CNN
—
ostatnie tygodnie Ataki powietrzne pod dowództwem USA Naloty na cele rebeliantów Houthi w Jemenie zniszczyły mniej niż jedną trzecią ogólnych zdolności ofensywnych irańskiej grupy zastępczej, przy czym grupa zachowała większość swoich zdolności do uderzania w statki na Morzu Czerwonym, powiedział CNN amerykański urzędnik.
Pomimo serii ataków w zeszłym tygodniu, w tym 150 precyzyjnych amunicji wystrzelonych w prawie 30 miejscach, Houthi nadal mają około trzy czwarte swoich możliwości atakowania statków handlowych na międzynarodowych szlakach żeglugowych w południowym Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej. Dodał urzędnik.
Było to jasne w poniedziałek, kiedy A Rakieta Houthi trafiła w statek towarowy należący do USA Wydaje się, że po raz pierwszy bojownikom udało się zaatakować na Morzu Czerwonym statek będący własnością Stanów Zjednoczonych lub przez nie obsługiwany.
Zeszłotygodniowy nalot był tak skuteczny, jak planowano – Stany Zjednoczone zniszczyły lub uszkodziły 93% wybranych celów – ale niektórzy amerykańscy urzędnicy prywatnie przyznali, że w niewielkim stopniu utrudnił on Houthi dalsze uderzanie w żeglugę międzynarodową.
Jeden z wyższych urzędników amerykańskich powiedział o strajkach: „Otrzymaliśmy wiadomość i pewne pogorszenie, ale oczekujemy reakcji i nie wierzymy, że znacząco utrudniliśmy ich wysiłki wojskowe”.
Ograniczony zakres zeszłotygodniowej operacji ilustruje po linie, po której stąpa administracja Bidena na Bliskim Wschodzie, gdzie przemoc między grupami wspieranymi przez Iran, Stany Zjednoczone i Izrael eskaluje poniżej progu otwartej wojny.
Waszyngton starannie starał się uniknąć sytuacji, w której ataki Houthi i innych grup wspieranych przez Iran przerodziłyby się w drugi front wojny między obydwoma krajami. Izrael i terrorystyczny ruch Hamasu.
Od listopada bojownicy Houthi, którzy otrzymali od Iranu znaczną broń i inne wsparcie, przeprowadzili dziesiątki ataków na statki międzynarodowe, które według grupy stanowią odwet za Iran. Wojna Izraela w Gazie. Ataki te zakłócają handel światowy, zmuszając niektóre z największych przedsiębiorstw żeglugowych na świecie do unikania dróg wodnych i zamiast tego wydłużania międzynarodowych szlaków żeglugowych o tysiące mil (i potencjalnie miliony dolarów) poprzez żeglowanie po kontynencie afrykańskim zamiast przez Kanał Sueski . .
Starsi urzędnicy administracji Bidena upierają się, że piątkowa operacja przeciwko Houthi zakończyła się sukcesem i osiągnęła swój cel: osłabienie zdolności wojskowych grupy.
„To nie było ćwiczenie sygnalizacyjne” – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. „Miało to na celu zakłócenie i osłabienie zdolności militarnych Huti” – dodał.
Dziesiątki celów, które Stany Zjednoczone zaatakowały w piątek – w tym centra dowodzenia i kontroli, amunicja, systemy startowe, zakłady produkcyjne i systemy radarowe obrony powietrznej – zostały wybrane specjalnie po to, aby utrudnić Houthi atakowanie statków w Czerwonym Morze. – poinformowali urzędnicy Pentagonu. Z założenia ofiar Houthi było niewiele.
„Niekoniecznie chodziło tu o ofiary, ale o degradację zdolności” – powiedział na konferencji prasowej generał broni Douglas Sims II, dyrektor operacyjny Połączonych Szefów Sztabów. „Ma to na celu wyłącznie wykorzystanie możliwości utrudniania… wolności żeglugi na wodach międzynarodowych i jesteśmy pewni, że wykonaliśmy dobrą robotę” – dodał.
Wielka Brytania, która wzięła udział w piątkowych strajkach, upierała się, że był to akt „samoobrony”, mający na celu „uspokojenie napięć i przywrócenie stabilności w regionie”.
New York Times Zgłoszone po raz pierwszy Ocena szkód spowodowanych nalotami.
Odtajniony wywiad USA pokazuje, że Iran jest mocno zaangażowany w koordynację ataków Houthi na statki handlowe i handlowe, w tym poprzez dostarczanie informacji o statkach towarowych przepływających drogą wodną.
AP
Bojownicy i członkowie plemienia Houthi maszerują przeciwko atakom USA i Wielkiej Brytanii na obiekty wojskowe dowodzone przez Houthi w pobliżu Sany w Jemenie, niedziela, 14 stycznia 2024 r.
Przedstawiciele wywiadu USA uważają, że Iran starannie kalibruje swoją reakcję na wojnę Izraela w Gazie, pozwalając swoim grupom zastępczym nakładać wysokie koszty na interesy Izraela i USA w regionie, a nawet zachęcając je, powstrzymując się jednocześnie od działań, które mogłyby wywołać bezpośrednią konfrontację. samo.
Amerykańscy urzędnicy obawiają się, że jedna ze stron może się przeliczyć, nawet jeśli żadna z głównych partii – Iran, Izrael i Stany Zjednoczone – nie będzie chciała szerszej wojny. Ta obawa jest szczególnie widoczna w przypadku Houthi, którzy w swojej nienawiści do Izraela są głęboko ideologiczni i należą do grup najbardziej operacyjnie niezależnych od irańskich grup zastępczych.
Analitycy uważają, że A Zamknięcie długoterminowe Droga wodna łącząca Kanał Sueski może zakłócić globalne łańcuchy dostaw i doprowadzić do wyższych cen produkowanych towarów w kluczowym momencie na świecie. Walka o pokonanie inflacji. Kanał Sueski reprezentuje 10–15% światowego handluObejmuje to eksport ropy i 30% światowego wolumenu przewozów kontenerowych.
„Stany Zjednoczone powinny dążyć do wyeliminowania jak największej liczby celów na jemeńskim wybrzeżu Morza Adeńskiego, tak jak to zrobiły na wybrzeżu Morza Czerwonego” – powiedział Mick Mulroy, były zastępca asystenta sekretarza obrony ds. Bliskiego Wschodu sprawy. w administracji Trumpa, a obecnie jest analitykiem ABC News. „Nie powinno pozostać żadnych radarów, miejsc startowych ani miejsc składowania”.
Prezydent Joe Biden powiedział w piątek, że „nie zawaha się skierować dalszych działań w celu ochrony naszych obywateli i swobodnego przepływu handlu międzynarodowego, jeśli będzie to konieczne”.