Rezerwa Federalna od miesięcy ostrzegała, że przywrócenie szybkiej inflacji do normalnego tempa będzie prawdopodobnie trudne, co potwierdza Fed. nowe dane Czwartek, który pokazał uważnie obserwowany wzrost inflacji w lipcu.
W raporcie wskazano również, że konsumenci w dalszym ciągu otwierają swoje portfele na szereg towarów i usług, od posiłków w restauracjach po leki i produkty dla zwierząt domowych, co jest oznaką dynamiki, która może utrzymać bankierów centralnych pod kontrolą. A jeśli Amerykanie nadal będą skłonni płacić za zakup produktów, których potrzebują i pragną, może to pozwolić firmom na dalsze pobieranie wyższych opłat, co utrudni całkowite stłumienie inflacji.
Indeks cen osobistych wydatków konsumpcyjnych – preferowana przez Fed miara inflacji – wzrósł w lipcu o 3,3 procent w porównaniu z rokiem poprzednim w porównaniu z 3 procentami podanymi w ostatnim raporcie. Chociaż jest to spadek w stosunku do najwyższego poziomu 7% z zeszłego lata, nadal znacznie przekracza stopę wzrostu zaplanowaną przez Fed na poziomie 2%.
Bankierzy centralni zwykle uważnie monitorują miarę inflacji bazowej, która wyklucza zmienne ceny żywności i paliw, aby dać jaśniejszy obraz podstawowego kierunku cen. Wskaźnik ten również wzrósł, osiągając 4,2% po 4,1% w czerwcu.
Oczekuje się, że inflacja ulegnie spowolnieniu pod koniec tego roku i do 2024 r. – a pod powierzchnią pojawiają się zachęcające oznaki wskazujące, że znajduje się ona w procesie łagodzenia – co oznacza, że czwartkowy raport prawdopodobnie będzie stanowić wyboje na drodze, a nie odwrócenie niedawnego postępu w kierunku chłodniejszych ceny. . Jednak w obliczu gwałtownie rosnącej inflacji urzędnicy Fed niechętnie ogłaszają zwycięstwo.
„W szczegółach można znaleźć powody, aby się nie martwić” – stwierdziła Blarina Orochi, główna ekonomistka USA w T Row Price. Doszła jednak do wniosku, że Fed prawdopodobnie zajmie podobne stanowisko w kwestii ogólnego przesłania: „Nadal martwię się, że podstawy polityki pieniężnej pozostają niestabilne”.
Ostrożność tę wzmocnił nagły impuls w gospodarce półtora roku po podniesieniu stóp procentowych przez decydentów Fed. Stopa procentowa Fed wynosi obecnie od 5,25 do 5,5 procent, w porównaniu z poziomem bliskim zera w marcu 2022 r., co sprawia, że zaciąganie kredytów na zakup domu lub samochodu albo na rozwój firmy staje się droższe.
Mimo to rynek pracy pozostał silny. Oczekuje się, że raport o zatrudnieniu, który ukaże się w piątek, pokaże, że chociaż w sierpniu firmy dodały mniej miejsc pracy, stopa bezrobocia pozostała na bardzo niskim poziomie 3,5%. Silne zatrudnienie i przyzwoity wzrost płac pomagają ludziom nadal wydawać pieniądze: Opublikowane w czwartek nowe dane dotyczące konsumpcji pokazały, że wydatki osobiste wzrosły w lipcu o 0,8% w porównaniu z poprzednim miesiącem, więcej niż oczekiwali ekonomiści i to w solidnym tempie.
Nawet po uwzględnieniu inflacji wzrosła ona o 0,6 proc. w porównaniu z 0,4 proc. w poprzednim raporcie.
„W sumie sugeruje to, że realny wzrost jest bardzo silny” – powiedział Neil Dutta, szef działu badań ekonomicznych w Renaissance Macro, co jego zdaniem powinno zachować ostrożność w Fed w nadchodzących miesiącach. Tymczasem raport zawierał dobre wieści: „dynamika inflacji wydaje się być nieco niedźwiedzia, co napawa optymizmem”.
I chociaż stopa inflacji rok do roku – 3,3 procent – nieznacznie wzrosła w lipcu, analitycy tacy jak Dutta uważnie monitorują wzrost cen z miesiąca na miesiąc. To były te bardziej wysportowany W ostatnich miesiącach.
Powszechnie oczekiwano wzrostu rocznej inflacji wydatków osobistych. Różne dane, które wpływają na tę liczbę, w tym raport o inflacji CPI, zostaną opublikowane na początku miesiąca. Miara ta pozostaje w centrum uwagi na Wall Street i w kręgach politycznych pomimo późnej publikacji, ponieważ jest to miara, której Fed używa do ustalenia oficjalnego celu inflacyjnego.
Przedstawiciele Fed będą przez kilka najbliższych tygodni przyglądać się danym, zastanawiając się, co zrobić ze stopami procentowymi na ich spotkaniu 20 września. Decydenci powiedzieli, że spotkanie odbyło się „na żywo”, co oznacza, że albo podniosą stopy procentowe, albo je utrzymają na niezmienionym poziomie, ale kilku wskazało, że na tym etapie mogą wykazać się cierpliwością w podejmowaniu decyzji. porusza się.
„Biorąc pod uwagę, jak daleko zaszliśmy, podczas nadchodzących spotkań będziemy w stanie postępować ostrożnie, oceniając napływające dane, zmieniające się oczekiwania i ryzyko” – powiedział prezes Fed Jerome Powell na konferencji prasowej. Wystąpienie na wysokim poziomie zeszły tydzień.
Wielu inwestorów wierzy w ewentualny wzrost cen Możliwe jeszcze w tym rokuAle później – być może na listopadowym posiedzeniu Banku Centralnego.
Nawet jeśli Fed nie podniesie kosztów pożyczek w ciągu kilku tygodni, decydenci opublikują nowy zestaw prognoz gospodarczych, który pokaże, czy nadal spodziewają się podwyżki stóp procentowych w tym roku i jak daleko spodziewane jest spowolnienie inflacji do 2020 roku. 2023 i do 2024.
Biorąc to pod uwagę, Wall Street dokładnie przeanalizuje niektóre napływające dane, w tym raport o zatrudnieniu, który ma się ukazać w piątek i poniedziałek Raport o inflacji wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich 13 września, aby spróbować odgadnąć, co wskaże Fed.
„Jutrzejsze dane dotyczące zatrudnienia będą bardzo ważne” – powiedziała pani Orochi. Wskazała, że będzie szukać dalszych dowodów na to, że rynek pracy spowalnia do normalnego poziomu, co może zwiększyć prawdopodobieństwo spowolnienia inflacji bez znaczącej recesji, co czasami nazywa się „bezpośrednią deflacją”. Nie jest jednak pewna, czy tak łagodny wynik jest możliwy.
„To zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe” – powiedziała.