Przedstawiciel Jim Jordan „bardzo dobrze” ocenia swoje szanse na zostanie kolejnym mówcą

grać

WASZYNGTON — Rep. Ohio Jim Jordan czuje się dobrze — „całkiem nieźle” — jeśli chodzi o jego szanse na zostanie kolejnym mówcą w Izbie Republikańskiej — i nie wstydzi się tego.

Od konserwatywnych twardogłowych, przez umiarkowanych, po byłego prezydenta Donalda Trumpa – Jordan twierdzi, że ma „fantastyczną opinię i niesamowite opinie”.

„Mam trzech przewodniczących komisji. Bardzo się cieszę z tego wsparcia” – powiedział gospodarzowi Marii Barthiromo w programie „Sunday Morning Futures” stacji Fox News.

Jego głównym pretendentem jest przywódca większości w Izbie Reprezentantów Steve Scalise, R-La., drugi republikanin stojący za usunięciem byłego spikera Kevina McCarthy’ego i osobę, którą nazywa przyjacielem.

Republikanie powrócili na konferencję w poniedziałek i na początku tego tygodnia usłyszą od Jordana i Scalise’a o tym, dlaczego powinni oni objąć najwyższe stanowisko przywódcze w Izbie.

Obaj zyskali poparcie wpływowych prawodawców w Izbie Reprezentantów, choć wydaje się, że Jordania cieszy się dużym poparciem Trumpa i jego sojuszników. Jest to wzajemne, ponieważ Jordania była wielkim sojusznikiem Trumpa na Kapitolu jako przewodniczący Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów prowadzącej dochodzenie w sprawie prezydenta Joe Bidena i jego rodziny.

Jordan twierdzi, że może koordynować konwencję Republikanów, „a potem kto może powiedzieć krajowi, co tu robimy, nad czym pracujemy, co jest dla nich ważne i jak to jest dla nich ważne oraz jak to wpływa na nich i ich rodzin” – powiedział. „To właśnie powinniśmy robić w polityce”.

READ  Ukraiński Zełenski ostrzega Europejczyków przed ciemną zimą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *