Naukowcy ogłaszają odkrycie pierwszej egzoplanety za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Skalisty świat okrąża dziwnego czerwonego karła tak ciasno, że raz na dwa ziemskie dni wykonuje pełny obrót.
Ziemia, choć wyjątkowa, jest tylko jedną z dziesiątek miliardów planet zamieszkujących Drogę Mleczną. Światy poza naszym Układem Słonecznym, krążące wokół obcych gwiazd, nazywane są egzoplanetami.
Przy pomocy potężnych teleskopów współczesnych czasów astronomowie byli w stanie potwierdzić istnienie ponad 5000 dziwnych światów, z których każdy ma swoje unikalne, a czasem szokująco dziwaczne cechy.
Teraz astronomowie dokonali pierwszego potwierdzonego wykrycia nowej egzoplanety za pomocą potężnego złotego oka sondy kosmicznej Jamesa Webba.
Kandydujący świat — znany jako LHS 475 b — został po raz pierwszy zidentyfikowany przez satelitę NASA Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS). TESS został zaprojektowany do wykonywania szerokokątnych widoków Wszechświata w celu obserwowania okresowych subtelnych spadków jasności odległych gwiazd, które mogłyby wskazywać na egzoplanetę przechodzącą między teleskopem a jego gwiazdą strażnikiem.
Jeden taki błysk wykryto na czerwonym karle krążącym w galaktyce Drogi Mlecznej, 41 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Octanu. Po wstępnym wykryciu JWST otrzymał zadanie obserwowania odległej gwiazdy 31 sierpnia ubiegłego roku.
Wstępne wyniki z głównego teleskopu potwierdziły obecność skalistej egzoplanety o średnicy 99% Ziemi na orbicie wokół czerwonego karła. Częstotliwość spadku jasności gwiazdy macierzystej ujawniła również, że LHS 475 b porusza się wokół swojej gwiazdy po niewiarygodnie wąskiej orbicie – bliższej nawet niż ścieżka, po której krąży wokół Słońca najbardziej wewnętrzna planeta naszego Układu Słonecznego, Merkury.
Jej orbita jest tak bliska, że raz na dwa ziemskie dni planeta jest w stanie okrążyć swoją stosunkowo chłodną gwiazdę macierzystą.
Pomimo jakości danych JWST, zespół nie jest jeszcze pewien, czy nowo odkryty świat posiada atmosferę. Jednak naukowcom udało się wykluczyć obecność niektórych pierwiastków, w tym metanu.
„Dane z obserwatorium są fantastyczne” – wyjaśniła astrofizyk Irene May z Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. W oświadczeniu NASA. „Teleskop jest tak czuły, że może z łatwością wykryć szereg cząstek, ale nie możemy jeszcze dojść do ostatecznych wniosków na temat atmosfery planety”.
Na świecie nadal może istnieć atmosfera pod ciśnieniem, złożona w całości z dwutlenku węgla. Taka atmosfera byłaby trudna do wykrycia, ale wynikający z niej efekt cieplarniany pomógłby wyjaśnić, dlaczego planeta jest o setki stopni gorętsza od Ziemi, pomimo faktu, że okrąża gwiazdę o temperaturze o połowę niższej od Słońca.
Badając odległe światy krążące wokół odległych gwiazd, astronomowie mogą odkryć tajemnice powstawania i ewolucji planet naszego Układu Słonecznego oraz tych rozproszonych po całym wszechświecie. Jednak świętym Graalem eksploracji egzoplanet byłoby odkrycie świata krążącego w ekosferze gwiazdy – regionie, w którym na powierzchni planety mogłaby istnieć woda w stanie ciekłym – który miałby odpowiednie składniki do ewolucji życia poza Ziemią. .
Zdolność JWST do charakteryzowania atmosfer egzoplanet i poszukiwania potencjalnych oznak życia stanowi potężne narzędzie w kontynuacji misji ludzkości polegającej na eksploracji dziwnych nowych światów, ostatecznie rzucając światło na pytanie, czy ludzkość jest sama we wszechświecie.
„Te pierwsze wyniki obserwacji skalistej planety wielkości Ziemi otwierają wiele przyszłych możliwości badania atmosfer planet skalistych za pomocą Webba” — powiedział Mark Clampin, dyrektor Wydziału Astrofizyki w siedzibie głównej NASA w Waszyngtonie. „Webb zbliża nas coraz bardziej do nowego zrozumienia światów podobnych do Ziemi poza naszym Układem Słonecznym, a misja jest wciąż w powijakach”.
Anthony jest niezależnym współpracownikiem zajmującym się wiadomościami naukowymi i grami wideo dla IGN. Ma ponad osiem lat doświadczenia obejmującego przełomowe osiągnięcia w wielu dziedzinach nauki i absolutnie nie ma czasu, aby cię oszukać. Śledź go na Twitterze @BeardConGamer
Źródło obrazu: NASA