6 stycznia komisja Izby Reprezentantów przegłosowała skierowanie zarzutów karnych przeciwko byłemu prezydentowi Trumpowi i adwokatowi Johnowi Eastmanowi do Departamentu Sprawiedliwości. Atak na stolicę USA.
„Całym celem i widocznym skutkiem planu Trumpa jest zablokowanie, wpłynięcie i utrudnienie tej oficjalnej akcji, która jest centralnym momentem w prawnym przekazaniu władzy w Stanach Zjednoczonych” – powiedział kongresmen Jamie Raskin, członek komisji .
Panel wydał cztery zalecenia karne przeciwko Trumpowi: dyskwalifikacja z oficjalnego działania; Spisek mający na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych; Spisek i „podżeganie”, „pomoc” lub „pomoc i podżeganie” do składania fałszywych zeznań jest podżeganiem.
Ale zalecenia Kongresu to tylko zalecenia, a wymiar sprawiedliwości nie ma obowiązku wnoszenia oskarżeń przeciwko osobom nominowanym do ścigania. Mimo to zalecenia komisji mogą zwiększyć presję polityczną na departament, a prawodawcy mogą ujawnić nowe dowody w swoim raporcie końcowym, do których prokuratorzy federalni nie mieli jeszcze dostępu.
Departament Sprawiedliwości nie miał komentarza w poniedziałek.
Komisja skierowała czterech republikańskich członków Kongresu do Komisji Etyki Izby Reprezentantów w celu ukarania za nieprzestrzeganie wezwań komisji. Ci czterej: przywódca mniejszości domowej Kevin McCarthy i przedstawiciele. Andy’ego Biggsa, Jima Jordana i Scotta Perry’ego. Zgodnie z nową większością GOP House, McCarthy kandyduje na kolejnego mówcę, a Biggs planuje rzucić mu wyzwanie.
Przewodniczący Komitetu Rep. Benny Thompson podkreślił, jak ważna jest „odpowiedzialność” dla Trumpa i jego sojuszników.
„Odpowiedzialność, którą można znaleźć tylko w systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych” – powiedział Thompson. „Jesteśmy przekonani, że prace tej komisji pomogą opracować mapę drogową dla wymiaru sprawiedliwości oraz że agencje i instytucje odpowiedzialne za zapewnienie sprawiedliwości zgodnie z prawem wykorzystają dostarczone przez nas informacje do informowania o swojej pracy. którzy śledzili prace tej komisji, mam nadzieję, że pomogliśmy wyjaśnić, że istnieje szersza forma odpowiedzialności. Wobec was wszystkich. Odpowiedzialność: naród amerykański”.
Działania te stanowią zwieńczenie prawie 18-miesięcznego śledztwa prowadzonego przez panel Atak na stolicę USA, który obejmował zeznania kilkudziesięciu świadków i serię głośnych przesłuchań badających atak i rolę Trumpa w podżeganiu do oblężenia budynku. Panel dokonał przeglądu ustaleń z poprzednich dochodzeń, w tym zeznań, zeznań naocznych świadków i wideo z ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych.
Trump twierdził 6 stycznia, że nie zrobił nic złego, a śledztwo w sprawie tego, co nazwał „niewybraną grupą politycznych hakerów”, było „polowaniem na czarownice”. W poniedziałek rano napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social, że republikanie muszą „stać mocno” przeciwko tej grupie i że jest to „mroczny czas” w historii Ameryki.