Według urzędników amerykańskich i europejskich w ciągu pierwszych dwóch tygodni wyczerpującej kontrofensywy Ukrainy do 20 procent broni wysłanej na pole bitwy zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Straty obejmują kilka potężnych zachodnich maszyn bojowych – czołgi i transportery opancerzone – Ukraińcy liczyli na pokonanie Rosjan.
Urzędnicy powiedzieli, że oszałamiający wskaźnik ofiar spadł do około 10 procent w następnych tygodniach, zachowując więcej żołnierzy i maszyn na wielką ofensywę, która według Ukraińców jeszcze nie nadeszła.
Część poprawy nastąpiła, ponieważ Ukraina zmieniła taktykę, skupiając się bardziej na osłabianiu sił rosyjskich za pomocą artylerii i pocisków dalekiego zasięgu, zamiast atakować pola minowe wroga i ostrzał.
Jednak ta dobra wiadomość skrywa kilka szokujących prawd. Straty spadły również dlatego, że sam kontratak zwolnił – miejscami nawet utknął w martwym punkcie – gdy ukraińscy żołnierze walczą z potężną rosyjską obroną. Pomimo strat Ukraińcy do tej pory pokonali tylko pięć mil z 60 mil, które mają nadzieję pokonać, aby dotrzeć do morza na południu i podzielić siły rosyjskie na dwie części.
Ukraiński żołnierz powiedział w wywiadzie udzielonym w tym tygodniu, że dron jego jednostki zrobił zdjęcia pół tuzina zachodnich pojazdów opancerzonych, które zostały złapane w ostrzale artyleryjskim na południe od miasta Velika Novoselka.
„Wszyscy są spaleni”, powiedział żołnierz, który przedstawił się jako sierżant. Igor. „Wszyscy mają nadzieję na wielki przełom” – powiedział, dodając apel, że ci, którzy obserwują z daleka, doceniają znaczenie powolnego i stałego postępu.
Rosja miała kilka miesięcy na przygotowanie się do kontrataku, a front usiany jest minami, pułapkami na czołgi i okopanymi siłami, podczas gdy rosyjskie drony zwiadowcze i śmigłowce szturmowe przelatują nad nimi z coraz większą częstotliwością.
Eksperci twierdzą, że biorąc pod uwagę te fortyfikacje, nie jest zaskakujące, że Ukraina poniosła stosunkowo ciężkie straty w początkowej fazie kampanii.
W tym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że kilka tygodni temu nastąpiła krótka przerwa w operacjach, ale obwinia brak sprzętu i amunicji oraz wezwał zachodnich sojuszników do przyspieszenia dostaw.
Amerykańscy urzędnicy uznali przerwę i powiedzieli, że Ukraińcy ponownie zaczęli się poruszać, ale w bardziej przemyślany sposób, bardziej biegli w poruszaniu się po polach minowych i świadomi ryzyka ofiar. Powiedzieli, że wraz z napływem amunicji kasetowej ze Stanów Zjednoczonych tempo może wzrosnąć.
„Nie jest tak szybki, ale nie jest katastrofalnie opóźniony w stosunku do harmonogramu” – powiedział w środę brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace. Robi to, co każdy inny zrobiłby, by przebić się przez pola minowe w kierunku rosyjskiej linii. „
Problemy wyostrzają się na polach uprawnych południowej Ukrainy, gdzie toczy się wiele kontrataków. Tam od dawna pożądane przez Ukraińców wozy bojowe Bradley na co dzień przejeżdżały miny przeciwpancerne – opowiadają żołnierze, którzy walczyli w pojazdach.
Ważące około 34 tony pojazdy przeznaczone są do transportu piechoty przez tereny narażone na ostrzał artyleryjski. Tylna rampa otwiera się, aby umożliwić żołnierzom zebranie się i walkę. Planując kontratak, Bradleyowie mieli nieść żołnierzy przez otwarte pola, aby dotrzeć do rosyjskich okopów i bunkrów.
Bradleyowie wykonali znaczną część swojej pracy. Ich gruby pancerz zapewniał dobrą ochronę większości żołnierzy, którzy przeżyli wiele wybuchów min z niewielkimi obrażeniami.
„Dzwoni ci w uszach, a rzeczy w środku latają” – powiedział jeden z żołnierzy, który prosił, by nie identyfikować go z wyjątkiem imienia i stopnia. Moja gra. Przeżył taką eksplozję w zeszłym miesiącu, walcząc na południe od miasta Orechów w obwodzie zaporoskim. Jednak w wielu przypadkach eksplozje poważnie uszkodziły samochody, uszkadzając je, zanim dotarły do rosyjskich linii.
Eksperci wojskowi od dawna twierdzą, że najtrudniejsze będzie pierwsze 15 mil kontrataku, ponieważ siły atakujące generalnie potrzebują trzy razy większej siły — czy to w uzbrojeniu, personelu, czy w obu — niż siły obronne.
