Ukraina poinformowała w środę, że szpital położniczy w oblężonym ukraińskim mieście portowym Mariupol został zaatakowany przez Rosję „bezpośrednim strajkiem”. „Ludzie, dzieci leżą w gruzach”, napisał na Twitterze ukraiński prezydent Wołodymyr Żeleński, nazywając to „okrutnym”.
Podzielił się Wideo Pokazuje wielkie zniszczenia wewnątrz obiektu: rozbite okna, potłuczone szkło i rozrzucone szczątki. Na zewnątrz: spalone samochody i zniszczone drzewa. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że co najmniej 17 osób zostało rannych w ataku, według The Associated Press.
Tymczasem ukraińscy urzędnicy ostrzegają, że zasilanie kontrolowanej przez Rosję elektrowni jądrowej w Czarnobylu zostało odcięte i że istnieje ryzyko „chmury radioaktywnej”, jeśli systemy chłodzenia nie będą utrzymywane w porządku. Jednak obawy zostały rozwiane Przez Globalną Agencję Energii Atomowej.
Wydarzenia te nastąpiły, gdy Stany Zjednoczone i NATO zmagały się z tym, jak pomóc Ukrainie w obronie przed brutalnymi nalotami Rosji bez wplątania się w szerszą wojnę.
Według niedawnej oceny brytyjskiego wywiadu Putin polega na silnym ostrzale swojej armii, aby zaatakować ukraińskie miasta z daleka, przy czym siły rosyjskie skoncentrowane wokół stolicy, Kijowa, „nie poczyniły żadnego znaczącego postępu”. Ukraina twierdzi, że masowy ostrzał artyleryjski zabił tysiące cywilów i odciął całe miastom żywność, wodę i elektryczność. Ponad 2 miliony ludzi uciekło do sąsiednich krajów z powodu kryzysu uchodźczego, który narasta w ciągu kilku godzin.
Zawieszenia broni w niektórych głównych miastach Ukrainy zostały w środę przedłużone, umożliwiając cywilom ewakuację z obszarów trafionych przez rosyjską artylerię na kilka dni.