W 2024 r. turniej National Invitation Tournament zmieni proces selekcji i nie będzie już automatycznie przyznawał ofert mistrzom konferencji w sezonie zasadniczym, którzy nie wygrają turnieju konferencyjnego lub nie znajdą się wśród 68 drużyn wybranych do gry w turnieju NCAA mężczyzn. Zarząd NIT ogłosił tę decyzję w piątek. Oto, co musisz wiedzieć:
- Idąc dalej, „w NIT wystąpią po dwie drużyny (na podstawie rankingów NET) z każdej z sześciu konferencji (Atlantic Coast, Big East, Big Ten, Big 12, Pac-12 i Southeastern). Dwie najlepsze drużyny w rankingach NET zostaną wybrane jako osoby kwalifikujące się poza turniejem.” Koszykówka mężczyzn NCAA z każdej konferencji, niezależnie od bilansu zwycięstw i porażek.
- Te 12 drużyn będzie miało gwarancję zorganizowania meczu pierwszej rundy w NIT.
- Aby skompletować pole składające się z 32 drużyn, NIT „wybierze 20 najlepszych dostępnych drużyn” i wybierze cztery drużyny z tej grupy, które będą gospodarzami pierwszej rundy, z priorytetem przyznanym „czteremu najlepszym drużynom odpadającym” z turnieju NCAA.
Jakie zasady się zmieniają?
Rada Regentów NIT i Komisja ds. Przepisów Koszykówki Mężczyzn NCAA zatwierdziły eksperymentalne zasady turnieju w 2024 r., w tym poszerzenie toru rzutów wolnych z 12 stóp do 16 stóp. Nowa trasa będzie zgodna z szerokością stosowaną przez NBA i FIBA.
W drugiej połowie meczów w rozgrywkach nadal będzie obowiązywał zmodyfikowany format przerw na żądanie, który został wprowadzony w zeszłym roku. To „eliminuje pływającą przerwę dla mediów w drugiej połowie, czyniąc ją jedną z pięciu przerw dla mediów. Przerwy dla mediów w drugiej połowie nastąpi przy pierwszym zatrzymaniu gry po 17, 14, 8 i 4 minutach”.
Co to oznacza dla krajobrazu koszykówki uczelni
Decyzja NIT o odejściu od gwarantowanych miejsc dla wszystkich zwycięzców konferencji w sezonie zasadniczym, którzy nie wygrają swoich lig, niewątpliwie wywoła strach w średnich ligach i jest to słuszne.
Istnieją uzasadnione obawy, że w miarę zwiększania się granic i liczebności konferencji władzy rdzeń koszykówki w szkołach wyższych, a w szczególności mniejsze szkoły, pozostanie w tyle. Należy uznać to za krok w tym kierunku. Wiele źródeł ligowych podało we wrześniu Sportowiec Rozszerzenie turnieju NCAA może być konieczne, aby zapewnić, że konferencje władzy nie wycofają się całkowicie z turnieju. W podobnym duchu Fox wpadł na pomysł zorganizowania w Las Vegas turnieju posezonowego dla 16 drużyn, w którym weźmie udział tylko 6 drużyn.
A teraz pojawia się NIT, eliminujący oferty wcześniej zarezerwowane dla konferencji średniej i niskiej rangi. Zamiast tego niekwalifikujące się zespoły Power 6, które mają już wszelką przewagę konkurencyjną – głębsze kieszenie finansowe najsilniejszych lig, wbudowany harmonogram przeciwko wyższej konkurencji w celu podniesienia rankingów NET i NIL – zostaną nagrodzone na poziomie przeciętności. Nie mówimy o drugim, trzecim czy nawet czwartym miejscu w Power 6. W niektórych miejscach mówimy o 10 i 11 miejscu. Na przykład w zeszłym sezonie drużyna Ohio State 16-19 mogła zdobyć ofertę NIT, ponieważ Buckeyes i Rutgers byli czołowymi posiadaczami NET w Wielkiej Dziesiątce, ponieważ nie otrzymali oferty NCAA.
Czy NIT wygra Północny Teksas, który miał wyższy wynik niż Buckeyes, ale przegrał w turnieju C-USA? Może. Może nie.
I pamiętajcie, NIT również podlega jurysdykcji NCAA. Chociaż może być zbyt wcześnie, aby klasyfikować ten balon jako balon próbny turnieju NCAA, czasami paranoja jest uzasadniona. — Dana O’Neill jest autorką tekstów o koszykówce w college’u
Co oni mówią
„Posezonowy krajobraz koszykówki w college’u stał się bardziej konkurencyjny dla drużyn, które nie zakwalifikują się do March Madness” – powiedział w oświadczeniu Dan Gavitt, prezes NIT i wiceprezes NCAA Basketball. „Zmiana w procesie selekcji NIT 2024 to niezbędny wysiłek, aby ewoluować ten historyczny turniej na dynamicznym rynku wydarzeń”.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Ethan Miller/Getty)