Taylor Swift debiutuje jako reżyser filmu fabularnego w Spotlight

Taylora Swifta Po raz pierwszy uda ci się to na dłuższą metę dzięki Searchlight Pictures. Piosenkarz, autor tekstów i reżyser napisał oryginalny scenariusz, który zostanie wyprodukowany przez nagrodzone Oscarem studio stojące za filmami „Nomadland” i „The Shape of Water”. Inne kluczowe szczegóły, takie jak fabuła i obsada, są odkładane na później, ale pozyskanie projektu od jednego z najbardziej utytułowanych muzyków na świecie to zamach stanu.

„Taylor jest artystą i opowiadaczem historii wyprzedzającym swoje pokolenie. Współpraca z nią, gdy wyrusza w tę ekscytującą i nową twórczą podróż, to prawdziwa przyjemność i przywilej” – powiedzieli prezes Searchlight, David Greenbaum i Matthew Greenfield.

Swift została niedawno jedyną artystką solową, która została uhonorowana dwiema nagrodami za najlepszą reżyserię na MTV VMA za pracę nad filmami „All Too Well: The Short Film” i „The Man”. Swift jest zdobywczynią 11 nagród Grammy i jedyną artystką, która trzykrotnie zdobyła Album Roku. W październiku Swift wydała swój dziesiąty album studyjny „Midnights”.

W swojej karierze Swift zyskała reputację płynnego poruszania się między gatunkami muzycznymi, w tym popem, country, folkiem i rockiem alternatywnym. Z jej albumów „1989”, „Folklor” i „Czerwony”.

14-minutowa produkcja „All Too Well: The Short Film”, napisana i wyreżyserowana przez Swifta, miała swoją premierę na Festiwalu Filmowym Tribeca w 2022 roku oraz na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Swift występował również na ekranie, występując w „Walentynkach”, „Kotach”, aw tym roku David O. Russella. Ostatnie dwa filmy były notorycznie bombami, ale Swift miał tylko małe role.

Firma Searchlight niedawno wypuściła „The Menu” Marca Millhauda, ​​czarną komedię-horror oraz „The Banshees of Inisherin” Martina McDonagha, który ma być głównym pretendentem do Oscarów. Nadchodzące wydawnictwa obejmują kolejny projekt Yorgosa Lanthimosa „And” z Emmą Stone, Jessem Plemonsem i Willemem Dafoe.

READ  Duże sieci teatralne zamieniły każdego, kto widział Batmana w klauna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *