Ropa w USA spadła w poniedziałek rano o 5,6% do 96,33 USD za baryłkę w ciągu dwóch tygodni, podczas gdy światowy Brent spadł o 4,9% do 101,43 USD za baryłkę.
„Dzisiejsze powierzchowne nastroje są trudne ze względu na pożądane blokady w Chinach” – napisał w poniedziałek w e-mailu Andy Lipo, prezes firmy konsultingowej Lipo Oil.
Soyong, jedna z największych dzielnic stolicy Chin, Pekinu, ogłosiła w niedzielę, że rozpocznie masowy test ludzi mieszkających i pracujących w tej dzielnicy.
„Coraz więcej przypadków i zamków, jednego z wiodących światowych konsumentów ropy, coraz bardziej zmniejsza popyt” – powiedział Matt Smith, wiodący analityk ropy naftowej w firmie analitycznej Kpler.
Pomimo obecnego skupienia się na popycie na ropę, handlowcy coraz bardziej obawiają się dalszych zakłóceń w dostawach rosyjskiej ropy, które mogą ponownie podnieść ceny.