Kobieta w centrum śmiertelnej tajemnicy grzybów nękającej Australię opowiedziała o wydarzeniach związanych z jedzeniem, które jest teraz powiązane z jedzeniem. Zginęły trzy osobyi czwarta osoba w szpitalu.
Od tygodni spekulacje krążyły wokół zwartej społeczności wiejskiej Australii po tym, jak rodzinny obiad z grzybami spowodował śmierć trzech osób, a miejscowy kaznodzieja walczył o życie.
To danie zostało ugotowane przez redaktora biuletynu społeczności, Erin Patterson. Policja w zeszłym tygodniu powiedziała, że został uznany za podejrzanego, ale śledczy zachowali otwarty umysł. W oświadczeniu złożonym policji, uzyskanym wyłącznie przez australijskie ABC, Patterson powiedziała, że kupiła grzyby w azjatyckim supermarkecie i zachorowała po zjedzeniu jedzenia.
Policja uważa, że naczynie zostało skażone grzybami, które rosną swobodnie u podnóża Leongatha, około dwóch godzin jazdy na południowy wschód od Melbourne.
Patterson przygotowała lunch dla swoich teściów, Dana i Gail Patterson, w sobotnie popołudnie 29 lipca. Czas.
Lokalny pastor baptystów Ian Wilkinson i jego żona Heather byli również obecni na posiłku.
Później tej nocy obie pary zaczęły odczuwać objawy zatrucia pokarmowego, a ponieważ ich stan gwałtownie się pogorszył, szukali pomocy w lokalnych szpitalach. Heather i Gayle zmarły w następny piątek, a Dan zmarł dzień później. Siedemdziesięcioletni Ian wciąż trzyma się życia, jego stan jest krytyczny, ale stabilny.
Dochodzenie wywołało intensywne spekulacje, ponieważ policja próbuje oddzielić niezdarne gotowanie od domniemanego złośliwego czynu.
Według australijskiego ABC, Erin Patterson powiedziała policji w piątkowym oświadczeniu, że jest „zdruzgotana, że te grzyby mogły przyczynić się do choroby moich bliskich”.
„Chcę powtórzyć, że nie mam powodu, by ranić ludzi, których kocham” – dodał Patterson.
Powiedział policji, że został przyjęty do szpitala po obiedzie 31 lipca z silnym bólem brzucha i biegunką, a później został zwolniony.
Opisał konserwowanie resztek jedzenia i przekazywanie ich do badań toksykologom szpitalnym. Wielokrotnie protestował przeciwko swojej niewinności, ze łzami w oczach, mówiąc dziennikarzom w zeszłym tygodniu: „Nic nie zrobiłem. Kocham ich i jestem zdruzgotany, że odeszli”.
Patterson nie został oskarżony, a policja nie przedstawiła żadnych dowodów winy.