Katmandu Znany północnoirlandzki alpinista Noel Hanna zmarł w Nepalu podczas schodzenia ze szczytu zdradzieckiego pasma górskiego Annapurna – poinformowały we wtorek władze. 56-letni poszukiwacz przygód wracał po udanym zdobyciu szczytu o wysokości 26 545 stóp, kiedy zmarł w obozie 4 w poniedziałek wieczorem.
„Jego ciało zostało przetransportowane do Katmandu” – powiedział AFP Mingma Sherpa z Seven Summit Treks z bazy pod Annapurną.
Hanna wspięła się na Everest 10 razy i wspięła się na najwyższy punkt na wszystkich siedmiu kontynentach.
W 2006 roku wspiął się na najwyższy szczyt świata, a następnie przejechał rowerem z obozu bazowego Route to Sea we wschodnich Indiach, docierając do Zatoki Bengalskiej po dwutygodniowym maratonie rowerowym.
Annapurna, dziesiąta najwyższa góra świata, jest podatna na lawiny, trudna technicznie i ma wyższy wskaźnik śmiertelności niż Mount Everest.
Ratownicy i helikoptery byli zajęci we wtorek górą, próbując znaleźć jeszcze trzech indyjskich wspinaczy.
Ministerstwo Turystyki poinformowało, że 28-letni himalaista z Indii Baljit Kaur i jego 30-letni rodak Arjun Vajpayee zostali uratowani po wielogodzinnych poszukiwaniach.
Innego indyjskiego wspinacza, 34-latka, który w poniedziałek wpadł do szczeliny, nie udało się odnaleźć.
Wiosenny sezon wspinaczkowy w Himalajach rozpoczął się w zeszłym tygodniu tragicznie wraz ze śmiercią trzech nepalskich wspinaczy na Mount Everest. Cała trójka przekraczała zdradziecki lodospad Khumbu w środę w ramach misji zaopatrzeniowej, kiedy spadła góra lodowa i wciągnęła ich do głębokiego rowu.
Nepal jest domem dla ośmiu z 10 najwyższych szczytów świata i wita setki poszukiwaczy przygód w każdym wiosennym sezonie wspinaczkowym, kiedy temperatury są ciepłe, a wiatry zwykle spokojne.
Rząd wydał w tym sezonie ponad 700 pozwoleń na wspinaczkę w różnych Himalajach, w tym 319 na wspinaczkę na Everest.