Podgląd zysków restauracji w I kwartale: MCD, CMG, DPZ

Piesi niosą torby McDonald’s w Nowym Jorku, USA, w środę, 6 kwietnia 2023 r.

Victor J. Niebieski | Bloomberg | Obrazy Getty’ego

Ponieważ restauracje przygotowują się do publikacji wyników za pierwszy kwartał, inwestorzy oczekują dobrych wyników.

Ale reszta roku może być bardziej wyboista dla sektora.

McDonald’s, Chipotle Mexican Grill i Domino’s Pizza przedstawią wyniki kwartalne w przyszłym tygodniu. W następnym tygodniu Starbucks, Restaurant Brands International, firma macierzysta Burger King i właściciel Taco Bell, Yum Brands, mają przedstawić swoje ustalenia.

Kiedy restauracje opublikowały swoje raporty za czwarty kwartał w lutym, wielu zachwalało imponujący wzrost sprzedaży w styczniu. Ale wyniki te łatwo można porównać do słabej sprzedaży rok temu, kiedy wybuch Covid-omicron spowodował braki kadrowe i zmusił więcej konsumentów do pozostania w domu.

Branża odnotowała mniej imponujący wzrost w lutym i marcu. Sprzedaż w tych samych sklepach wzrosła w lutym o 6,8% io 3,2% w marcu, w porównaniu ze styczniowym wzrostem o 14,1%, według Black Box Intelligence, który śledzi wskaźniki dla branży restauracyjnej.

Według danych Bank of America, opartych na transakcjach kartami kredytowymi i debetowymi ich klientów, restauracje fast food i casual odnotowały największy spadek sprzedaży miesiąc do miesiąca.

Podczas gdy inflacja przyspieszyła w ciągu ostatniego roku, inwestorzy byli zaniepokojeni gotowością konsumentów do wydawania pieniędzy w restauracjach. Niektóre sektory, takie jak fast food i kawiarnie, zwykle radzą sobie lepiej w trudnych ekonomicznie czasach, ze względu na stosunkowo niskie ceny i postrzeganie przystępnego luksusu.

Ale nawet gdy inflacja spada, niektórzy konsumenci nadal wycofują swoje wydatki na restauracje.

Inwestorzy prawdopodobnie spojrzą na kwiecień, aby uzyskać lepsze wyobrażenie o trendach wydatków konsumenckich, napisała analityczka Bank of America Securities Sarah Senator w nocie badawczej opublikowanej w środę.

Ale nawet jeśli nawyki zakupowe konsumentów utrzymają się na stałym poziomie, wzrost sprzedaży w tych samych sklepach w restauracjach nie będzie wyglądał imponująco przez resztę roku, ponieważ podobne liczby z zeszłego roku będą trudniejsze do przebicia.

READ  Dolar ustabilizował się, ponieważ Chiny rozczarowały, a inwestorzy nie mogli się doczekać spotkania w Jackson Hole

Pierwszy kwartał tego roku” to prawdopodobnie ostatni kwartał ery epidemii megafirm„,” Analityk Morgan Stanley, Brian Harbour, napisał w notatce do klientów w poniedziałek.

Począwszy od drugiego kwartału, restauracje będą musiały stawić czoła porównaniom z ubiegłorocznym wzrostem sprzedaży spowodowanym dwucyfrowymi wzrostami cen, więc będą musiały polegać na większym ruchu, aby napędzać wzrost sprzedaży. Słabe natężenie ruchu jest stałym problemem wielu restauracji, z pewnymi godnymi uwagi wyjątkami, takimi jak McDonald’s.

Analityk Stifel, Chris Uckel, powiedział w piątkowej notatce badawczej, że firmy mogą również wstrzymywać się z podniesieniem swoich prognoz sprzedaży pomimo dobrego pierwszego kwartału, biorąc pod uwagę rosnący konsensus, że recesja uderzy później w 2023 roku.

Kevin McCarthy, zarządzający portfelem funduszu ETF Next Generation Connected Consumer ETF firmy Neuberger Berman, przyznał, że jego opinia na temat restauracji jest bardziej negatywna niż przez jakiś czas. Powiedział, że McDonald’s i Chipotle to dwie nazwy, które mogą odgrywać rolę w nadużyciach i zdobywać udział w rynku, pomimo trudnych warunków.

McCarthy powiedział, że relatywnie wysokie wyceny akcji restauracji przynoszą minus dla branży. Według danych Facttest, McDonald’s, Starbucks, Chipotle, Papa John’s i Yum handlują po ponad 30-krotności stosunku ceny do zysku.

„Wycena nigdzie nie jest tania. To prawdopodobnie odchylenie standardowe powyżej wszystkiego, co uważam za wartościowe. Więc nie wąchamy wartości i tak naprawdę nie mamy wzrostu” – powiedział McCarthy.

Nawet dobre wyniki pierwszego kwartału mogą w rezultacie zaważyć na akcjach restauracji, zwłaszcza jeśli dyrektorzy będą trzymać się swoich konserwatywnych prognoz lub używać niejednoznacznego tonu podczas telekonferencji z analitykami.

Akcje mogą spaść nawet przy dobrych wynikach, pisze Morgan Stanley Harbor, „jeśli droga naprzód jest mniej jasna”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *