- Napisane przez Sama Francisa
- Korespondent polityczny BBC News
Partia Pracy oświadczyła, że „wycofała swoje poparcie” dla kandydata w wyborach uzupełniających w Rochdale Azhara Alego po jego komentarzach na temat Izraela.
BBC dowiedziało się, że Ali został zawieszony w członkostwie w Partii Pracy do czasu dochodzenia.
Dla tej partii jest już za późno na zastąpienie Alego jako swojego kandydata.
Decyzja oznacza, że Ali pozostanie na karcie do głosowania jako kandydat Partii Pracy z Rochdale, ale jeśli zostanie wybrany, będzie zasiadał jako niezależny poseł lub dołączy do innej partii.
Jest również mało prawdopodobne, że Ali zostanie wybrany przez Partię Pracy do startu w następnych wyborach powszechnych.
Rzekomo powiedział na posiedzeniu Partii Pracy, że Izrael „zezwolił” na śmiercionośny atak przeprowadzony przez bojowników Hamasu 7 października.
Po pojawieniu się tych komentarzy Ali przeprosił „przywódców żydowskich za moje nieuzasadnione komentarze”.
Koordynator krajowej kampanii Partii Pracy, Pat McFadden, powiedział, że Ali został zawieszony po pojawieniu się „dalszych komentarzy”.
Nie jest jasne, co zostało powiedziane w nowych komentarzach, ale należy je rozumieć jako inne oświadczenia złożone na tym samym spotkaniu.
McFadden powiedział, że „fakt, że partia polityczna wycofuje swoje poparcie dla kandydata po zamknięciu nominacji, zdarza się bardzo rzadko”, pokazał, że przywódca laburzystów Sir Keir Starmer poważnie myślał o „wyeliminowaniu antysemityzmu z Partii Pracy”.
Od czasu ukazania się tych oświadczeń Partia Pracy znalazła się pod silną presją, co spotkało się z powszechnym potępieniem ze strony członków partii i przeciwników politycznych.
Wycofanie poparcia dla Alego byłoby ciosem dla Partii Pracy, która początkowo stanęła po jego stronie jako kandydatu do objęcia stanowiska posła z okręgu Rochdale po śmierci sir Tony’ego Lloyda.
W weekend parlamentarzyści Lisa Nandy i Anneliese Dodds brały udział w kampanii na rzecz Alego w okręgu wyborczym.
Minister cieni Nick Thomas-Symonds został również wysłany, aby bronić decyzji Partii Pracy o poparciu Alego w poniedziałek rano.
W programie Today BBC Radio 4 powiedział, że komentarze są „całkowicie nie do przyjęcia”, zauważył jednak, że Ali zrozumiał „powagę wyrządzonego mu przestępstwa” i „przeprosił bez zastrzeżeń”.
Premier Rishi Sunak oskarżył Partię Pracy o wycofanie wsparcia dla Alego wyłącznie z powodu „ogromnej presji mediów”.
„To jest pozbawione zasad” – stwierdził Sunak.
Decyzja Partii Pracy dodała dodatkową warstwę niepewności do wyników wyborów uzupełniających zaplanowanych na czwartek 29 lutego.
Startują także były poseł Partii Pracy Simon Danchuk, obecnie kandydat Partii Reform, i George Galloway z brytyjskiej Partii Pracy, który prowadzi kampanię przeciwko stanowisku labourzystów w sprawie Gazy. Paul Ellison, właściciel lokalnego biznesu i aktywista, reprezentuje konserwatystów, a Ian Donaldson reprezentuje Liberalnych Demokratów.
Nazwisko Jaya Ottena pojawi się na karcie do głosowania Partii Zielonych, ale Otten zapowiedział opuszczenie partii po tym, jak pojawiły się komentarze krytykujące Palestyńczyków i islam.
Rzecznik Kampanii Przeciwko Antysemityzmowi powiedział, że decyzja Partii Pracy o wycofaniu wsparcia była „najgorsza w historii”.
Rzecznik dodał: „Zamiast wyglądać na decyzję pryncypialną, wycofanie przez Partię Pracy wsparcia dla swojego kandydata na tak późnym etapie wydaje się odpowiednio nieudaną próbą jego obrony”.
„Sir Keir Starmer usunął dość imponującą książkę i dał społeczeństwu powód, aby wątpić w powagę jego obietnicy wykorzenienia antysemityzmu w Partii Pracy”.
W ostatnich miesiącach Partia Pracy zawiesiła w partii dwóch swoich parlamentarzystów w związku z komentarzami na temat konfliktu.
W styczniu Kate Osamor usunęła partyjnego bicza po tym, jak w poście na temat Dnia Pamięci o Holokauście stwierdziła, że Gazę należy zapamiętać jako ludobójstwo. W zeszłym roku Andy Macdonald został zawieszony w czynnościach służbowych po tym, jak powiedział: „Nie spoczniemy, dopóki nie otrzymamy sprawiedliwości. Dopóki wszyscy ludzie, Izraelczycy i Palestyńczycy, pomiędzy rzeką a morzem, nie będą mogli żyć w pokojowej wolności”.