Podsumowanie Atlanta Braves: 13 home runów to za mało w przegranej trzech rundach z Arizoną

Od pierwszej do ostatniej połowy personel Atlanta Braves był tym całkowicie przytłoczony Diamentowce z Arizony The Braves przegrali również 16-13 slugfest, otwierając serię trzech meczów w hrabstwie Cobb.



Już w pierwszej połowie otrzymaliśmy pierwsze sygnały, że może to będzie dziwne. Corbin Carroll przyniósł Arizonie pierwszy przejazd w meczu trójką, która odbiła się blisko płyty i zdołała dotrzeć do boiska. Druga runda wypadła źle i tak po prostu, Braves zeszli do pierwszej połowy z przewagą dwóch runów. Być może jedyną rzeczą, jakiej spodziewaliśmy się dziś wieczorem, był szybki start Atlanty, która niemal natychmiast wyeliminowała prowadzenie Arizony, a także stworzyła niewielką lukę między sobą a Diamondbacks.

Braves rozpoczęli pierwszą połowę sekwencją podwójnie podwójnie podwójnie podwójnie, z dubletem Seana Murphy’ego w tej sekwencji. To sprawiło, że było 4-2 Atlanta. Rozsądnie było oczekiwać, że Bryce Elder i obrona Atlanty ustatkują po uzyskaniu prowadzenia w tak pewny sposób. Zamiast tego był to dopiero początek głupiej podróży hrabstwa Cobb.

Arizona odpowiedziała pięć przebiegów w dolnej części sekundy. Zgadza się – trafili Braves odwróconą starą kartą Uno. Wyskoczyli z kadru po home runie Emmanuela Rivery, a następnie przeszli na pojedynczą – ofiarną punt – podwójną…Rekord przebiega na dzikim tonie i błędzie serwu-licencjat. Tak, czytasz poprawnie. Corbin Carroll ponownie znalazł się w centrum akcji przy piłce, która odbiła się od kręgu bazy domowej.

Tym razem Sean Murphy nie był w stanie zablokować trzeciego uderzenia Bryce’a Eldera, a następnie przypadkowo zaostrzył problem po rzucie na pierwszą bazę. To pozwoliło Kettlemartowi łatwo strzelić gola z trzeciego miejsca, uzyskując wynik 6-5, a następnie Christian Walker dodał singiel RBI do tablicy Carrolla z trzeciego miejsca, aby uzyskać wynik 7-5. Na szczęście na tym punktacja się skończyła, a Bryce Elder zdobył pierwsze dwa outy z trzeciego, zanim rozpoczął drugi z rzędu rozczarowujący start. Zespół Atlanta All-Star wciąż szuka drogi powrotnej.

Zdjęcie autorstwa Davida J. Griffina/Icon Sportswire za pośrednictwem Getty Images

Michael Tonkin otrzymał piłkę z ulgą i chociaż w tym sezonie zwykle był niezawodny jako zastępca w każdej rundzie, w tym sezonie miał też koszmar na kopcu. Przebrnął przez pozostałą część trzeciej rundy, a następnie miał dwa outy w czwartej, po czym oddał strzał prowadzący do Christiana Walkera, który dał Arizonie 8-5. W tym momencie stało się jasne, że jeśli Braves zamierzają spróbować tego, nietoperze będą musiały zadać kilka poważnych uderzeń.

Na szczęście ofensywa z Atlanty była zdolna i sprostała zadaniu, dorównując trafieniu Arizony w tym ofensywie. Braves przystąpili do pracy w czwartej połowie i zdobyli jeden bieg dzięki singlowi Orlando Arcii i dubletowi rezerwowego Kevina Pillara. Następny rajd przyszedł z dwoma outami, kiedy to Ozzy Albis podszedł do Austina Rileya, aby wyprzedzić dwóch biegaczy. Riley przeszedł do pełnego liczenia, a następnie przeleciał przez krótkie ogrodzenie na lewe pole Braves ponownie objęli prowadzenie 9:8. Oficjalnie byliśmy w This Wilderness, a to dopiero nasza czwarta przejażdżka!

