Ryan Gosling ujawnia moment w La La Land, który wciąż go prześladuje

Ryan Gosling ujawnił ten moment w 2016 roku La la ziemia Co „prześladuje” go do dziś.

W rozmowie z L dziennik „Wall StreetSeria filmów „The One”.Aktor przyznał, że gdyby mógł, nakręciłby ponownie scenę taneczną w filmie z towarzyszącą mu Emmą Stone, która pojawia się na plakacie promocyjnym filmu. Jeśli chodzi o powód, to wszystko z powodu tego, co opisał jako „La La Hand”.

„Nawiedza mnie moment, w którym tańczymy, Emma i ja. Nie wiedziałem, że to stanie się plakatem filmowym”. Kozioł ofiarny Aktor powiedział, po czym westchnął długo. „Ale pomyślałem, że powinniśmy trzymać ręce w górze i pomyślałem, że fajnie byłoby ułożyć rękę w ten sposób” – powiedział, odnosząc się do tego, że jego nadgarstek jest pochylony w dół w porównaniu z ręką Stone'a, co widać na zdjęciu powyżej.

„Chociaż wszyscy mówili mi, że to nie jest fajne” – zauważył Gosling, wówczas się z tym nie zgodził, a decyzji żałował wiele lat później.

„Teraz, kiedy na to patrzę – a muszę to widzieć cały czas – czy wiesz, co mogło być wspanialszego?” the lalka Barbie – zapytała gwiazda, podnosząc rękę w pozycji podobnej do plakatu. „To” odpowiedział, wskazując na swój nadgarstek, dzięki czemu wyglądał podobnie do nadgarstka Stone'a.

„Zabiłem w ten sposób energię” – zażartował Gosling. „To było coś w stylu: «To wszystko prowadzi do czego?». Podobnie jak próżniacy… nazywam to «La La Hande»”.

Później zapytano go, czy doświadczenie taneczne pomogło mu przygotować się do roli Sebastiana w filmie, którego scenariusz i reżyserię napisał Damien Chazelle.

„Myślałem, że to pomoże La la ziemia „W takim razie, oczywiście, ręce Goslinga od hamburgerów są tutaj” – powiedział aktor. „Ostatecznie w ogóle mi to nie pomogło”.

READ  Założyciel Pink Floyd, Roger Waters, odwołuje koncerty w Polsce z powodu sprzeciwu wobec poglądów na wojnę Rosji na Ukrainie

Gosling ostatecznie zdobył nominację do Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę w filmie. La la ziemia W tym roku zdobył sześć Oscarów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *