TORONTO (AP) – Zarzut udziału Indii w zabójstwie Kanadyjczyka sikhijskiego opiera się na obserwacjach prowadzonych przez indyjskich dyplomatów w Kanadzie, w tym na informacjach dostarczonych przez kluczowego sojusznika, powiedział w czwartek The Associated Press kanadyjski urzędnik zaznajomiony ze sprawą.
Urzędnik powiedział, że urzędnicy Indii i ambasada Indii w Kanadzie są w kontakcie, a część informacji wywiadowczych przekazał członek sojuszu „Five Eyes”, obejmującego Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Australię i Nową Zelandię. Kanada.
Nie podano konkretnych szczegółów na temat tego, który partner przekazał informacje wywiadowcze, co zawierała korespondencja ani w jaki sposób ją uzyskano. Urzędnik wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do publicznego omawiania tej sprawy.
Jako pierwsza poinformowała o szczegółach szpiegostwa Canadian Broadcasting Corporation.
W czwartek Indie wstrzymały wydawanie wiz obywatelom Kanady i nakazały Kanadzie zmniejszenie personelu dyplomatycznego w związku z pogłębiającym się rozłamem między niegdyś bliskimi sojusznikami w związku z oskarżeniami Ottawy, że New Delhi mogło być zamieszane w morderstwo. Hardeepa Singha Nijjara45-letni sikhijski separatysta na przedmieściach Vancouver w czerwcu.
Stosunki między obydwoma krajami osiągnęły najniższy poziom w historii, odkąd premier Kanady Justin Trudeau oświadczył w poniedziałek, że istnieją „wiarygodne zarzuty” dotyczące udziału Indii w masakrze.
Napięcia między Kanadą a Indiami nasiliły się w związku z wydaleniami konsulatów w następstwie zarzutów o udział rządu indyjskiego w zabójstwie aktywisty sikhijskiego. (20 września)
Nijjar, urodzony w Indiach hydraulik, który otrzymał obywatelstwo Kanady w 2007 r., był poszukiwany przez Indie od lat, zanim został zastrzelony przed świątynią, którą prowadził w Surrey.
Mówił w czwartek Zgromadzenie Ogólne ONZTrudeau przyznał, że znajduje się w trudnej sytuacji dyplomatycznej.
„Decyzja o podzieleniu się tymi zarzutami na sali Izby Gmin nie została podjęta lekko” – powiedział. „Nie ma wątpliwości, że Indie to kraj o rosnącym znaczeniu, z którym musimy nadal współpracować”.
„Nie chcemy wywoływać kłopotów ani powodować kłopotów, ale jednoznacznie mówimy o znaczeniu praworządności i jednoznacznie co do znaczenia ochrony Kanadyjczyków”.
Pojawił się zarzut podłożenia bomby Międzynarodowe „wet za wet”., każdy kraj wydala dyplomatę. Indie nazwały te zarzuty „absurdalnymi”.
Kanada nie przedstawiła jeszcze publicznych dowodów na poparcie zarzutów Trudeau, a ambasador Kanady przy ONZ Bob Rae zaznaczył, że nie nastąpi to w najbliższym czasie.
„Jest jeszcze bardzo wcześnie” – powiedział w czwartek Ray reporterom, podkreślając, że chociaż fakty wyjdą na jaw, „wyjdą na jaw w dążeniu do sprawiedliwości”.
„To właśnie nazywamy rządami prawa w Kanadzie” – powiedział.
W czwartek agencja zajmująca się wizami indyjskimi w Kanadzie ogłosiła, że obsługa wizowa została zawieszona do odwołania.
Zawieszenie oznacza, że Kanadyjczycy, którzy nie posiadają jeszcze wizy, nie mogą podróżować do Indii. Kanadyjczycy należą do najczęściej podróżujących do Indii: według indyjskiego Urzędu Imigracyjnego w 2021 r. ten kraj odwiedziło 80 000 kanadyjskich turystów.
Rzecznik indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Arindam Bagshi, za zawieszenie wiz, które obejmowało wizy wydawane w krajach trzecich, obwinił kwestie bezpieczeństwa.
„Zagrożenia bezpieczeństwa, przed którymi stoi nasza Wysoka Komisja i Ambasady w Kanadzie, zakłóciły ich normalne funkcjonowanie. W związku z tym tymczasowo nie są one w stanie rozpatrywać wniosków wizowych” – powiedział Baxi reporterom. Nie opisał szczegółowo zagrożenia.
Oświadczenie wkrótce odbiło się szerokim echem w całej Kanadzie, zwłaszcza wśród osób powiązanych z Indiami.
Sukhwinder Dhillon, 56-letni właściciel sklepu spożywczego w Montrealu, powiedział, że planował wyjazd do Indii, aby spotkać się z rodziną i uporządkować majątek po zmarłym ojcu. Dillon, który przybył do Kanady w 1998 r., powiedział, że odbywa tę podróż co dwa lub trzy lata i ostatnim razem stracił dwóch członków rodziny w domu.
„Odszedł mój ojciec i mój brat” – powiedział Dhillon. „Muszę teraz iść. …Teraz nie wiem kiedy pojedziemy.
Rzecznik indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Bagshi powiedział, że należy zmniejszyć liczbę ambasadorów Kanady w Indiach, dodając, że jest ich więcej niż ambasadorów Indii w Kanadzie. „Poinformowaliśmy rząd Kanady, że chcemy równości w miejscu pracy” – powiedział.
Kanadyjska Wysoka Komisja w New Delhi oświadczyła w czwartek, że jej ambasady w Indiach są otwarte i w dalszym ciągu obsługują klientów. Stwierdziła, że niektórym jej ambasadorom grożono w mediach społecznościowych, co skłoniło ją do oceny „komplementu personelu w Indiach”. Stwierdzono również, że Kanada oczekuje, że Indie zapewnią bezpieczeństwo pracującym tam dyplomatom i urzędnikom konsularnym.
W środę, Indie ostrzegły swoich obywateli Należy zachować ostrożność podczas podróży do Kanady ze względu na „rosnącą działalność antyindyjską i politycznie tolerowane przestępstwa z nienawiści”.
Indyjskie służby bezpieczeństwa i wywiadu od dawna działają w Azji Południowej i są podejrzane o wiele morderstw w Pakistanie. Jednak zorganizowanie zabójstwa obywatela Kanady w Kanadzie, gdzie mieszka prawie 2 miliony osób pochodzenia indyjskiego, byłoby bezprecedensowe.
Indie od lat krytykują Kanadę za przyznanie wolności separatystom sikhijskim, w tym Nijjarowi. New Delhi oskarżyło go o powiązania z terroryzmem, czemu zaprzecza.
Nijjar był kiedyś lokalnym przywódcą, który miał zbudować silny ruch Niezależna ojczyzna Sikhówzwany Khalistanem. W latach 70. i 80. XX w. północnymi Indiami wstrząsnęło krwawe powstanie sikhijskie, które zostało stłumione przez represje rządu, w wyniku których zginęły tysiące ludzi, w tym prominentni przywódcy sikhijscy.
Chociaż brutalne powstanie zakończyło się kilkadziesiąt lat temu, rząd Indii ostrzegł, że separatyści sikhijscy będą próbowali powrócić, zmuszając kraje takie jak Kanada, gdzie Sikhowie stanowią ponad 2% populacji, do podjęcia dalszych wysiłków, aby ich powstrzymać.
W chwili zabójstwa Nijjar pracował nad zorganizowaniem nieoficjalnego referendum wśród diaspory sikhijskiej w sprawie niepodległości od Indii.
New Delhi ma obawy dotyczące grup separatystów sikhijskich w Kanadzie Napięcie w związku na długi czasUtrzymywały jednak silne powiązania obronne i handlowe oraz mają wspólne interesy strategiczne w stosunku do globalnych ambicji Chin.
W marcu rząd indyjskiego premiera Narendry Modiego wezwał kanadyjskiego Wysokiego Komisarza do New Delhi, aby zdał sprawozdanie z walk o wolność Sikhów w Kanadzie.
Oznaki szerszego rozłamu dyplomatycznego pojawiły się na szczycie Grupy 20 wiodących gospodarek światowych, którego gospodarzem były Indie na początku tego miesiąca. Trudeau odbył mroźne spotkania z Modim kilka dni po tym, jak Kanada odwołała zaplanowaną na jesień podróż handlową do Indii. Umowa handlowa między obiema stronami jest obecnie zawieszona.
W środę indyjska Narodowa Agencja Wywiadowcza oświadczyła, że zintensyfikowała tłumienie powstańców sikhijskich działających w Indiach.
Ogłosiła nagrody w wysokości do 1 miliona rupii (12 000 dolarów) za informacje prowadzące do aresztowania pięciu powstańców, z których jeden prawdopodobnie przebywa w sąsiednim Pakistanie. Oskarżyła go o wyłudzanie pieniędzy od przedsiębiorstw i dokonywanie ukierunkowanych zabójstw w Indiach na rzecz zakazanej grupy sikhijskiej Babar Khalsa International.
___
Dziennikarze Associated Press, Ashok Sharma i Kritika Pati w New Delhi, przekazali swoje sprawozdania.