Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał dostawy wojskowych taktycznych systemów rakietowych dalekiego zasięgu (ATACMS) „niezbędnymi” w swoim przemówieniu w sobotę wieczorem.
„Zrobimy wszystko, co możliwe, aby partnerzy otworzyli tę niezbędną dostawę, w szczególności ATACMS i inną podobną broń” – powiedział Zełenski. „Bo trzeba chronić życie, chronić miasta takie jak Kostiantynówka czy, powiedzmy, Charków”.
Pociski ziemia-powierzchnia Może przelecieć około 200 milokoło cztery razy większy niż pociski używane przez mobilne systemy HIMARS Stany Zjednoczone zaczęły wysyłać na Ukrainę cztery miesiące temu.
Zełenski powiedział, że w sobotnim ataku na miasto Kostiantynówka w obwodzie donieckim zginęły trzy osoby, a 14 zostało rannych. Opisał bombardowanie jako „codzienne zdarzenie” na ukraińskiej ziemi i powiedział: „Nie może być żadnych tabu w dostarczaniu broni do ochrony przed rosyjskim terroryzmem”.
Stany Zjednoczone odmówiły wysłania ATACMS na Ukrainę w obawie, że może on zostać użyty do ataku na cele w Rosji.
Nowe kary: Zełenski oświadczył też, że nałożył nowe sankcje na „185 osób prawnych i osób wykorzystywanych przez Rosję do transportu koleją personelu i sprzętu wojskowego”.
Ich aktywa na Ukrainie są niedostępne, a ich istniejąca własność zostanie wykorzystana do naszej obrony. „Będziemy pracować nad tym, aby podobne zakazy zostały wdrożone przez inne kraje” – powiedział Zełenski.
Presja na Komitet Olimpijski: Prezydent Ukrainy wystosował list do szefów międzynarodowych federacji sportowych, wzywając do rewizji decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o zezwoleniu na powrót rosyjskich sportowców do międzynarodowych zawodów.
Kiedy „rosyjscy sportowcy pojawią się na międzynarodowych zawodach”, argumentował Zełenski, „to tylko kwestia czasu, zanim zaczną usprawiedliwiać rosyjską agresję i używać symboli terroru”.
Opisał decyzję MKOl jako „elastyczność bez zasad”.