Zegar odliczający zaczął pojawiać się w sobotę na pierwszy start nowej rakiety NASA Space Launch System w poniedziałek Długo oczekiwana misja Wysłać bezzałogową kapsułę załogi Oriona wokół Księżyca iz powrotem.
Charlie Blackwell Thompson, pierwszy dyrektor NASA, wezwał swój zespół na swoje stanowiska w sali strzeleckiej nr 1 w Kennedy Space Center i rozpoczął starannie napisane 46-godzinne, 10-minutowe odliczanie o godzinie 10:23 EDT.
„W tej chwili nie mamy do czynienia z żadnymi istotnymi problemami” – powiedziała dziennikarzom na konferencji prasowej przed lotem. „Więc cieszę się, że mogę to zgłosić i wszystko idzie zgodnie z planem”.
Krótko po odprawie piorun uderzył w dwie z trzech 600-metrowych wież ochronnych wokół rakiety SLS w Launch Pad 39B. Strajk skłonił do przeglądu danych, aby upewnić się, że żadne wrażliwe systemy elektryczne nie zostały naruszone, ale wstępne kontrole wykazały, że strajki były „małe”.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, inżynierowie pracują nad zdalnie sterowanym planem rozpoczęcia pompowania 750 000 galonów ciekłego tlenu i paliwa wodorowego do głównego stopnia rakiety SLS o godzinie 12:18 czasu EDT, torując drogę do startu o 8:33. Otwarcie na dwie godziny. Prognozy spodziewają się 70 procent szans na dobrą pogodę.
42-dniowy bezzałogowy lot testowy rakiety SLS i wartej 4,1 miliarda dolarów kapsuły załogi Orion jest kamieniem milowym w wysiłkach NASA mających na celu powrót astronautów na powierzchnię Księżyca w celu długoterminowej eksploracji i ostatecznie testowania sprzętu i procedur przez kilka lat. Podróże na Marsa.
„Wraz z premierą Artemis 1 w poniedziałek, NASA znajduje się w historycznym punkcie zwrotnym, przygotowując się do rozpoczęcia najważniejszej serii misji naukowych i eksploracyjnych dla ludzi od ponad pokolenia” – powiedział Bhavya Lal, zastępca dyrektora NASA ds. technologii, polityki i strategia.
„Upewniamy się, że architektura agencji służąca eksploracji człowieka jest oparta na długoterminowej wizji strategicznej, którą jest dalsza obecność Ameryki na Księżycu, Marsie i całym Układzie Słonecznym”.
Ale dyrektor misji Mike Sarafin ostrzegł: „To jest lot testowy. Pamiętamy, że jest to znaczący test obciążeniowy statku kosmicznego Orion i rakiety Space Launch System. To nowa innowacja, to nowa rakieta i nowy statek kosmiczny do wyślij ludzi na Księżyc następnym lotem”.
„To jest coś, czego nie robiono od ponad 50 lat i jest to bardzo trudne. Wiele się nauczymy z podróży testowej Artemis 1… Rozumiemy, że jest to bardzo podekscytowane, ale zespół jest bardzo podekscytowany. Skupiony”.
Jednym z pytań, które pojawia się podczas odliczania, jest przypadek 4-calowej instalacji szybkiego odłączania ciekłego wodoru, która wyciekła podczas odliczania i testu tankowania 20 czerwca.
Instalacja została naprawiona po powrocie rakiety do budynku montażowego NASA. Ale wycieki wodoru zwykle nie pojawiają się, chyba że sprzęt zostanie wystawiony na ekstremalnie niskie temperatury – w tym przypadku minus 423 stopnie Fahrenheita – i nie nastąpią do czasu uzupełnienia paliwa w poniedziałek rano.
W przypadku wykrycia wycieku, który narusza normy bezpieczeństwa, wydanie zostanie usunięte. Ale Blackwell Thompson powiedziała, że jest przekonana, że instalacja będzie działać normalnie.
„Tak naprawdę nie dostajesz pełnego testu, dopóki nie zrobisz tego w bardzo zimnych warunkach” – powiedziała w wywiadzie. „Uważamy więc, że zrobiliśmy wszystko, aby rozwiązać ten problem, i na pewno w dniu premiery, w ramach naszego wyposażenia, będziemy wiedzieć na pewno”.
Głównymi celami misji Artemis 1 jest zweryfikowanie wydajności gigantycznej rakiety SLS, wprowadzenie kapsuły załogi Orion w krok i bezpieczny powrót na Ziemię oraz zapewnienie, że osłona termiczna kapsuły o szerokości 16,5 stopy może chronić powracającego astronauci. Od szybkiego upału do ponownego wejścia.
Oprzyrządowany i wyposażony w przestrzeń kosmiczną manekin „Moonikin Campos” i dwa sztuczne kobiece torsy pomogą naukowcom zmierzyć radioaktywne środowisko głębokiego kosmosu, wraz z wibracjami, poziomem dźwięku, przyspieszeniem, temperaturą i ciśnieniem w kabinie załogi podczas całej misji.
Jeśli lot przebiegnie pomyślnie, NASA będzie kontynuować swoje plany wystrzelenia czterech prawdziwych astronautów na częstą ścieżkę, aby swobodnie powrócić na Księżyc pod koniec 2024 roku, a następnie na początku 2025 roku przeprowadzi misję lądowania dwóch astronautów w pobliżu bieguna południowego Księżyca.
Lot ten będzie w dużej mierze polegał na bieżącym finansowaniu z Kongresu, opracowaniu nowych skafandrów kosmicznych do chodzenia po powierzchni Księżyca oraz postępach SpaceX w opracowaniu lądownika księżycowego w oparciu o projekt przyszłej rakiety kosmicznej, która jeszcze nie latała. w przestrzeń.
Administratorzy NASA twierdzą, że są optymistami, ale nie wiadomo jeszcze, jak realistyczny będzie cel lądowania w 2025 roku.
„Pracujemy również nad tym tempem”, powiedział astronauta Randy Bresnik, który dodał, że SpaceX „również pracuje w tym tempie”.
„A to daje wielką nadzieję, że jeśli zamierzamy się tam dostać, mamy odpowiedniego partnera do tej pierwszej misji” – powiedział Bresnik. – Kombinezony i statek kosmiczny, lądownik księżycowy, idą w parze. Nie możemy mieć jednego bez drugiego. W ciągu najbliższych kilku miesięcy uzyskamy większą przejrzystość.