Według danych opublikowanych w czwartek przez Freddiego Maca, 30-letni kredyt hipoteczny – najpopularniejszy kredyt mieszkaniowy – wzrósł w tym tygodniu do 6,02 procent, prawie dwukrotnie więcej niż dziewięć miesięcy temu. Nie był tak wysoki od listopada 2008 roku.
Skok nastąpił, gdy pokazały dane o inflacji opublikowane przez Biuro Statystyki Pracy w tym tygodniu Przyspieszenie cen konsumenckich W sierpniu szczególnie na przedmioty takie jak mieszkanie i żywność. CPI dla kosztów mieszkaniowych wzrósł o 0,7 procent w sierpniu i 6,2 procent rocznie, największy wzrost od 1990 roku.
„Oprocentowanie kredytów hipotecznych rosło przez cztery kolejne tygodnie z powodu obaw inwestorów o inflację” – powiedział Holden Lewis, ekspert ds. nieruchomości i kredytów hipotecznych w NerdWallet. Ich obawy są uzasadnione, ponieważ w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że w sierpniu inflacja wzrosła bardziej niż oczekiwano, o czym świadczy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich. Ta wiadomość spowodowała wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych – zjawisko, które znajdzie odzwierciedlenie w oprocentowaniu w przyszłym tygodniu”.
30-letnia średnia płaska rozpoczęła rok na poziomie 3,22 proc. Po wzroście do 5,81 procent pod koniec czerwca, spadła ponownie w lipcu i na początku sierpnia, gdy rozszerzyły się obawy o recesję. Jednak od czasu spadku do 5,13 procent w dniu 18 sierpnia 30-letnia średnia płaska wzrosła o prawie punkt procentowy w ciągu jednego miesiąca. Według Freddiego Maca stawki są nadal poniżej historycznej średniej wynoszącej 7,8 procent.
Nagły wzrost cen w tym roku doprowadził do niższych cen domów i niższej sprzedaży. Ceny zaczęły spadać, ale pozostały wysokie. Najnowszy indeks cen domów Standard & Poor’s Case-Shiller wykazał, że ceny rosły w czerwcu o 18 procent rocznie, w porównaniu z 19,9 procent w poprzednim miesiącu. Sprzedaż domów spadła w lipcu szósty miesiąc z rzędu. Rozpoczęcia budów, będące miarą budowy nowych domów, również zatonęły w tym miesiącu.
„Oprocentowanie kredytów hipotecznych na poziomie 6 procent lub wyższym prawdopodobnie stanie się nową rzeczywistością, a stawki będą musiały się dostosować” – powiedziała Lisa Sturtevant, główna ekonomistka Bright MLS, regionalnego serwisu oferującego wiele notowań. „Stosunkowo wysoki popyt i wciąż niskie zapasy będą nadal wspierać stabilne lub rosnące ceny na większości rynków, ale minęły czasy, kiedy widywano oferty przekraczające dziesiątki, a nawet setki tysięcy dolarów powyżej ceny wywoławczej. W niektórych miejscach, szczególnie wysokich… rynki kosztów i miejsca, w których ceny rosły szybciej w ciągu ostatnich dwóch lat, możemy zaobserwować spadki cen z roku na rok”.
Popyt na kredyty hipoteczne gwałtownie spadł wraz ze wzrostem ich oprocentowania. Według Stowarzyszenia Bankowców Hipotecznych łączny wolumen zamówień spadł piąty tydzień z rzędu. Refinansowanie spadło o 83% niż rok temu.
„Mając wszystkie oczy skierowane na kolejne kroki Rezerwy Federalnej w celu opanowania wysokiej inflacji, kredytobiorcy mogą spodziewać się ciągłej zmienności oprocentowania kredytów hipotecznych” – napisał w e-mailu Bob Broxsmith, prezes i dyrektor generalny MBA.
Przystępność cenowa domów spadła do nowego niskiego poziomu dla kupujących po raz pierwszy w drugim kwartale, zgodnie z niedawną analizą największych obszarów metropolitalnych w kraju przez NerdWallet. Chociaż na rynku pojawia się coraz więcej domów, wysokie ceny i stagnacja płac trzymają kupujących z boku. NerdWallet odkrył, że domy są na sprzedaż za 6,5-krotność typowego dochodu nabywcy po raz pierwszy w 50 aglomeracjach USA i 6,6-krotność dochodu w całym kraju. Zalecany standard dla kupujących po raz pierwszy to trzykrotność ich dochodów.
Sierpniowy odczyt inflacji zaskoczył inwestorów, którzy zastanawiają się, czy Rezerwa Federalna rozważy podniesienie swojej referencyjnej stopy procentowej o 100 punktów bazowych zamiast 75 punktów bazowych, jak miało to miejsce w lipcu. (Punkt bazowy to 0,01 punktu procentowego). Komitet Rezerwy Federalnej ds. ustalania stóp procentowych spotyka się w przyszłym tygodniu.
Aby ograniczyć inflację, bank centralny podniósł w tym roku czterokrotnie stopę funduszy federalnych. Zaczęło się od podwyżki o 25 punktów bazowych w marcu, po czym nastąpiła podwyżka o 50 punktów bazowych w maju i kolejne podwyżki o 75 punktów bazowych w czerwcu i lipcu. Fed prawdopodobnie będzie chciał zobaczyć oznaki spadku inflacji, zanim wycofa się z podnoszenia stóp procentowych.
„Fed już w przyszłym tygodniu zamierzał podnieść krótkoterminowe stopy procentowe w ramach swoich wysiłków na rzecz ograniczenia inflacji” – powiedział Lewis. „Może to zintensyfikować agresywność w odpowiedzi na nieoczekiwanie wysoki raport o inflacji w tym tygodniu, powodując wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych”.
Gdy inwestorzy obawiają się inflacji, ich apetyt na zakup obligacji maleje, ponieważ zwrot z inwestycji jest niższy, gdy inflacja jest wysoka. Inflacja obniża wartość przyszłych płatności obligacji. Niższy popyt prowadzi do niższych cen obligacji i wyższych rentowności. Ponieważ stopy oprocentowania kredytów hipotecznych podążają tą samą ścieżką, co rentowność 10-letnich obligacji skarbowych, również rosną.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła we wtorek do 3,42%, po czym w środę spadła do 3,41%, najwyższego poziomu od połowy czerwca.
„Wyższy niż oczekiwano wskaźnik CPI dał Rezerwie Federalnej zgodę na podwyżkę o 0,75 punktu procentowego, a niektórzy ekonomiści sugerowali, że wzrost o jeden punkt procentowy byłby opłacalny” – powiedziała Nicole Roth, dyrektor działu produktów w zespole Rueth. . „Oprocentowanie kredytów hipotecznych już się zmieniło wraz ze skokiem, który widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku dni”.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych może nie osiągnęło jeszcze szczytu, powiedział Roth.
„Inflacja porównawcza z zeszłego roku nadal mamy bardzo niską substytucję inflacji we wrześniu 2021 r.” – powiedziała. „Przy dzisiejszej presji inflacyjnej… widzimy, że wrześniowy CPI – opublikowany już w październiku – jest nadal wyższy. Inflacja z października 2021 r. zaczęła rosnąć, więc roczne porównania przyniosą nam pewną ulgę. Przy niższej inflacji będzie spadać. Kredyty hipoteczne ceny też.
rewizja
We wcześniejszej wersji tej historii stwierdzono, że CPI dla kosztów mieszkaniowych odnotował największy wzrost od 1991 r. Jest to największy wzrost od 1990 r.