Portland Trail Blazers ciężko walczą, spadając do Oklahoma City Thunder u siebie

Portland Trail Blazers przegrali wyrównany mecz 118-112 vs Thunder w Oklahomie W domu tego wieczoru. Blazers spadli do 32-42 w ciągu roku i jeden dzień bliżej do wyeliminowania rywalizacji w play-offach, podczas gdy Thunder poprawili się do 37-38 i dożyją kolejnego dnia jako rozstawiony z numerem 10 w Konferencji Zachodniej.



Shaidon Sharp i Nasir Little wykonali ciężkie zadanie dla Portland, zdobywając łącznie 57 punktów. Keon Johnson i Kevin Knox II byli jedynymi innymi Blazerami, którzy strzelili dwucyfrową liczbę punktów, gdy główny trener Chauncey Billups wszedł głęboko w 10.

Po powolnym starcie supergwiazda z 2023 roku, Shay Gilgos-Alexander, dotarł do kolejnych 30 bloków, zdobywając 31 punktów po 9-17 rzutach z gry i 13-15 rzutach z linii faulu. Jalen Williams i Isaiah Joe zapewnili mu bardzo potrzebne wsparcie ofensywne, zdobywając odpowiednio 23 i 20 punktów, podczas gdy Josh Gede spóźnił się i zebrał 11 zbiórek, jednocześnie rozdając sześć asyst.

Bez Damiana Lillarda, Jeramiego Granta, Anfernie Simmons i Jusufa Nurkica Blazers stoczyli dobrą walkę, ale nie byli w stanie utrzymać prowadzenia na początku meczu. Oto kilka kluczowych wniosków z wydarzenia, ale najpierw koniecznie przeczytaj podsumowanie analizy poszczególnych meczów sporządzone przez Conora Bergina.

Trener Billups przesuwa pionki na szachownicy

Blazers stanęli w obronie mężczyzn, z Trendonem Watforda na Jalenie Williamsie oraz Sharpe i Matthysem Thibulem na przemian z Gilgosem Alexandrem. Wkrótce potem trener Billups wstrząsnął sytuacją i wystawił strefę 2-3, w której Drew Eubanks grał wysoko w środku.

Thunder zagrali środkowym obrońcą, a Gilgos Alexander i Williams skoczyli w kierunku środka linii rzutów wolnych, chcąc samodzielnie przełamać obronę lub kopnąć do otwartych strzelców.

Obrona była głównym katalizatorem wczesnego sukcesu Portland. Sprawił, że Gilgos Alexander pracował na wszystkie dziewięć punktów w pierwszej kwarcie, odbierając strzały z zewnątrz i pomagając Blazers w uzyskaniu prowadzenia 37-25 po jednym punkcie.

Przez resztę gry Billups automatycznie przełączał się między obroną człowieka i obszarem, a ktokolwiek go wysyłał, stawał się coraz słabszy w miarę upływu czasu. Gilgeous-Alexander wkrótce z łatwością zajął pozycję. Również Jalen Williams okazał się konsekwentny od gwizdka do gwizdka, będąc w stanie przebić się do środka w trudnych końcówkach, a także z zewnątrz łuku, osiągając idealne 2-2.

Pomimo tego, że Billups wstrząsnął sytuacją, problemy trwające przez cały sezon nie zostały całkowicie wyjaśnione. Miotacze stali się bardziej otwarci, a straty pojawiły się znikąd, zwłaszcza w drugiej połowie. Najwyraźniej te problemy są problemem Blazers i winni są nie tylko ich najlepsi gracze.

Wielokrotnie nagradzany zespół wsparcia?

Blazers mogli nie mieć oczekiwań, że muszą wygrać bez swojego mocnego napastnika w rotacji, ale zwycięstwo było nadal możliwe. Jednak największa ocena dotyczyła tego, kto mógłby być głównym współtwórcą rotacji na przyszły sezon.

Eubanks pokazał, że jego instynkt obronny jest zawsze włączony. W aferze zremisował sześć bloków w sezonie. Jego zdolność do kształtowania podłoża i ochrony krawędzi nadchodzącej ze słabej strony ma wartość w przyszłości.

Sharpe nadal dojrzewa i wygląda jak niezawodny szósty zawodnik na najbliższą przyszłość. Wyćwiczył serię trójek jeden po drugim, wykonał kilka naelektryzowanych wsadów i udało mu się znaleźć własny strzał. Co ważniejsze, nie padł ofiarą wielu błędów debiutanta, które popełnił na początku sezonu, nawet tych, które nie pojawiły się w statystykach. Chociaż w końcówce miał ciężki finisz, wyglądał jak zawodnik, który czekał na moment, by przyspieszyć i się go nie bał.

Knox II miał dziewięć punktów w pierwszej kwarcie, wysysając trzy trifectas. Po wybraniu loterii New York Knicks Wychodząc z University of Kentucky, Knox popadł w zapomnienie. Strzelał jednak pewnie i pokazał, że potrafi trafiać w kontrowersyjne próby.

Little nadal opowiadał się za zwiększoną rolą na linii z masywną grą, podczas gdy Thybulle był pod wrażeniem, przechodząc 2-4 z linii za trzy punkty. Ryan Arcidiacono kontrolował tempo i zdobył fantastyczne pięcioosobowe podanie do Turnover w 27 minucie, ale nie udało mu się przyspieszyć w odpowiednich sytuacjach. Keon Johnson był w stanie grać szybciej i dobrze strzelać z zewnątrz, a także zapewniał równowagę.

Co się stało na odcinku?

Blazers zdobyli 100 punktów na nieco ponad 10 minut przed końcem czwartej kwarty. Gdy ogłoszono przerwę na 3:33 do końca gry, Blazers zdobyli tylko siedem punktów w czasie, który upłynął.

Wolny Josh Giddey dostał otwarte trzypunktowe próby, bardziej nieostrożne straty zatopiły Blazers, a nierozważna próba dryblingu wylądowała na podłodze Sharpe’a, przechwytując Luguentza Dorta i przypieczętowując grę.

Przez cały czas Thunder mieli szybką drogę do farby, a kiedy wyszedł Eubanks, Jabari Walker był w stanie rozbić ofensywne zbiórki, ale jako jednostka Portland nie mógł udaremnić bitwy punktowej w farbie, ponieważ przegrali 56-42. W dalszej części nieustępliwość Oklahoma City w środku otworzyła dla nich długie piłki, które uderzali. Isaiah Joe zaczął z entuzjazmem i skończył tak samo, a jego wkład na zewnątrz był najważniejszy dla zwycięstwa OKC.

Następny

kwadratowy wynik

Blazers zmierzą się z upswingerem Pelikany z Nowego Orleanu Jutro wieczorem w Moda Center. Pelicans walczyli potężnie bez Ziona Williamsona w składzie w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ale odbili się z obecną serią czterech zwycięstw. Przesłanie informacji zaplanowano na godzinę 19:00 czasu pacyficznego.

Czytaj więcej

READ  Davante Adams prawie zginął z Derekiem Carrem, podczas gdy dwaj jego koledzy z drużyny byli we Fresno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *