metro
24 lipca 2023 | 22:36
Samolot linii Delta z Mediolanu do Nowego Jorku musiał awaryjnie lądować krótko po starcie, ponieważ samolot złapał przeziębienie podczas „ekstremalnych turbulencji”.
Według włoskich mediów samolot pasażerski zboczył z kursu do Rzymu po uszkodzeniu nosa i kadłuba w pobliżu skrzydeł.
Zdjęcia zamieszczone w Internecie przez pasażerów pokazują duże dziury w dziobie i skrzydłach po chłodni.
Jeden pasażer na pokładzie — poinformowała stacja ABC News Samolot wpadł w turbulencje, które brzmiały jak jazda kolejką górską zaledwie 15 minut po starcie.
„Startujemy, to normalny start i po kilku minutach jesteśmy w powietrzu, mamy poważne turbulencje i wszyscy słyszymy dźwięki, których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy” – powiedział Stephen Curry. „A ten grad walił w pokład nawigacyjny”.
Powiedział, że silna burza sprawiła, że pasażerowie martwili się o swoje bezpieczeństwo.
„Jeden z pasażerów wyjrzał przez okno i zobaczył, że skrzydło gwałtownie szarpie, jakby miało się złamać” – powiedział Currie stacji. „Spójrz, widziałem błyski światła jak błyskawica uderzająca w samolot. A turbulencje były jak jazda kolejką górską jadącą w dół.”
Delta poinformowała, że lot został przekierowany z powodu trudnych warunków pogodowych.
„Delta Flight 185 z Mediolanu do Nowego Jorku-JFK skierował się do Rzymu po wystąpieniu problemu z konserwacją związanego z pogodą krótko po odlocie” – powiedział The Post rzecznik Delta. „Lot wylądował bezpiecznie w Rzymie, gdzie pasażerowie wysiedli normalnie”.
Nie było doniesień o obrażeniach wśród 215 pasażerów, ośmiu stewardów i trzech pilotów na pokładzie.
Rzecznik dodał, że personel obsługi technicznej „przeprowadzał wszechstronną ocenę samolotu” w Rzymie.
Linie lotnicze nie określiły rozmiaru uszkodzeń samolotu, ale Currie powiedział, że część dziobowa samolotu była złamana, a oba silniki i skrzydła zostały trafione.
z drutem
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/ isDisplay}} {{#isAniviewVideo}}
{{/ isAniviewVideo}} {{#isSRVideo}}
{{/ isSRVideo}}