„Putin jest mściwy”: Rosja bombarduje Ukrainę, Kijów kontynuuje atak na Kursk | Wiadomość o wojnie między Rosją a Ukrainą

Kijów, Ukraina – Rosyjski atak powietrzny na Ukrainę był masowy.

Falami z kilku kierunków, z różnymi prędkościami i wysokościami, 127 rakiet i 109 dronów zaatakowało 15 z 24 obwodów Ukrainy.

Atak jest postrzegany na Ukrainie jako odwet prezydenta Rosji Władimira Putina za śmiałe wtargnięcie Kijowa do zachodniego obwodu kurskiego w Rosji, które rozpoczęło się na początku sierpnia i doprowadziło do zajęcia ponad 1000 kilometrów kwadratowych (386 mil kwadratowych).

„To mściwy człowiek, poczuł się urażony” – powiedział Al Jazeerze starszy porucznik Igor Romanenko, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Atak rozpoczął się w poniedziałek o świcie, kiedy roje ciężkich dronów załadowanych materiałami wybuchowymi wystartowały z miasta Yeysk nad Morzem Azowskim w południowo-zachodniej Rosji.

Następnie spod skrzydeł myśliwców MiG-31 stacjonujących w mieście Lipieck w zachodniej Rosji wystrzelono rakiety balistyczne Kinzhal (Dagger).

Rakiety Kinzhals potrafią manewrować w locie i osiągać zdumiewającą prędkość do 4 kilometrów (2,5 mil) na sekundę – czyli połowę prędkości potrzebnej rakietie do dotarcia w przestrzeń kosmiczną.

Ciężkie bombowce Tupolewa w obwodzie wołgogradzkim wystrzeliły rakiety Ch-101, które w lipcu uderzyły w największy szpital dziecięcy na Ukrainie.

Pomimo ich prędkości poddźwiękowej przechwytywanie rakiet Kh-101 jest trudne, ponieważ mogą one latać jedynie 50 metrów (164 stóp) nad ziemią i zygzakiem docierać do celów.

Rakiety balistyczne Iskander zostały wystrzelone z zachodniego regionu Woroneża i zaanektowały Krym.

„Ten atak był większy niż zwykle”.

Syreny alarmowe obudziły Anatolija Dmytroka, pracownika utrzymania kolei, mimo woskowych zatyczek, które wkłada sobie co noc do uszu.

Ale zasnął „kilka razy”, zanim systemy obrony powietrznej wypełniły powietrze grzmiącymi dźwiękami, zestrzeliwując rakiety i drony.

„Zdałem sobie sprawę, że ten atak był większy niż zwykle” – Dmytrok powiedział Al Jazeera.

Sprawdził kanał Radar Ukraine Telegram, aby zobaczyć zasięg ataku, po czym wstał z łóżka i usiadł na korytarzu, przestrzegając zasady „pozostawania między dwiema ścianami”, której nauczył się, gdy w 2022 r. rozpoczęła się pełna rosyjska inwazja.

READ  Blokada Sanya Covid: Tysiące turystów utknęło na chińskich Hawajach

Wtedy to jego żona i 17-letni syn Arseni opuścili Ukrainę – najpierw do Mołdawii w byłej republice radzieckiej, a następnie do miasta Düsseldorf w zachodnich Niemczech.

Ludzie schronili się na stacji metra podczas rosyjskiego ataku rakietowego i dronów [Vladyslav Musiienko/Reuters]

Wybuchy ustały przed godziną 8 rano. Alarm przeciwlotniczy obowiązywał przez kolejne trzy godziny.

Dla Dmytroka bezprecedensowy czas trwania alertu miał zaletę.

Przystojny 39-latek mieszka w mieszkaniu z dwiema sypialniami we wschodnim Kijowie, a jego jedyny sposób do pracy to metro, które rozciąga się na 700-metrowym moście metra nad rzeką Dniepr i przestaje kursować w przypadku alarmów .

„Położyłem się więc spać i spędziłem cudowny poranek w domu” – powiedział Dmytrok.

Zapytany, czy się boi, odpowiedział obojętnie: „Nie, nie…

Ukraiński psychiatra powiedział, że uczucie niepokoju osłabło po setkach ostrzeżeń o nalotach w Kijowie od 2022 roku.

„Niepokój przed nowymi zamachami bombowymi jest rutynowym tłem emocjonalnym dla milionów Ukraińców” – powiedziała Al Jazeerze Swietłana Chunykina, wiceprezes Stowarzyszenia Psychologów Politycznych w Kijowie.

Z drugiej strony przystosowali się do zagrożeń i znormalizowali swoje praktyki bezpieczeństwa, ukrywając się w schronie, między dwiema ścianami lub na stacji metra – dodała.

Z drugiej jednak strony stres narasta i staje się chroniczny, a jego niszczycielskie skutki mogą pojawić się po latach – dodała.

Zacharowa stwierdziła jednak, że ataki powietrzne Moskwy nie osiągnęły swojego głównego celu, jakim jest „osiągnięcie progu” cierpliwości ukraińskiego społeczeństwa i polityków.

Zakończyła słowami: „To się nie stanie i to jest główny skutek zmasowanych ataków rakietowych na ukraińskie miasta”.

„Największy atak na Rosję”

Dowódca ukraińskich sił powietrznych Mykoła Oleszczuk powiedział, że ukraińskie siły powietrzne zestrzeliły 102 ze 127 rakiet i 99 ze 109 dronów.

„To był największy atak przeprowadzony przez Rosję” – powiedział.

Jednak pozostałe rakiety i drony dotarły do ​​15 z 24 obwodów Ukrainy, zabijając siedem osób, raniąc 47 innych i uszkadzając budynki – podali funkcjonariusze służb ratowniczych w elektrowniach i zakładach transportowych.

READ  Urzędnik: Prawie 80 uczennic zostało otrutych i przewiezionych do szpitali w północnym Afganistanie

Rosja wielokrotnie zaprzecza, jakoby celowała w ludność cywilną i twierdzi, że jej „precyzyjne uderzenia” uderzyły w infrastrukturę energetyczną Ukrainy, która „wspiera kompleks wojskowo-przemysłowy”.

Atak uderzył w 288-metrową tamę będącą częścią Kijowskiej Elektrowni Wodnej, kilka kilometrów od stolicy.

Jednak Timofey Milovanov, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, powiedział, że szkody są niewielkie, a tama jest „nienaruszona”.

Dodał: „Gdyby tama się zawaliła, duża część Kijowa zostałaby zalana”.

Ukończona w 1968 r. tama położyła kres corocznym wiosennym powodziom, które dotknęły części Kijowa, zwłaszcza jego lewy dolny brzeg.

Tama została odnowiona w 2011 r., ale wielu mieszkańców Lewego Brzegu jest zaniepokojonych.

Jeśli tama zostanie zniszczona, powódź „zniszczy nasz dom w pięć minut” – powiedziała Al Jazeerze Tetyana Krawczenko, która mieszka w dwupiętrowym domu, który wraz z mężem wybudowała w 2019 roku.

Dom położony jest zaledwie 100 metrów od piaszczystej plaży nad rzeką Dniepr – luksus, który w czasie wojny stał się wadą – stwierdziła.

„Myśleliśmy, że będzie cisza i spokój, a tymczasem mamy wrażenie, że żyjemy nad przepaścią” – powiedziała 52-letnia właścicielka kawiarni.

W ciągu kilku godzin po ataku w całym Kijowie, po tygodniach stosunkowo stabilnych dostaw energii, rozpoczęły się przerwy w dostawie prądu.

Choć bezpośrednie szkody spowodowane atakiem mogą nie być duże, to według kijowskiego analityka straty pośrednie są znacznie większe.

„Te czynniki to promowanie migracji, zamykanie fabryk, ogólne negatywne tło i tak dalej” – Aleksiej Koch powiedział Al Jazeera.

„Straty pośrednie są ogromne, znacznie większe niż straty bezpośrednie”.

Tymczasem Ukraina reaguje na rosyjskie ataki powietrzne w podobny sposób.

Według doniesień prasowych w tym tygodniu nad zachodnią Rosją zestrzelono dziesiątki ukraińskich dronów, w tym osiem lecących w stronę Moskwy.

Ciężki dron został zestrzelony w środę w pobliżu wojskowej bazy lotniczej Olenya, w której znajdują się ciężkie bombowce Tu-22M3, w obwodzie murmańskim w Rosji, około 1800 kilometrów (1118 mil) od granicy z Ukrainą.

READ  Ukraina przejmuje udziały w „strategicznych” firmach za swój wysiłek wojenny | wieści wojenne między Rosją a Ukrainą

Chociaż atak się nie powiódł, według obliczeń internetowego magazynu Verstka około 2,6 miliona kilometrów kwadratowych (10 milionów mil kwadratowych) zachodniej Rosji – obszaru wielkości Argentyny – jest narażonych na ataki ciężkich ukraińskich dronów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *