obrazu, gdzie pojawiają się cztery indywidualnie oznaczone kolorami pola, a będziesz analizować różne aspekty danych JWST z podziałem na prędkość.
Na przykład czerwone rzeczy oddalają się od nas, a niebieskie ku nam.
Ta klasyfikacja pokazuje nam, jak zachowuje się każda z galaktyk biorących udział w niesamowitej fuzji – w tym ta, która zawiera skrajną czarną dziurę i towarzyszący jej czerwony kwazar, w rzeczywistości jedyne odkrycie warte miliard dolarów, którego zespół spodziewał się od NASA. narzędzie.
„To, co tu widzisz, to tylko niewielki podzbiór tego, co znajduje się w zestawie danych” – powiedziała w oświadczeniu Nadia Zakamska, astrofizyk z Johns Hopkins University i współautorka badania. „Dużo się tutaj dzieje, więc najpierw podkreśliliśmy naprawdę największą niespodziankę. Każdy punkt tutaj to mała galaktyka, która łączy się w tę macierzystą galaktykę i kolory z różnymi prędkościami, a wszystko porusza się w bardzo złożony sposób”.
Teraz, mówi Zakamska, zespół zacznie rozszyfrowywać ruchy i w większym stopniu poprawiać nasz widok. Jednak już teraz patrzymy na znacznie więcej niesamowitych informacji, niż początkowo oczekiwał zespół. Hubble i teleskop Gemini-North wcześniej pokazały możliwość teleportacji galaktyk, ale z pewnością nie wskazywały na rój, który możemy zobaczyć za pomocą JWST Niesamowity sprzęt na podczerwień.
„Na poprzednich zdjęciach myśleliśmy, że widzieliśmy wskazówki, że galaktyka może wchodzić w interakcje z innymi galaktykami na ścieżce łączenia, ponieważ ich kształty ulegają deformacji w tym procesie” – powiedziała Zakamska. „Ale po tym, jak otrzymaliśmy dane z sieci, pomyślałem:„ Nie mam pojęcia, na co tu patrzymy, czym są te wszystkie rzeczy!” „Spędziliśmy kilka tygodni po prostu gapiąc się i wpatrując się w te zdjęcia”.
Wkrótce stało się jasne, że JWST pokazywał nam co najmniej trzy oddzielne galaktyki poruszające się z zawrotną prędkością, powiedział zespół. Uważają nawet, że może to reprezentować jeden z najgęstszych regionów formujących galaktykę we wczesnym wszechświecie.
Wszystko w tym złożonym obrazie jest czarujące. Mamy czarną dziurę, którą Zakamska nazywa „potworem”, niezwykle rzadki strumień światła wypluwany z tej czarnej dziury i grupy galaktyk na kursie kolizyjnym – wszystko widziane tak, jak jest. Miliardy lat w przeszłości.
Więc ośmielę się to powiedzieć? JWST znów uderza, prezentując nam bardzo cenną kosmiczną winietę. Sygnał, opadająca szczęka.