Rosyjski statek kosmiczny Sojuz z dwoma astronautami i amerykańskim astronautą dokującym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Wiadomości kosmiczne

Międzynarodowe Stacje Kosmiczne pozostają miejscem współpracy Stanów Zjednoczonych i Rosji w obliczu napięć wokół Ukrainy.

Dwóch rosyjskich astronautów i astronauta ze Stanów Zjednoczonych ponownie połączyli siły z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS) po wystrzeleniu z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie w obliczu rosnących napięć między Moskwą a Waszyngtonem w związku z inwazją na Ukrainę.

Rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos poinformowała, że ​​astronauci Oleg Kononenko i Nikołaj Chub oraz amerykański astronauta NASA Loral O’Hara wystartowali w piątek na pokładzie statku kosmicznego Sojuz MS-24.

Rosyjska Agencja Kosmiczna podała, że ​​załoga przybyła na Międzynarodową Stację Kosmiczną trzy godziny później, o 18:53 GMT.

Na stacji orbitalnej trio dołączy do załogi składającej się z trzech Rosjan, dwóch Amerykanów i jednego Japończyka oraz przedstawiciela Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna pozostaje rzadkim miejscem współpracy Stanów Zjednoczonych i Rosji, której stosunki załamały się po ubiegłorocznym ataku Moskwy na Ukrainę.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej przed lotem rosyjski Kononenko nawiązał do napiętych napięć geopolitycznych, mówiąc, że „w przeciwieństwie do Ziemi” astronauci i astronauci dbają o siebie nawzajem w kosmosie.

„Tam się słyszymy, rozumiemy i jesteśmy bardzo wrażliwi na nasze relacje” – powiedział. „Zawsze dbamy o siebie nawzajem”.

O’Hara ze Stanów Zjednoczonych pochwalił „dziedzictwo” stacji i stwierdził, że jednoczy ona kraje.

„Przybycie trzech nowych członków załogi do siedmiu osób znajdujących się już na pokładzie Ekspedycji 69 tymczasowo zwiększa populację stacji do 10” – oznajmiła NASA po zadokowaniu statku kosmicznego Sojuz do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

READ  Naukowcy odkrywają ogromny ocean pod powierzchnią Ziemi

Kononenko (59 l.) i Chubb (39 l.) spędzą rok na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zaś 40-letni O’Hara spędzi na niej sześć miesięcy. To była pierwsza misja O’Hary i Chubba w przestrzeń kosmiczną.

Dowódca misji Kononenko odbywa piątą podróż na orbitującą stację kosmiczną.

Pod koniec swojego rocznego pobytu Kononenko ustanowi nowy rekord najdłuższego czasu w kosmosie, ponad tysiąc dni.

Chubb powiedział, że podróże kosmiczne były jego „marzeniem z dzieciństwa” i „całe życie” poświęcił osiągnięciu tego celu.


Piątkowy start był pierwszym tego typu dla Rosji od czasu utraty w zeszłym miesiącu rosyjskiego modułu Łuna-25, który rozbił się na powierzchni Księżyca po wypadku podczas manewrów przed lądowaniem, co wywołało ogromne zakłopotanie Moskwy.

Misja Łuna-25 miała zasygnalizować powrót Rosji do niezależnych eksploracji Księżyca w obliczu problemów finansowych, skandalów korupcyjnych i rosnącej izolacji od Zachodu w obliczu wojny z Ukrainą.

Moskwa ostatni raz wylądowała sondą na Księżycu w 1976 r., zanim odwróciła się od eksploracji Księżyca na rzecz misji na Wenus i budowy stacji kosmicznej Mir.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *