Luka Doncic i Dallas Mavericks wracają do gry.
W czwartkowy wieczór w Bagham Center Mavericks przełamali passę porażek i pokonali Oklahoma City Thunder 119:110. Zwycięstwo doprowadziło do remisu 1:1 w sobotnim meczu nr 3 w Dallas. Dla Oklahoma City była to pierwsza porażka w play-offach w tym roku.
Doncic był prawie triple-double, a PJ Washington poprowadził Mavericks do 29 punktów, które były najwyższe w fazie play-off, w tym siedmiu za trzy punkty. 119 punktów to najwięcej, na jakie Thunder pozwolili sobie po sezonie po zwycięstwie nad New Orleans Pelicans w pierwszej rundzie rozstawienia w Konferencji Zachodniej.
Mavericks ostatnio trzymają formę
Doncic i Mavericks zagrali gorąco w pierwszej kwarcie i od razu trafił na triple-double. Doncic natychmiast wzmocnił się w pierwszej kwarcie, zdobywając 16 punktów i trafiając cztery z ośmiu rzutów za trzy punkty Mavericks. W pierwszej kwarcie zdobył 24 z 36 punktów Dallas.
Pod koniec pierwszej kwarty przewaga Mavericks spadła do czterech punktów, kiedy środkowy Thunder, Sed Holmgren, po podaniu od strony boiska z całego kortu strzelił absurdalnym uderzeniem buzzerem.
Podczas gdy Mavericks przed przerwą wyszli na 15-punktowe prowadzenie, Oklahoma City podjęło serię 15-4 i ograniczyło wynik do zaledwie jednego posiadania. Pomimo tego, że w pierwszej połowie Thunder stracili 68 punktów, do przerwy Thunder schodzili do szatni z zaledwie pięcioma punktami straty.
Aaron Wiggins zapewnił drużynie Thunder dobrą iskrę na rozpoczęcie drugiej połowy. Po rozpoczęciu trzeciej kwarty w miejsce Josha Gidde’a Wiggins poprowadził Thunder do serii 13-4.
Przewaga była równie duża, jak Thunder. Mavericks wykorzystali serię 18-4, w ramach której Tim Hardaway Jr. zdobył 10 punktów z rzędu, a Doncic wchodził na ławkę rezerwowych i odzyskali dwucyfrową przewagę.
Podczas gdy Thunder utrzymywali przewagę przez całą czwartą kwartę, Mavericks trzymali ich na dystans na inne sposoby. Wydawało się, że Doncic ma odpowiedź na wszystko, a Thunder wykonali tylko 1 z 11 prób do kosza z gry, pozwalając Mavericks na wycofanie się.
Shai Gilgeous-Alexander poprowadził Oklahoma City z 33 punktami, 12 zbiórkami i ośmioma asystami w przegranej. Trafił z gry 13 z 24. Jalen Williams zdobył 20 punktów, a Holmgren zakończył spotkanie z 11 punktami i sześcioma zbiórkami. Thunder, którzy pokonali Pelicans w pierwszej rundzie, aż do czwartkowego wieczoru nie zdobyli więcej niż 95 punktów w meczu posezonowym.
Doncic prowadził Dallas z 29 punktami, 10 zbiórkami i siedmioma asystami. Washington miał 11 zbiórek i cztery asysty, trafiając 7 z 11 zza łuku i zdobywając 29 punktów. Hardaway dodał 17 punktów, trafiając 6 z 9 celnych strzałów z gry. Kyrie Irving zanotował 11 asyst i dziewięć punktów, ale trafił z gry zaledwie 2 z 8.
Rycerze mają problemy zdrowotne. Doncić pauzował w czwartek z powodu kontuzji stopy i skręcenia kostki, a Daniel Gafford grał z powodu kontuzji nadgarstka. Niemniej jednak odnieśli bardzo potrzebne zwycięstwo na wyjeździe na początku serii. Jeśli mają dotrzeć do drugiego finału Konferencji Zachodniej w ciągu trzech lat, jest to kluczowe przed powrotem do Dallas.