- Napisane przez Henry’ego Zifmana, Chrisa Masona i Briana Wheelera
- wiadomości BBC
Rishi Sunak rozważa osłabienie niektórych kluczowych zobowiązań rządu w zakresie ochrony środowiska w ramach istotnej zmiany polityki.
Wiele źródeł podało BBC, że może to obejmować przesunięcie zakazu sprzedaży nowych samochodów na benzynę i olej napędowy oraz wycofywanie kotłów gazowych.
Premier przygotowuje się do zarysowania zmian w swoim wystąpieniu w nadchodzących dniach.
W odpowiedzi na ogłoszone plany stwierdził, że rząd zobowiązał się do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 r., ale „w bardziej proporcjonalny sposób”.
Celem zerowej emisji netto jest usunięcie przez Wielką Brytanię jak największej emisji gazów cieplarnianych – takich jak dwutlenek węgla – z atmosfery.
„Przez zbyt wiele lat politycy w rządach wszelkiej maści nie byli uczciwi w kwestii kosztów i kompromisów. Zamiast tego wybrali łatwiznę, mówiąc, że możemy mieć wszystko” – powiedział premier.
Dodał: „Ten realizm nie oznacza utraty ambicji ani porzucenia zobowiązań. Wręcz przeciwnie”.
„Jestem dumny, że Wielka Brytania przewodzi światu w zakresie zmian klimatycznych”.
Powiedział, że Wielka Brytania jest zaangażowana w zawarte już międzynarodowe porozumienia klimatyczne.
„Żaden wyciek nie powstrzyma mnie przed rozpoczęciem procesu mówienia krajowi, jak i dlaczego musimy się zmienić” – powiedział.
Sunak dodał, że pod koniec tygodnia wygłosi przemówienie, „aby określić ważną długoterminową decyzję, którą musimy podjąć, aby nasz kraj stał się miejscem, o którym wszyscy chcemy, aby było dla naszych dzieci”.
Jeśli plan zostanie zrealizowany, oznaczałoby to poważną zmianę w podejściu Partii Konserwatywnej do polityki zerowej netto, a także utworzenie wyraźnej linii podziału z Partią Pracy.
Według wielu źródeł zaznajomionych ze stanowiskiem Downing Street Sunak w swoim przemówieniu wychwala Wielką Brytanię jako światowego lidera pod względem zerowej emisji netto.
Mógłby jednak również twierdzić, że Wielka Brytania przesadziła ze swoimi zobowiązaniami dotyczącymi zmian klimatycznych i że inne kraje muszą zrobić więcej, aby utrzymać swoją pozycję.
Uważa się, że niektóre szczegóły listu są nadal przedmiotem dyskusji, ale w jego obecnej formie może on zawierać aż do siedmiu kluczowych zmian w polityce lub zobowiązań, jak wskazują dokumenty, do których dotarła BBC.
Po pierwsze, rząd przesunie zakaz sprzedaży nowych samochodów benzynowych i diesla – który ma wejść w życie w 2030 r. – na 2035 r. Data 2030 r. jest polityką rządu od 2020 r.
Po drugie, rząd znacząco osłabi plan wycofywania instalacji kotłów gazowych do 2035 roku, twierdząc, że do tego roku chce wycofywać jedynie 80%.
Po trzecie, właściciele domów i wynajmujący zostaną poinformowani, że nie zostaną nałożone żadne nowe przepisy dotyczące efektywności energetycznej domów. Ministrowie rozważali nałożenie kar finansowych na właścicieli nieruchomości, którzy nie dostosowują swoich nieruchomości do określonego poziomu efektywności energetycznej.
Po czwarte, zakaz dotyczący kotłów olejowych poza siecią na rok 2026 zostanie przesunięty na rok 2035, przy czym do tego dnia docelowy poziom wycofywania wyniesie jedynie 80%.
Ponadto Brytyjczycy zostaną poinformowani, że nie będzie żadnych nowych podatków zniechęcających do latania, nie będzie polityki rządu zmieniającej dietę ani nie będzie żadnych środków zachęcających do wspólnego podróżowania.
Sunak prawdopodobnie wykluczy również to, co uważa za uciążliwe plany recyklingu.
Rzecznik Partii Pracy powiedział: „To kompletna farsa. Kraj nie może dalej trwać z rządem konserwatystów pogrążonym w całkowitym chaosie, potykającym się od jednego kryzysu do drugiego”.
„Ministrowie muszą pilnie zapewnić jasność co do wszystkich ośmiu polityk, które mają być poddawane przeglądowi”.
Konserwatywny poseł Chris Skidmore, były szef przeglądu zerowej wartości netto netto brytyjskiego rządu, powiedział, że złagodzenie polityki ekologicznej „będzie kosztować brytyjskie miejsca pracy, inwestycje wewnętrzne i przyszły wzrost gospodarczy, który moglibyśmy osiągnąć dzięki zaangażowaniu w branże przyszłości”.
Powiedział: „Rishi Sunak wciąż ma czas, aby przemyśleć to jeszcze raz i nie popełnić największego błędu na stanowisku premiera, który skazuje Wielką Brytanię na przegapienie potencjalnej szansy tej dekady na przyszły wzrost gospodarczy, zatrudnienie i dobrobyt”.
Lord Zac Goldsmith, który na początku tego roku zrezygnował ze stanowiska ministra po ostrym ataku na „obojętność” Sunaka na zmiany klimatyczne, powiedział, że premier „demontuje” wiarygodność Wielkiej Brytanii w kwestiach środowiskowych.
Dodał: „Jego krótki okres na stanowisku premiera zostanie zapamiętany jako moment, w którym Wielka Brytania odwróciła się tyłem od świata i dla przyszłych pokoleń. To moment wstydu”.
Posłanka Partii Zielonych Caroline Lucas określiła wszelkie odwroty od zera netto jako „analfabetyzm ekonomiczny, historycznie niedokładny i lekkomyślny pod względem ekologicznym”.
Jednak poseł torysów Craig McKinlay, który przewodniczy grupie kontrolnej o sumie zerowej, powiedział, że „jest zadowolony, widząc pewien pragmatyzm” ze strony pana Sunaka.
Przesunięcie terminów osiągnięcia celów zerowych netto „spowoduje daleko idące środki „ekologicznego prania” w stosunku do terminów, które są wyraźnie nieosiągalne”.
Były minister konserwatystów David Jones powiedział, że zmiana w polityce ekologicznej jest „nieunikniona i rozsądna”, dodając, że forsowanie zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikiem benzynowym i olejem napędowym od 2030 r. „spowodowałoby poważne szkody dla brytyjskiego przemysłu samochodowego”.
W czwartek król ma złożyć wizytę państwową we Francji, gdzie będzie gospodarzem tzw. Forum Mobilizacji Klimatu.
Wydarzenie to gromadzi specjalistów zajmujących się finansowaniem działań klimatycznych i ma na celu pomóc gospodarkom rozwijającym się w dostosowaniu się do redukcji emisji.
Królowi będzie towarzyszył minister spraw zagranicznych James Cleverly.