Waszyngton Apple, jedna z najcenniejszych i najbardziej wpływowych firm na świecie, nielegalnie zaangażowała się w zachowania antykonkurencyjne, próbując zbudować „fosę wokół swojego monopolu na smartfony” i maksymalizować swoje zyski kosztem konsumentów, zarzucił Departament Sprawiedliwości w masowym pozwie antymonopolowym złożonym Czwartek. .
W skardze złożonej do federalnego sądu okręgowego w New Jersey Departament Sprawiedliwości oskarżył firmę o wykorzystywanie zasad tworzenia aplikacji, funkcji iPhone'a i urządzeń, z których klienci korzystają na co dzień – w tym iMessage, Apple Wallet i inteligentnych zegarków – w celu udaremnienia konkurencji i rozszerzenia swojej działalności . Pobierając wyższe ceny. Piętnaście stanów i Dystrykt Kolumbii dołączyły do Departamentu Sprawiedliwości jako powodowie w pozwie.
„Apple utrzymał swoją pozycję monopolisty na rynku smartfonów nie tylko dzięki wyprzedzeniu konkurencji pod względem korzyści, ale także poprzez naruszenie federalnego prawa antymonopolowego” – stwierdził prokurator generalny Merrick Garland w oświadczeniach złożonych w siedzibie Departamentu Sprawiedliwości. „Konsumenci nie powinni płacić wyższych cen, ponieważ firmy naruszają prawo”.
Pozew antymonopolowy Apple
W Skarga licząca 88 stronprawnicy rządowi zarzucili Apple naruszenie ustawy antymonopolowej Shermana, w tym poprzez zastosowanie „szeregu zmieniających się zasad i ograniczeń zawartych w wytycznych App Store i umowach z programistami, które umożliwiłyby Apple pobieranie wyższych opłat, udaremnianie innowacji i zapewnianie mniej bezpiecznego użytkowania .” „lub uległy pogorszeniu”. i dławienie konkurencyjnych alternatyw”.
W szczególności śledczy zarzucili, że gigant technologiczny – który w zeszłym roku wygenerował prawie 400 miliardów dolarów przychodów – przechytrzył swoich mniejszych rywali, blokując rozwój tzw. „superaplikacji”, które oferują identyczne usługi na różnych urządzeniach; wyłączyć formaty i możliwości przesyłania wiadomości między urządzeniami Apple i urządzeniami innych firm; Oraz monopolizowanie korzystania z funkcji „dotknij, aby zapłacić” na iPhone'ach wyłącznie w przypadku Apple Wallet.
Użytkownicy od dawna byli sfrustrowani niespójnościami podczas wysyłania wiadomości między produktami Apple i produktami innych firm, w tym niższą jakością multimediów, ograniczonymi możliwościami edycji, a nawet różnymi kolorami samych wiadomości. Garland stwierdziła, że te problemy są przykładami poniżających doświadczeń użytkowników Apple, mających na celu zachęcenie ich do pozostania w ekosystemie firmy.
„Jak może potwierdzić każdy użytkownik iPhone'a, który widział zieloną wiadomość tekstową lub otrzymał mały, ziarnisty film, antykonkurencyjne zachowanie Apple obejmuje również utrudnianie użytkownikom iPhone'a wysyłania wiadomości do użytkowników produktów innych firm niż Apple” – powiedział. . „Robi to poprzez ograniczenie funkcjonalności własnej aplikacji do przesyłania wiadomości i zmniejszenie funkcjonalności aplikacji do przesyłania wiadomości innych firm”.
Zdaniem śledczych na tym jednak nie zakończyły się rzekome praktyki antykonkurencyjne Apple. Zarzuca się im również, że ograniczają korzystanie ze smartwatchy innych firm niż Apple, ograniczając sposób, w jaki użytkownicy z nimi wchodzą w interakcję iPhone'a Wykorzystała streaming w chmurze, usługi lokalizacyjne i przeglądarki internetowe na iPhone'ach, aby wyeliminować mniejszych konkurentów.
„Co ważne, antykonkurencyjne zachowanie Apple nie tylko ogranicza konkurencję na rynku smartfonów, ale także odbija się echem w branżach dotkniętych tymi ograniczeniami, w tym w usługach finansowych, fitness, grach, mediach społecznościowych, mediach informacyjnych, rozrywce i nie tylko”. Ten rzekomy. „Jeśli antykonkurencyjne i wykluczające zachowanie Apple nie zostanie powstrzymane, Apple prawdopodobnie rozszerzy i ugruntuje swój monopol na iPhone'a na innych rynkach i częściach gospodarki”.
Rząd zwrócił się do sądu o nakazanie Apple zaprzestania rzekomej antykonkurencyjnej działalności i zaprzestania osłabiania usług i urządzeń międzyplatformowych. Powodowie stwierdzili, że sąd musi podjąć działania „w celu przywrócenia warunków konkurencji na rynkach dotkniętych nielegalnym postępowaniem Apple”.
W odpowiedzi na pozew Apple stwierdził w oświadczeniu, że pozew „zagraża naszej tożsamości i zasadom, które wyróżniają produkty Apple na wysoce konkurencyjnych rynkach”.
„Jeśli się powiedzie, utrudni to nam zdolność do tworzenia technologii, jakiej ludzie oczekują od Apple — na styku sprzętu, oprogramowania i usług. Stworzyłby to również niebezpieczny precedens, umożliwiając rządowi przejęcie silnej roli w projektowaniu technologii dla ludzi. ” Firma podała. Dodał: „Uważamy, że ten pozew jest błędny pod względem faktycznym i prawnym i będziemy go stanowczo bronić”.
Apple nie jest pierwszym gigantem technologicznym, który staje przed kontrolą wydziału antymonopolowego Departamentu Sprawiedliwości. W ciągu ostatnich kilku lat firma Google stanęła w obliczu dwóch procesów sądowych – jednego za rządów Trumpa i jednego za prezydentury Bidena – które dotyczyły Ten rzekomy Monopolistyczne praktyki biznesowe.
Jo Ling Kent i Andres Triay wnieśli swój wkład w raportowanie.