Szczyt G20: Biden mówi, że sojusznicy pracują w całkowitej jednomyślności po tym, jak rosyjski pocisk uderzył w Polskę, zabijając 2



CNN

my prezydenta Joe Bidena Wyszedł z nadzwyczajnego spotkania z czołowymi sojusznikami podczas swojego ostatniego dnia na G-20 w Indonezji, obiecując „dokładnie wiedzieć, co się stało” po tym, jak rosyjski pocisk rozbił się w granicach sojusznika NATO.

„Zgodziliśmy się wesprzeć polskie śledztwo w sprawie eksplozji na obszarach wiejskich w Polsce w pobliżu granicy z Ukrainą i upewnimy się, że dowiemy się dokładnie, co się stało” – powiedział Biden dziennikarzom po nadzwyczajnym okrągłym stole z przywódcami na szczycie G20.

A Biden dodał: „Wtedy wspólnie określimy następny krok podczas badania”.

Przewodniczący właśnie opuścił posiedzenie na Bali w środę rano czasu lokalnego. Rozmowy rozpoczęły się po tym, jak polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało we wtorek późnym wieczorem, że „rosyjski pocisk rakietowy” uderzył w wieś Przyudow. W środę prezydent RP Andrzej Duda powiedział, że pocisk, który we wtorek spadł na Polskę, „mógł być wypadkiem” ze strony ukraińskiej podczas przechwytywania nadlatujących rosyjskich pocisków.

Oświadczenie wydaje się potwierdzać coś, o czym Biden zasugerował wcześniej, kiedy rozmawiał z prasą po tym, jak został zapytany, czy pocisk został wystrzelony z Rosji.

Odpowiedział: „Istnieją wstępne informacje, które temu przeczą”.

Dodał: „Nie chcę tego mówić, dopóki w pełni nie zbadamy sprawy. Jest mało prawdopodobne, aby utwór został wydany z Rosji. Ale zobaczymy”.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzeczyło, jakoby miały miejsce ataki na cele w pobliżu granic państwa ukraińsko-polskiego.

Biden i przywódcy G7 i NATO siedzieli przy okrągłym stole. Urzędnicy powiedzieli, że w spotkaniu uczestniczył Biden i przywódcy z Kanady, Unii Europejskiej, Hiszpanii, Włoch, Francji, Niemiec, Holandii i Japonii.

Prezydent powiedział, że wśród ludzi przy stole panuje „całkowity konsensus” co do tego, jak zareagować na ten incydent. Nie podał innych informacji o źródle pocisku.

„Biden złożył najgłębsze kondolencje z powodu ofiar śmiertelnych we wschodniej Polsce dzisiejszego wieczoru” – powiedział Biały Dom w oświadczeniu podczas wcześniejszej rozmowy telefonicznej z Dudą.

READ  NATO dąży do jedności Ukrainy na oczach Putina

Prezydent Duda omówił trwającą w Polsce ocenę wybuchu, do którego doszło we wschodniej części kraju w pobliżu granicy z Ukrainą. Prezydent Biden zaoferował pełne wsparcie i pomoc Stanów Zjednoczonych w polskim śledztwie”.

Biden „potwierdził zdecydowane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w NATO”, a przywódcy zgodzili się utrzymywać swoje zespoły „w bliskim kontakcie w celu ustalenia odpowiednich dalszych kroków w miarę trwania dochodzenia”.

Na szczycie Biden i większość członków G20 mieli podpisać oświadczenie potępiające wojnę Rosji na Ukrainie „i cierpienia ludzkie, jakie spowodowała ona zarówno Ukraińcom, jak i rodzinom w krajach rozwijających się, w obliczu braku bezpieczeństwa żywnościowego i paliwowego”, zgodnie z wyższą administracją urzędnik, który widział oświadczenie.Taki wyraz potępienia był wynikiem wielomiesięcznej dyplomacji między przywódcami G20.Nie jest jednak jeszcze jasne, które kraje podpiszą deklarację.

Przed rozpoczęciem długiej podróży powrotnej do Waszyngtonu Biden uczestniczył w sadzeniu namorzynów wraz z innymi przywódcami G20. Spotkał się także z brytyjskim premierem Rishim Sunakiem po raz pierwszy od objęcia przez niego urzędu w zeszłym miesiącu.

Sunak objął stanowisko premiera pod koniec zeszłego miesiąca, zastępując Liz Truss, która jest obecnie najkrócej urzędującym premierem w historii Wielkiej Brytanii. Truss złożył rezygnację po sześciu tygodniach kadencji, która zalała Wielką Brytanię w zawirowaniach politycznych i gospodarczych. Sunak jest Pierwsza osoba koloru i pierwszy Hindus, który przewodzi Wielkiej Brytanii. Jest także najmłodszą osobą na tym stanowisku od ponad 200 lat.

Urzędnicy Białego Domu spodziewali się podzielonego momentu na ekranie w tym tygodniu, ponieważ Biden spotkał się ze światowymi przywódcami na Bali w momencie, gdy jego poprzednik ogłosił swój trzeci start w wyborach prezydenckich.

Ale dynamika została wzmocniona, gdy Biden przeprowadził nadzwyczajne rozmowy o tej samej godzinie, w której lojaliści Trumpa wypełnili Mar-a-Lago Hall na ogłoszenie byłego prezydenta Donalda Trumpa.

READ  Ukraińcy usuwają co najmniej dwa mosty pontonowe w pobliżu Biełohorówki, widać zdjęcia satelitarne i dronowe

Biden prowadził rozmowy kryzysowe z członkami Grupy Siedmiu i NATO na Bali – dwie grupy kwestionowały przydatność Trumpa podczas jego urzędowania.

Niecałe 10 minut po zakończeniu rozmowy z dziennikarzami Trump wszedł na scenę w Mar-a-Lago.

W obliczu zbliżającej się podróży doradcy Bidena nie byli szczególnie zaniepokojeni podzielonym ekranem, a po lepszych niż oczekiwano wyborach w połowie kadencji Demokratów byli mniej ostrożni wobec ogłoszenia przez Trumpa trzeciej kandydatury na prezydenta, gdy Biden był w Azji.

Na przykład przedstawiciele Bidena chętnie porównują obecnego i byłego prezydenta na scenie plenerowej, biorąc pod uwagę ogólny chaos, który często pozostawiał Trumpa podczas jego zagranicznych podróży.

Zespół Biden uważa również, że nowo zdobyte uznanie prezydenta wśród Demokratów wypada korzystnie w porównaniu ze statusem Trumpa w Partii Republikańskiej po połowie kadencji – obraz, który wciąż ewoluuje, ale wykazuje oznaki erozji.

Ogłoszenie Trumpa z pewnością wzbudzi ponowne zainteresowanie podejmowaniem decyzji przez Bidena o ubieganiu się o reelekcję. Według wszystkich relacji, w tym od jego najbliższych doradców, Biden poczuje się bardziej zmotywowany do ubiegania się o drugą kadencję, jeśli Trump będzie rywalizował.

Podczas swoich spotkań w Azji w tym tygodniu Biden został wezwany przez innych przywódców z gratulacjami po wynikach śródokresowych, co jest znakiem, że amerykańska rywalizacja polityczna jest uważnie obserwowana przez przywódców po drugiej stronie świata.

Było to zjawisko, które zaskoczyło niektórych jego współpracowników, zwłaszcza prywatność, na którą zwracało uwagę wielu przywódców. Według wysokiego urzędnika administracji był to znak, że niebezpieczeństwa związane z wyborami w połowie kadencji sięgają daleko poza granice Stanów Zjednoczonych. Sam Biden określił ten konkurs jako postawienie demokracji na karcie do głosowania – stawki, na które przywódcy w zagranicznych stolicach byli bardziej nastawieni, gdy pracują nad ustaleniem, w jakim kierunku wieją polityczne wiatry w Stanach Zjednoczonych.

READ  Ministrowie spraw zagranicznych Iranu i Azerbejdżanu prowadzą rozmowy w atmosferze napięć

Przed wyborami zagraniczni dyplomaci wysłani do Waszyngtonu podróżowali po kraju, aby pracować nad uspokojeniem atmosfery politycznej, a wszystko to w celu ustalenia, czy Trump może być gotowy na polityczny powrót.

Jeśli grupa zaprzeczających wyborom i popleczników Trumpa walczących o urząd była oznaką, że wpływ byłego prezydenta wciąż żyje w republikańskiej polityce – a jego powrót do Białego Domu pozostawał wyraźną możliwością – powszechna dezaprobata tych kandydatów w zeszłym tygodniu wysłała alternatywę sygnał za granicą.

Dla Bidena czas nie mógł być bardziej odpowiedni. Perspektywa eliminacji w połowie okresu ciążyła nad przygotowaniami do jego podróży dookoła świata w ciągu ostatnich kilku tygodni. Szerokie zwycięstwo republikanów – w tym przez negujących wybory – poważnie skomplikowałoby podstawowe przesłanie prezydenta, że ​​demokracje zatriumfują nad reżimami autorytarnymi.

To, że Trump sprowokował swoją kampanię wyborczą w momencie, gdy Biden zjednoczyłby świat za demokratycznymi ideałami, tylko podniosło stawkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *