Grayson Waller jest w trakcie pchnięcia, ponieważ WWE najwyraźniej bardzo zależy na zatrzymaniu go przed kamerami i wystawieniu go jak największej liczbie odbiorców. To trwało Piątkowy wieczór SmackDown W tym tygodniu w Madison Square Garden w Nowym Jorku poprowadził kolejny odcinek swojego talk show „The Grayson Waller Effect” ze specjalnym gościem, The Returning Edge.
Edge się wzruszył, przerywając promocję super babyface, w której fani ciężko pracowali, a gospodarzami byli wielcy marzyciele i ile to dla niego znaczyło. Zbliża się do końca swojej drogi, a to jest 25 rocznica jego debiutu w WWE i jest bardzo doceniany.
Oczywiście Waller próbował nakłonić go do ogłoszenia przejścia na emeryturę.
Nie tylko tak by się nie stało, ale Edge zamiast tego ujawnił, że rozmawiał z władzami i załatwił mu mecz – z nikim innym jak samym Wallerem. Pomysł, według Edge’a, polegał na sprawdzeniu, czy Waller tonie, czy pływa.
Dał im dużo czasu, a Waller dobrze sobie radził z weteranem, ale kiedy próbował uderzyć Rolling Stunner, został uderzony włócznią i czysto przygwożdżony.
Po tym Edge chwycił mikrofon i powiedział tylko cztery słowa.
„Hej Waller – pływałem.”
Dokończ przywalić Wyniki i relacje z programu z tego tygodnia są tutaj.
Czytaj więcej