Po raz kolejny Braves objęli prowadzenie i w tym przypadku zrobili trochę miejsca między sobą a Arizoną. Poprowadził Shauna Murphy’ego, aby poprowadził Piątą Atlantę, a następnie zastąpił Orlando Arcię Strzały z dwóch serii i Braves 11-8. Z pewnością oznacza to, że personel grający Atlanty w końcu dotrze na kort i odtąd przywróci porządek, prawda?

błąd! Pamiętasz, jak powiedziałem, że Michael Tonkin miał ciężki dzień? To tutaj wchodzi w grę. Alec Thomas zdobył pierwszy singiel, a Ketel Mart pogorszył sprawę dubletem, który dał dwóm biegaczom miejsce w punktacji już po jednym biegu. To sprowadziło niebezpiecznego Corbina Carrolla na talerz i po raz kolejny Carroll siał spustoszenie w Braves w drodze do pierwszej bazy. Uderzenie Karola ostatni Strażnik jest w kręgu bazy domowej i tym razem ani Matt Olson, ani Michael Tonkin nie byli w stanie wyciągnąć go z pierwszej bazy. Singiel RBI dał wynik 11–9, a następnie Tonkin opuścił grę, a Ben Heller musiał utrzymać czystą passę Tonkina. Oczywiście tak się nie stało, ponieważ Heller szybko wykonał niezatapialny ciężarek przed Christianem Walkerem, a Diamondbacks ponownie objęli prowadzenie po wylądowaniu piłki.

Dobrą wiadomością dla Atlanty było to, że Christian Walker nie był jedynym pałkarzem, który w tym meczu wykorzystał swoje mocne uderzenie na boisku. Ronald Acuna Jr. poszedł na singla, ukradł drugie miejsce i ostatecznie dołączył do niego Austin Riley po tym, jak Riley ożywił go, rozbijając singiel przez płot w środkowym polu. Homer drugiej nocy i jego siódmy RBI w grze. Braves po raz kolejny prowadzili i wykazali się niesamowitą odpornością, aby kontynuować reagowanie na atak ofensywny Diamondbacks. Załoga Atlanty musiała teraz utrzymać słabą przewagę.

Niestety, fatalny błąd w strzelaniu z dzisiejszego meczu stał się zaraźliwy. Joe Jimenez prawie trafił na negatywną passę w siódmej rundzie, potem Diamondbacks byli w stanie pokonać Kirby’ego Yatesa po singlu RBI z Dominicem Canzone i zremisować po 13 na osobę. Można argumentować, że Yates miał szczęście, że zrezygnował tylko z jednego biegu, ponieważ Diamondbacks kradli bazy do woli, gdy tam był, a obaj biegacze dotarli do bazy z powodu chodu i uderzenia za uderzeniem. Mimo że mecz był remisowy, wciąż istniała nadzieja, że ​​Braves będą w stanie wywalczyć sobie drogę z powrotem na prowadzenie, o ile obie drużyny utrzymają się na poziomie 13.

Następnie Raisel Iglesias wszedł do gry i dodał do kolekcji wstrętnych streamerów dzisiejszego zespołu miotaczy Atlanty. Nie pomogło również to, że trzeci błąd tego wieczoru był kosztowny dla Braves, ponieważ błąd Matta Olsona w polu (trzeci błąd Braves w nocy, pamiętajcie) dał dwóch wicemistrzów bez nikogo. Geraldo Berdromo dostarczył Haymakera z podwójnym RBI, a następnie wyrównał Ketel Marte w środku, aby uzyskać 16-13 na korzyść Diamondbacks. Raisel Iglesias pokonał Corbina Carrolla, ale jego noc na tym się skończyła i to była wisienka na szczycie cierpkiego deseru lodowego dla personelu stadionu w Atlancie.

Kevin Ginkel wszedł do Arizony na dole dziewiątej rundy i uderzył w bok, aby zakończyć mecz i pokonać Braves w swojej pierwszej serii trzech zwycięstw od maja. Skład spełnił swoje zadanie, ponieważ 13 runów powinno wystarczyć każdej drużynie do zwycięstwa w danej nocy. To była zupełnie inna historia na kopcu i na boisku – zwłaszcza na boisku, ponieważ wszystkie trzy faule Braves miały miejsce z tej części boiska. Kevin Pillar zasługuje na to, by po dzisiejszym występie na boisku zjeść pyszny stek.

Jak wskazuje tytuł, był to pełny horror dla obrońców i personelu miotającego w Atlancie w jedną z tych nocy, o których wielu graczy chciałoby zapomnieć. Dobrą wiadomością jest to, że wszystko to można zapomnieć, jeśli wszystko pójdzie dobrze jutro wieczorem, więc dostroiliśmy się o 19:20 czasu wschodniego, aby zobaczyć, czy Braves mogą szybko odzyskać swoją nietypową passę porażek.

Czytaj więcej

READ  Aqil Badu zapewnił Tygrysom piąte zwycięstwo z rzędu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *