NOWY JORK, 28 października (Reuters) – Elon Musk przejął własność Twitter Inc. (TWTR.N) Z brutalną skutecznością nie wyjaśnił, w jaki sposób zrealizuje ambicje, które nakreślił dla wpływowej platformy mediów społecznościowych, mimo zwalniania kadry kierowniczej.
„Ptak jest wypuszczony na wolność”, napisał w czwartek po zakończeniu przejęcia o wartości 44 miliardów dolarów, odnosząc się do logo ptaka Twittera i wyraźnego ukłonu w stronę jego chęci, aby firma miała mniejsze ograniczenia dotyczące treści, które może publikować.
CEO producenta samochodów elektrycznych Tesla Inc (TSLA.O) Jednak samozwańczy działacz na rzecz wolności słowa powiedział, że chce, aby nie stało się to pomieszczeniem echa nienawiści i podziałów.
Inne cele obejmują chęć „pokonania” botów spamowych na Twitterze oraz tworzenie algorytmów określających, jak publicznie dostępne są treści dla użytkowników.
Jednak Musk nie podał szczegółów, w jaki sposób zamierza to wszystko osiągnąć i kto będzie kierował firmą. Powiedział, że planuje zmniejszyć liczbę miejsc pracy, pozostawiając 7500 pracowników Twittera zmartwionych o swoją przyszłość. Powiedział w czwartek, że nie kupił Twittera, aby zarobić więcej pieniędzy, ale „spróbować pomóc ludzkości, co kocham”.
Mniej niż 10% z 266 pracowników Twittera ankietowanych przez aplikację Blind do przesyłania wiadomości spodziewa się, że otrzyma pracę w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Blind umożliwia pracownikom anonimowe zgłaszanie skarg po zarejestrowaniu się za pomocą firmowych wiadomości e-mail.
Musk zwolnił dyrektora generalnego Twittera Baraka Aggarwala, dyrektora finansowego Neda Segala oraz szefa działu prawnego i polityki Vijayi Khade, powiedzieli ludzie zaznajomieni z tą sprawą. Oskarżył Twittera o wprowadzenie go i inwestorów w błąd co do liczby fałszywych kont na platformie.
Agarwal i Segal opuścili siedzibę Twittera w San Francisco, gdy umowa została sfinalizowana, dodają źródła.
Musk, który prowadzi również firmę rakietową SpaceX, planuje zostać tymczasowym dyrektorem generalnym Twittera, według osoby zaznajomionej z tą sprawą i po wcześniejszym raporcie Reutersa. Musk planuje również usunąć stałe zakazy dla użytkowników, powiedział Bloomberg, powołując się na osobę zaznajomioną z tą sprawą.
Twitter, Musk i kierownictwo nie odpowiedziały od razu na prośby o komentarz.
„Główny Twit”
Przed zawarciem umowy Musk wszedł w środę do siedziby Twittera z szerokim uśmiechem i ceramicznym zlewem, a następnie napisał na Twitterze: „Niech to zapadnie”. Zmienił opis swojego profilu na Twitterze na „Chief Twit”.
Musk powiedział w maju, że cofnie zakaz Twittera dotyczący konta Donalda Trumpa, który został usunięty po ataku na Kapitol. Przedstawiciel Trumpa nie odpowiedział od razu na prośbę Reutera o komentarz, ale były prezydent USA wcześniej powiedział, że nie wróci na platformę, zamiast tego uruchomi własną aplikację społecznościową Truth Social.
Musk starał się uspokoić obawy pracowników Twittera przed masowymi zwolnieniami i zapewnił reklamodawców, że jego wcześniejsza krytyka zasad przeglądu treści Twittera nie zaszkodzi jego atrakcyjności.
„Twitter oczywiście nie może stać się piekłem dla wszystkich, w którym można powiedzieć wszystko bez konsekwencji!” Musk powiedział w czwartek w liście otwartym do reklamodawców.
Gdy rozeszła się wiadomość o transakcji, niektórzy użytkownicy Twittera szybko wyrazili chęć odejścia.
„Piżmo, jeśli będzie działał tak, jak wszyscy oczekujemy, z przyjemnością zrezygnuję w mgnieniu oka” – powiedział jeden z użytkowników z kontem @mustlovedogsxo.
Europejscy regulatorzy pod przywództwem Muska powtórzyli wcześniejsze ostrzeżenia, że Twitter musi nadal przestrzegać regionalnej ustawy o usługach cyfrowych, która nakłada wysokie kary na firmy, jeśli nie ograniczają one nielegalnych treści.
„W Europie ptak będzie latał zgodnie z naszymi unijnymi przepisami” – napisał na Twitterze szef unijnego przemysłu Thierry Breton.
Prawodawca w Parlamencie Europejskim i obrońca praw obywatelskich Patrick Breyer zasugerował, aby ludzie szukali alternatyw, które stawiają na pierwszym miejscu prywatność.
„Twitter jest już niebezpiecznie świadomy naszych osobowości dzięki wszechobecnemu monitorowaniu każdego naszego kliknięcia. Teraz ta wiedza wpadnie w ręce Muska”.
Musk wspomniał, że postrzega Twittera jako podstawę do zbudowania „superaplikacji”, która oferuje wszystko, od przelewów pieniężnych po zakupy i przewozy.
Jednak Twitter ma trudności z zaangażowaniem najbardziej aktywnych użytkowników, którzy są kluczowi dla firmy. Te „ciężkie głośniki wysokotonowe” stanowią mniej niż 10% wszystkich miesięcznych użytkowników, ale generują 90% wszystkich tweetów i połowę globalnych przychodów.
Musk stanie przed wyzwaniem budowania przychodów, ponieważ „kontrowersyjne pomysły są często niesmaczne dla reklamodawców” – powiedziała Susannah Streeter, analityk Hargreaves Lansdown.
Saga
Droga do sfinalizowania transakcji była pełna zwrotów akcji, rzucających wątpliwości, czy tak się stanie. Zaczęło się 4 kwietnia, kiedy Musk ogłosił 9,2% udziałów w Twitterze, czyniąc go największym udziałowcem firmy.
Najbogatszy człowiek świata zgodził się dołączyć do zarządu Twittera, po czym wycofał się w ostatniej chwili i zaproponował, że kupi firmę za 54,20 dolarów za akcję.
W kwietniowy weekend obie strony osiągnęły porozumienie, nie skupiając się na poufnych informacjach firmy Musk.
W następnych tygodniach Musk miał wątpliwości. Publicznie skarżył się na konta spamowe Twittera, a jego prawnicy oskarżyli Twittera o niestosowanie się do próśb o informacje w tej sprawie.
Musk ogłosił na Twitterze, że 8 lipca zerwie umowę. Cztery dni później Twitter pozwał Muska, aby zmusić go do zakończenia przejęcia.
Do tego czasu na giełdzie spadły obawy o możliwą recesję. Twitter obwiniał Muska za wyrzuty sumienia kupującego, argumentując, że powinien był wycofać się z umowy, ponieważ myślał, że przepłacił. Większość analityków prawnych uważała, że Twitter może wygrać w sądzie.
4 października Musk dokonał kolejnego zwrotu, proponując sfinalizowanie umowy zgodnie z obietnicą. Zrobił to dzień przed terminem, aby uniknąć procesu.
Akcje Twittera wzrosły w czwartek o 0,3% do 53,86 USD, kończąc handel poniżej ceny konsensusowej. Akcje zostaną wycofane z giełdy w Nowym Jorku w piątek.
Reportaż Sheili Tang i Grega Roumiliotisa w Nowym Jorku; Dodatkowe reportaże: Mathieu Rosmain w Paryżu, Fu Yun Che w Brukseli, Tanvi Mehta w New Delhi i Myeong Kim w Singapurze, Subanta Mukherjee w Sztokholmie i Anirban Sen w Nowym Jorku; Montaż przez Nicka Ziemińskiego, Edwinę Gibbs, Matta Scuffhama, Elaine Hardcastle
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.