WILNO, Litwa — NATO odniosło kilka znaczących sukcesów na szczycie, który zakończył się w środę, ponieważ ciężko pracowało, aby pokazać jedność we wspieraniu krwawej obrony Ukrainy przed rosyjską inwazją.
Türkiye zgłosiło sprzeciw wobec członkostwa Szwecji. Sojusz zgodził się na nowe cele w zakresie wydatków i swoje najambitniejsze plany wojskowe dotyczące obrony Europy od czasów zimnej wojny. Pojawiły się nowe zobowiązania do długoterminowego wsparcia dla Kijowa. Wszystkie 31 państw członkowskich zgodziło się, że Ukraina należy do NATO, co jest ważną zmianą wynikającą z jej odważnej i prężnej obrony swojego kraju i zachodnich wartości.
Jednak ostateczny szczyt raport, posługując się niejasno dyplomatycznym językiem, nie ukrywa poważnych napięć między członkami Sojuszu w zaciekłej walce o to, jak opisać drogę Ukrainy do członkostwa w NATO. Ukrainie obiecano zaproszenie „gdy sojusznicy zgodzą się i warunki zostaną spełnione”, bezpiecznie pozostawiając nieokreślony czas i okoliczności.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i jego najbardziej zagorzali zwolennicy w Europie Środkowej chcieli więcej i powiedzieli to głośno i wyraźnie.
Pan Zełenski nigdy nie naciskał na członkostwo Ukrainy w NATO podczas szalejącej wojny, podobnie jak nikt inny. Ale był wściekły, że NATO postawiło warunki nawet zaproszenia Ukrainy do ubiegania się o członkostwo. Przedstawiciel kraju NATO powiedział, że we wtorek zamieścił gniewną wiadomość na Twitterze, gdy skonfrontował się z językiem projektu oświadczenia, który rozgniewał Amerykanów.
Podczas gdy w środę moderował swój publiczny język, groził od wtorku wieczorem, że nie pojawi się na pierwszej sesji Rady NATO-Ukraina.
On i jego zwolennicy nie byli osamotnieni w swoim rozczarowaniu. Szczególnie surowy był John Kornblum, doświadczony dyplomata i były ambasador USA w Niemczech, obecnie na emeryturze. Opisał to oświadczenie jako zdezorientowane i słabe.
„Każdym słowem wykrzykuje strach i niepewność” – powiedział pan Kornblum. „Przyszłość Ukrainy wiąże się z NATO, dobrze. Ale proszę nie pytać, kiedy i jak nastąpi przystąpienie do NATO. Po prostu dokonaj pewnych (niesprecyzowanych) reform i zobaczymy.”
Po szczycie prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że „uzasadnione jest, aby prezydent Ukrainy rościł sobie do nas pretensje, ponieważ walczy w terenie”. Ale powiedział: „Zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić, i zrobiliśmy to, utrzymując zjednoczenie sojuszników”.
Podkreślił, że szczyt zapewnił Ukrainie wymierną krótko- i długoterminową pomoc wojskową i „jasno dał do zrozumienia, że prowadzi tam droga do NATO”.
Inni dostrzegli „nieudaną szansę”, jak to ujął Michał Baranowski, dyrektor zarządzający warszawskiego Funduszu German Marshall. Ale, jak powiedział, po wielu miesiącach wojny i wielu miliardach zachodnich dolarów i euro na broń i finansowanie, „Ukraina nigdy nie była bliżej NATO”.
Kiedy Ukrainie początkowo obiecano członkostwo w 2008 roku na szczycie w Bukareszcie, oświadczenie to było sposobem na zatuszowanie głębokich i trwałych podziałów, ponieważ Niemcy i Francja były wówczas całkowicie przeciwne członkostwu Ukrainy, podczas gdy Waszyngton chciał dać Kijowowi jasną drogę do przystąpienia.
Ale teraz każdy kraj zgadza się na przystąpienie Ukrainy do NATO, nawet jeśli ścieżka i czas pozostają niepewne.
François Heisbourg, francuski analityk obrony, powiedział, że wynik w Wilnie „nie był tak słaby, jak można by się spodziewać, ale nie tak dobry, jak powinien”. Powiedział, że wobec silnego sprzeciwu Niemiec i Stanów Zjednoczonych wobec przedstawienia szczegółowej ścieżki dla Ukrainy, w oświadczeniu mówi się o wszystkim, co można osiągnąć.
Powiedział jednak, że „kurs koncepcyjny i polityczny został ustalony”. Ukraina wejdzie do NATO. To się stanie teraz i jest to poważna zmiana kulturowa w ciągu ostatniego miesiąca”.
Ben Wallace, brytyjski minister obrony, zgodził się. „Myślę, że wygrana tutaj dla Ukrainy jest rodzajem kulturowej akceptacji przynależności Ukrainy do NATO” – powiedział. Powiedział, że żaden kraj nie jest inny. A słowo „należy” oznacza, że tak się stanie. To nie jest „jeśli”, to czas.
Przyznanie to wynikało ze zmiany w polityce zarówno USA, jak i Francji, w ramach której prezydent Biden był skłonny pozwolić Ukrainie pominąć początkowy program prac nad członkostwem, któremu musiałby się poddać każdy inny kraj poradziecki.
Sam Macron, który rozpoczął przemówienie programowe 1 czerwca w Bratysławie, przeszedł od sprzeciwu wobec członkostwa Ukrainy do zdecydowanego poparcia dla niego, częściowo próbując odbudować stosunki z Europą Środkową, a częściowo dzięki odporności Ukrainy w obliczu brutalnej rosyjskiej atak.
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, powiedział, że Ukraina czerpie ogromne korzyści. Poza wyraźną obietnicą członkostwa, kolejnymi obietnicami broni i możliwością wyjścia poza MAP, stosunki Kijowa z NATO zostały znacznie wzmocnione dzięki Radzie NATO-Ukraina, w której Ukraina może zasiadać jak równy z równym i pracować nad przygotowaniami do członkostwa.
A w środę Grupa Siedmiu krajów uprzemysłowionych wydała wspólna deklaracja Zobowiązał się do długoterminowej pomocy Ukrainie w zakresie bezpieczeństwa, aby wzmocnić obronę oblężonego kraju podczas wojny z Rosją i po jej zakończeniu – a także podczas zbliżających się wyborów prezydenckich w USA.
Deklaracja stanowi podstawę dla poszczególnych krajów do negocjowania z Ukrainą własnych ustaleń dotyczących wsparcia militarnego i finansowego, przy jednoczesnym oddzieleniu tych zobowiązań od NATO, które nie chce wyglądać jak wojownik i podsyca rosyjską narrację, że się broni. Na Ukrainie przeciwko NATO.
Prezydent Biden powiedział, że zobowiązania mają „pomóc Ukrainie zbudować silną i zdolną obronę”, zarówno teraz, jak i po zakończeniu tego konfliktu, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że Rosja spróbuje ponownie najechać, zanim Ukraina będzie mogła wejść do NATO i zapewnić zbiorowe działania. obrona.
Pomimo wszelkich tarć, pochwalił Zełenskiego i Ukraińców, mówiąc: „Dajecie przykład całemu światu, jeśli chodzi o prawdziwą odwagę. Nie tylko wy wszyscy, ale wasi ludzie – wasi synowie, wasze córki, wasi mężowie, wasze żony, przyjaciele: jesteście niesamowici”.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że porozumienie G7 umożliwia sygnatariuszom określenie ich namacalnego wkładu na rzecz Ukrainy i włączenie ich „w długoterminową strategię, na którą Ukraina może wtedy liczyć”.
Zełenski podziękował w szczególności panu Bidenowi i powiedział, że te nowe zobowiązania są „zwycięstwem Ukrainy – naszego kraju, naszego narodu i naszych dzieci”.
Ale Camille Grand, były wysoki urzędnik NATO, który obecnie pracuje w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych, powiedział, że NATO również przegapiło szanse. Powiedział, że można było dokładniej określić, co Ukraina musi zrobić, aby zostać członkiem po zakończeniu konfliktu.
Na przykład, powiedział, „mógł pokazać, co nowa Rada NATO-Ukraina może z tym zrobić, i mógł zlecić mu współpracę z Kijowem na drodze do akcesji i złożenie sprawozdania na następny szczyt NATO w przyszłym roku”.
Powiedział, że poza językiem, NATO powinno odbyć ważniejszą dyskusję. Kiedy „warunki na to pozwalają” oznacza koniec konfliktu. Ale w końcu, jak i gdzie jest kolejne źródło wewnętrznego podziału koalicji, nawet gdy kraje NATO mają nadzieję, że ukraińska kontrofensywa będzie tak skuteczna.
„Powinien być bardziej merytoryczny dialog na temat właściwego momentu, aby sprowadzić Ukrainę” – powiedział. „Niektórzy sojusznicy twierdzą, że oznacza to całkowity pokój, niektórzy twierdzą, że oznacza to trwałe zawieszenie broni, a jeszcze inni twierdzą, że oznacza to stabilną linię kontroli” – powiedział. „Ale pójście tam publicznie jest trudne, ponieważ zostawiasz Putinowi linie na piasku, którymi może się bawić”.
Pan Heisbourg zgodził się. Wszyscy zgadzają się, że Ukraina nie mogła przystąpić w czasie wojny, więc ustalenie dokładnej daty akcesji jest niemożliwe. „Ale możesz ustalić harmonogram” – powiedział. Następnie opisz trzy lub cztery kamienie milowe, które Ukraina musi spełnić w ramach tego procesu.
Lara Jakes wniosła raport.