Czy ludzie mogą się teraz uspokoić, że Nintendo ma za sobą powolny rok? Nintendo nadal wydaje średnio co miesiąc nowe wydanie własne (Mario vs DK, Another Code, Princess Peach Showtime, Endless Ocean, TTYD, Luigi's Mansion 2), a także otrzymujemy mnóstwo świetnych gier innych firm. Nintendo nie włożyłoby tego wszystkiego w pierwszą połowę roku, chyba że w drugiej połowie wciąż miałoby coś dużego w zanadrzu.
Rok jest wciąż lepszy niż 2018, gdzie jedynymi grami Nintendo były przeciętna gra Kirby, niekompletna gra Mario Tennis, dzieląca gra Mario Party z zaledwie kilkoma panelami oraz bezpośrednie porty Tropical Freeze i Captain Toad bez istotnej nowej zawartości na stronie Wszystko. . To był cały rok. Jedynym ratunkiem był Smash Ultimate, który pojawił się bardzo późno w roku i był praktycznie grą 2019 roku.
Nintendo zawsze lubi grać swoimi kartami blisko piersi, więc nawet jeśli w tym roku nie dostaniemy Switcha 2, wcale nie martwię się o resztę roku. Ostatnia znana nam gra zostanie wydana w czerwcu i prawdopodobnie w tym miesiącu otrzymamy premierę na żywo, aby pokazać nam, co jeszcze nas czeka. Teraz jest dobry czas na łatwe porty/remaki i przywracanie niszowych tytułów.
Myślę, że w tym roku moglibyśmy jeszcze dostać Rythm Heaven, Wind Waker + Twilight Princess, Metroid Prime 2 i 3, remaster Chibi-Robo 1 i 2, remaster Kid Icarus Uprising, a może nawet nową grę Wario Land (choć … Jasne jest, że Good Feel nie będzie go rozwijać (może WayForward, skoro Nintendo zaufało im na tyle, że zrobiło Advance Wars). Prawdopodobnie dostaniemy też coś od Kirby’ego, dlatego nie mogę się doczekać darmowej gry typu Battle Royale, dostępnej wyłącznie dla NSO.