Rosja oskarżyła Ukrainę o atak na szpital położniczy w mieście portowym

Ukraina poinformowała w środę, że szpital położniczy w oblężonym ukraińskim mieście portowym Mariupol został zaatakowany przez Rosję „bezpośrednim strajkiem”. „Ludzie, dzieci leżą w gruzach”, napisał na Twitterze ukraiński prezydent Wołodymyr Żeleński, nazywając to „okrutnym”.

Podzielił się Wideo Pokazuje wielkie zniszczenia wewnątrz obiektu: rozbite okna, potłuczone szkło i rozrzucone szczątki. Na zewnątrz: spalone samochody i zniszczone drzewa. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że co najmniej 17 osób zostało rannych w ataku, według The Associated Press.

Wojna rosyjsko-ukraińska
9 marca 2022 r. ukraińscy ratownicy i wolontariusze podnieśli ranną ciężarną kobietę ze zniszczonego szpitala położniczego w Mariupolu.

Jewgienij Małoletka / AP


Tymczasem ukraińscy urzędnicy ostrzegają, że zasilanie kontrolowanej przez Rosję elektrowni jądrowej w Czarnobylu zostało odcięte i że istnieje ryzyko „chmury radioaktywnej”, jeśli systemy chłodzenia nie będą utrzymywane w porządku. Jednak obawy zostały rozwiane Przez Globalną Agencję Energii Atomowej.

Wydarzenia te nastąpiły, gdy Stany Zjednoczone i NATO zmagały się z tym, jak pomóc Ukrainie w obronie przed brutalnymi nalotami Rosji bez wplątania się w szerszą wojnę.

Według niedawnej oceny brytyjskiego wywiadu Putin polega na silnym ostrzale swojej armii, aby zaatakować ukraińskie miasta z daleka, przy czym siły rosyjskie skoncentrowane wokół stolicy, Kijowa, „nie poczyniły żadnego znaczącego postępu”. Ukraina twierdzi, że masowy ostrzał artyleryjski zabił tysiące cywilów i odciął całe miastom żywność, wodę i elektryczność. Ponad 2 miliony ludzi uciekło do sąsiednich krajów z powodu kryzysu uchodźczego, który narasta w ciągu kilku godzin.

Zawieszenia broni w niektórych głównych miastach Ukrainy zostały w środę przedłużone, umożliwiając cywilom ewakuację z obszarów trafionych przez rosyjską artylerię na kilka dni.

READ  Co najmniej 37 Palestyńczyków zginęło w izraelskich atakach w pobliżu Rafah w Gazie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *