Po wtargnięciu na Ukrainę w rosyjskim regionie przygranicznym Biełgorod ogłoszono stan wyjątkowy



CNN

W rosyjskim przygranicznym regionie Biełgorod ogłosił w środę stan wyjątkowy po nowych atakach sił ukraińskich, które według Kijowa zajęły setki mil kwadratowych terytorium Rosji po rzadkim wtargnięciu przez granicę.

„Sytuacja w obwodzie Biełgorodskim jest w dalszym ciągu bardzo trudna i napięta” – oznajmił gubernator Biełgorodu Wiaczesław Kladkow w wiadomości wideo zamieszczonej na jego koncie w Telegramie.

Oświadczenie nadeszło po tym, jak w poniedziałek Biełgorod rozpoczął ewakuacje w wyniku natarcia Ukrainy po nagłym wtargnięciu Kijowa do sąsiedniego obwodu kurskiego w zeszłym tygodniu.

Dla Ukrainy była to znacząca zmiana w taktyce i oznaczało wkroczenie obcych wojsk na terytorium Rosji po raz pierwszy od II wojny światowej.

Władze regionalne apelują obecnie do rządu rosyjskiego o ogłoszenie federalnego stanu nadzwyczajnego, powiedział Kladkow.

Dodał, że ukraińskie drony uderzyły w dwie miejscowości w Biełgorodzie – Szebekino i wieś Ustinka. Nie było ofiar, ale dwa domy zostały uszkodzone.

Rosyjska Gwardia Narodowa poinformowała w środę, że po nagłym wtargnięciu wzmocniono bezpieczeństwo wokół elektrowni jądrowej w Kursku w południowo-zachodniej Rosji. Gwardia Narodowa, znana jako „Rosguardia”, oświadczyła, że ​​podjęła „dodatkowe środki” w celu ochrony elektrowni.

W zeszłym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej oświadczyła, że ​​„monitoruje sytuację dotyczącą rzekomych działań wojskowych w pobliżu elektrowni jądrowej w Kursku”, a jej dyrektor generalny Rafael Mariano Croci wezwał obie strony do „zachowania maksymalnej powściągliwości”. Aby uniknąć „awarii nuklearnej”.

Tymczasem Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało w środę, że zniszczyło dziesiątki dronów i cztery rakiety taktyczne nad regionem kurskim, co stanowi część ostrzału, który w ciągu nocy obejmował 117 dronów typu „samolotowego”.

Woroneż, południowo-zachodni region graniczący z Kurskiem i Biełgorodem, zniszczył ponad 35 dronów wystrzelonych przez Ukrainę, powiedział w środę gubernator Aleksander Kusiew.

Nie było ofiar, ale w wyniku zawalenia ucierpiały mienie, pojazdy i infrastruktura miejska i istniało ryzyko ataków dronów – dodał.

READ  Strażnik Homeland Security wstrzymał plan odzyskania tekstów Secret Service

Od początku najazdu na Ukrainę dziesiątki tysięcy Rosjan uciekło ze swoich domów, podczas gdy Moskwa stara się powstrzymać atak, nakładając środki antyterrorystyczne w Kursku, Biełgorodzie i innym regionie przygranicznym, Briańsku.

W poniedziałek Kijów oświadczył, że przejął kontrolę nad taką samą ilością ziemi, jaką Rosja przejęła do tej pory w tym roku – choć od rozpoczęcia konfliktu w 2014 roku nadal jest ona niewielka w porównaniu z całkowitym terytorium Ukrainy na Ukrainie.

We wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego siły kontrolują 74 osady w Kursku i przygotowują się do „dalszych operacji” w regionie.

Najazd ten wywołał poważne zakłopotanie dla Kremla, a prezydent Rosji Władimir Putin obiecał „wypędzić wroga” z Rosji, chociaż jego wojska nie powstrzymały jeszcze ukraińskiego natarcia.

Prezydent USA Joe Biden odniósł się we wtorek do napadu, mówiąc, że otrzymuje regularne aktualizacje od personelu i że „stwarza to prawdziwy wstyd dla Putina”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *