Otrzymuj bezpłatne aktualizacje Lordstown Motors
Wyślemy Ci plik Codzienny przegląd myFT Zaokrąglanie wiadomości e-mail do najnowszych Silniki Lordstown Wiadomości każdego ranka.
W listopadzie zeszłego roku początkujący producent samochodów elektrycznych Lordstown Motors był w złym stanie.
Miał otrzymać dofinansowanie z umowy finansowania akcji zwykłych i uprzywilejowanych o wartości 170 milionów dolarów z Foxconn. Azjatycki producent kontraktowy zgodził się nie tylko na zastrzyk gotówki, ale także na przejęcie produkcji dla producenta samochodów elektrycznych.
Ratowanie nie uchroniło Lordstown przed bankructwem. We wtorek złożył wniosek o rozdział 11 i między innymi oskarżył Foxconn o niewywiązywanie się z różnych zobowiązań finansowych i operacyjnych. Wśród wielu punktów spornych jeden się wyróżniał.
W ramach listopadowej umowy Foxconn Miałeś kupić 26,9 miliona akcji, czyli około jednej dziesiątej kapitału własnego Lordstown, po 1,76 USD za akcję, co daje łączny dochód w wysokości 47,3 miliona USD. Zakup miał nastąpić kilka miesięcy po sfinalizowaniu transakcji przez US National Security Cfius.
Gdy Lordstown przewróciło się przez zimę i wiosnę, jego akcje spadły poniżej 1 dolara, narażając firmę na ryzyko usunięcia z giełdy Nasdaq. Uzgodniona cena zakupu 1,76 dolara — cena akcji Lordstown z listopada — nie brzmiała zbyt ekscytująco dla Foxconna.
Aby uniknąć wycofania z giełdy, Lordstown zastosowało powszechny fortel: 23 maja przeprowadził odwrotny podział akcji w stosunku 1 do 15, aby zmniejszyć liczbę akcji, proporcjonalnie podnosząc cenę akcji, ale najwyraźniej pozostawiając całkowitą wartość kapitału własnego bez zmian. Oznacza to, że ruch księgowy nie zwiększy ani nie zmniejszy całkowitej wartości rynkowej firmy.
Zwykle wszystkie istotne wskaźniki dla każdej akcji zostałyby odpowiednio zresetowane, w tym warunki transakcji. Ale Lordstown nie miało zwykłego roku.
W pozwie złożonym we wtorek przeciwko Foxconnowi: „[on] 5 czerwca [Foxconn] Najpierw potwierdzone listownie. . . że z powodu odwróconego podziału akcji Spółki w stosunku 1:15, jest ona teraz uprawniona do zakupu nie 10 procent akcji zwykłych Spółki, które zostały uzgodnione, ale 62,7 procent za tę samą cenę 47,3 miliona dolarów”.
Lordstown skutecznie argumentował, że Foxconn powinien zapłacić 26,40 USD za akcję (1,76 USD x 15) za 1,79 miliona akcji (26,9 miliona / 15) w inwestycji o wartości 47,3 miliona USD, która nadal byłaby netto dla kupującego jedną dziesiątą Lordstown, na podstawie skorygowanej liczby akcji.
Ale po odwrotnym podziale akcji w maju akcje Lordstown kosztowały około 3,70 USD – równowartość 25 centów za akcję przed odwrotnym podziałem – a kupowanie po siedmiokrotnie wyższej cenie rynkowej nie odpowiadało Foxconnowi.
Jeśli stare warunki zostaną wyegzekwowane, Foxconn mógłby kupić akcje o wartości 47,3 miliona dolarów po cenie nominalnej 1,76 dolara za akcję, przejmując ponad 60 procent firmy ze względu na mniejszą liczbę akcji po odwrotnym podziale.
Foxconn wskazał w liście z 5 czerwca do Lordstown, że umowa, na podstawie jej treści, nie wymaga żadnej korekty podzielonej na zakup akcji zwykłych, nawet jeśli pojawi się taka podzielona korekta oddzielnego komponentu akcji uprzywilejowanych. Innymi słowy, jeśli Lordstown i jego prawnicy chcieli takiej ochrony, powinni lub mogli się o nią targować:
Na swoją obronę Lordstown w pozwie przeciwko Foxconnowi, który wytoczył w tym tygodniu, absolutnie nie odnosi się do żadnych konkretnych zabezpieczeń umownych w umowie inwestycyjnej. Zamiast tego mówi, że umowa inwestycyjna i złożenie wniosku z Cfius uważa, że Foxconn posiada mniej niż 20 procent Lordstown, więc podzielona poprawka powinna być dorozumiana:
Nie jest jasne, czy ta nowo zaprojektowana pozycja była tylko kolejną próbą sabotowania transakcji, czy uzyskania nieoczekiwanej gratki poprzez kradzież kontroli nad firmą w zamian za to, co miała zapłacić za 10% udziałów. Ale tak czy inaczej, pozycja Foxconna była na miejscu. „Ewidentne naruszenie umowy inwestycyjnej. Firma zażądała od Foxconn wycofania swojej absurdalnej argumentacji i zamknięcia transakcji zgodnie z ustalonymi warunkami.”
Co więcej, gdyby potwierdzono odczytanie umowy przez Foxconn, Lordstown powiedział, że mógłby po prostu przeprowadzić tradycyjny podział akcji, który zwiększyłby liczbę akcji i proporcjonalnie obniżył cenę akcji Lordstown, a następnie znacznie rozwodnił Foxconn, zmuszając ich do zapłacenia 1,76 USD za akcję . Za 47,3 miliona dolarów, kiedy Foxconn handluje tylko pensem lub dwoma:
„[Foxconn’s] Taka sytuacja oznaczałaby, że spółka mogłaby wypłacić dywidendę w stosunku 30:1 (do czego ma prawo na mocy umowy inwestycyjnej), a FVP musiałby zapłacić 47,3 mln USD za ułamek kapitału zakładowego spółki, co jest absurdalną interpretacją umowy inwestycyjnej”.
(Obecnie niezmieniona cena akcji Lordstown wyniosłaby 25 centów (3,75 USD / 15). 25 centów podzielone przez 30 byłoby mniej niż pens.)
W przypadku bankructwa Lordstown zamierza sprzedać pozostałe aktywa i własność intelektualną. W końcu Foxconn jest naturalnym nabywcą i prawdopodobnie wymyślą mnożenie i dzielenie, aby podzielić różnicę w tym sporze.
Umowa z 7 listopada między Lordstown i Foxconn
Pozew Lordstown przeciwko Foxconn