Najwyższy oficer wojskowy Ukrainy, gen. Walerij Załużny, wyraził frustrację, że Ukraina walczy bez zachodnich myśliwców F-16, na których Stany Zjednoczone niedawno zgodziły się zezwolić ukraińskim pilotom na szkolenie, ale nie oczekuje się, że zostaną dostarczone przez kilka miesięcy. co najmniej. To sprawiło, że siły ukraińskie są podatne na rosyjskie helikoptery i artylerię.
Analitycy wojskowi ostrzegają, że jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągać ostateczne wnioski na temat kontrataku. „To nie znaczy, że jest skazane na zagładę” – powiedziała Camille Grand, ekspert ds. obrony w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych i była asystentka sekretarza generalnego NATO.
Dodał jednak, że brak przewagi powietrznej i obrony powietrznej, jaką zachodnie samoloty mogłyby zapewnić w przypadku ukraińskiego ataku, oznacza, że „wskaźniki ofiar prawdopodobnie będą wyższe niż w innych konwencjonalnych konfliktach”.
Dokładna liczba broni i pojazdów opancerzonych zniszczonych w kontrataku, w przeciwieństwie do możliwych do uratowania „mobilnych zabójstw”, jest ściśle strzeżoną tajemnicą, a urzędnicy amerykańscy nie podali surowych liczb, chociaż zgodzili się co do procentu utraconej broni. Ale połączenie danych z otwartego źródła i oficjalnych szacunków może zapewnić migawkę czasu zniszczenia, szczególnie na wczesnym etapie.
Ukraińska 47. Brygada Zmechanizowana, jedna z trzech wyposażonych i wyszkolonych przez Zachód jednostek rozmieszczonych na początku kampanii, miała otrzymać 99. Bradley, zgodnie z ujawnionymi amerykańskimi planami wojskowymi dotyczącymi kontrataku z lutego – i wciąż najnowszym. Wykonane generycznie.
dane z oryxa, Serwis analiz wojskowych który liczy tylko straty potwierdzone wizualnie, pokazuje, że 28 z tych Bradleyów zostało porzuconych, uszkodzonych lub zniszczonych, w tym 15 we wsi w województwie zaporoskim 8 i 9 czerwca, gdzie helikoptery 47 Dywizji zostały zaatakowane, gdy były uwięzione na polu minowym. Dodatkowe sześć Bradleyów zostało porzuconych lub zniszczonych w Mala Tokmáčka 26 czerwca, ale badacze ORIX stwierdzili, że straty te miały miejsce wcześniej, choć nie jest jasne, kiedy dokładnie.
Biorąc pod uwagę, że 47. brygada była jedyną brygadą, która początkowo miała otrzymać Bradleya, oznaczało to utratę prawie jednej trzeciej oryginalnych pojazdów – chociaż wszystkie z wyjątkiem siedmiu zostały wysadzone w powietrze na jednym polu bitwy.
„Możliwe, że siły ukraińskie odnotowały ofiary na tym poziomie”, powiedział Dylan Lee Laerke, analityk z brytyjskiej firmy wywiadowczej Jane’s, dodając, że „znaczący” poziom brakującej broni był generalnie cechą charakterystyczną wojen. wyniszczenia, jak na Ukrainie.
Z danych Oryx wynika, że w ciągu całego czerwca utracono tylko 24 czołgi, w tym niektóre czołgi z arsenału Ukrainy, a także te dostarczone przez zachodnich sojuszników.
Z danych wynika, że dziesięć z nich to wyprodukowane w Niemczech czołgi Leopard i trałowce. Podobno zginęli w akcji z ukraińską 33. Brygadą Zmechanizowaną, jedną z trzech jednostek rozmieszczonych na początku kontrataku, który miał otrzymać 32 Leopardy w amerykańskich dokumentach planistycznych na 28 lutego.
Oznacza to, że brygada straciła 30 procent swoich Panter — wszystkie z wyjątkiem dwóch w pierwszym tygodniu walki, według danych Oryx.
Do tej pory, jak twierdzą ukraińskie władze, armia dotarła do najgłębszych części południa obwodu donieckiego, ale nie dalej niż pięć mil od dawnej linii frontu pod Wielką Nowosełką. Przed nim kolejne 55 mil dotarcia do Morza Azowskiego, głównego celu kontrataku, ponieważ odciąłby most lądowy prowadzący na Krym, siejąc spustoszenie w i tak już chwiejnej logistyce Rosji. Siły ukraińskie posuwają się także w dwóch rejonach obwodu zaporoskiego.
Wolniej jest w pobliżu Orichowa na Zaporożu, gdzie większość Bradleyów i Leopardów została wysłana na otwarte pola z niewielką osłoną, a tam armia ukraińska posunęła się tylko o około milę.
Justin Chic Nadesłane raporty z Londynu.