tryby
Profile na Twitterze
7 kwietnia 2023 | 20:43
Dziennikarz Matt Taibi, który uzyskał dostęp do wewnętrznej komunikacji firmy od dyrektora generalnego Elona Muska, powiedział, że opuści Twittera w piątek.
Dziennikarz Twitter Files, Matt Taibi, ogłosił w piątek, że niechętnie opuszcza platformę mediów społecznościowych po tym, jak ostatnie zmiany prezesa Elona Muska sprawiły, że jest ona dla niego „bezużyteczna”.
Taibbi był jednym z nielicznych reporterów, którym Musk udzielił dostępu do wewnętrznej komunikacji Twittera w zeszłym roku po tym, jak kupił giganta mediów społecznościowych, ujawniając, w jaki sposób firma współpracowała z agencjami rządowymi w celu egzekwowania cenzury i tłumienia informacji i wiadomości – w tym laptopa The Post’s Bombshell Hunter Biden. w okresie poprzedzającym wybory w 2020 r.
Jako warunek swojego wewnętrznego dostępu, Taib zgodził się opublikować swoje raporty bezpośrednio za pośrednictwem długich wątków na Twitterze. Jednak Taibeh i inny reporter Barry Weiss opublikowali swoje historie na Substack, który pozwala pisarzom dzielić się swoimi historiami z płacącymi subskrybentami, Zgłoszono Mediaite.
Po tym, jak Substack ogłosił Notatki, nową konkurencyjną funkcję, która umożliwia krótkie posty podobne do tweetów, Twitter zareagował, blokując możliwość udostępniania linków, a nawet umieszczania tweetów w postach Substack, zgodnie z gniazdem.
W publikacji ptNajbardziej szalony piątek w historiiTibi wyjaśnił, dlaczego opuścił Twittera i napisał, że platforma Muska postrzega Substack Notes jako „wrogiego konkurenta”.
Powiedział, że ten ruch prawdopodobnie „będzie miał swoją cenę w odniesieniu do wszelkich przyszłych raportów o profilach na Twitterze”.
„Wcześniej tego popołudnia dowiedziałem się, że linki Substack zostały zablokowane na Twitterze. Ponieważ możliwość udostępniania moich artykułów jest głównym powodem korzystania z Twittera, spanikowałem i zapytałem, co się dzieje” – napisał Taiba na Twitterze.
„Okazuje się, że Twitter jest zdenerwowany nową funkcją Substack Notes, którą postrzega jako wrogiego konkurenta. Kiedy zapytałem, jak mam sprzedawać swoją pracę, dano mi możliwość publikowania moich artykułów na Twitterze zamiast na Substack, – kontynuował były dziennikarz Rolling Stone.
„Nie ma tam zbytniego napięcia; Zostaję w Substack. Wszyscy byliście dla mnie wspaniali, podobnie jak kierownictwo tej firmy. Od początku przyszłego tygodnia będę używać nowej funkcji Substack Notes (do której będziesz mieć dostęp do wszystkich) zamiast Twittera, decyzja, która prawdopodobnie będzie miała swoją cenę w odniesieniu do wszelkich przyszłych raportów profilowych na Twitterze. Taibbi napisał.
Doszedł do wniosku: „Wszystko było tego warte i zawsze będę wdzięczny tym, którzy dali mi szansę pracy nad tą historią, ale człowiek to ta szalona planeta”.
Taibah opublikował pierwszy z kilku raportów „Twitter Files” w grudniu 2022 r., który ujawnił chaos i zamieszanie za zamkniętymi drzwiami po tym, jak niewielka grupa kadry kierowniczej wyższego szczebla podjęła decyzję o nazwaniu historii The Post Hunter „Materiał zhakowany Bidena”, pomimo wszelkich dowodów.
Według Tibi decyzja o cenzurowaniu historii The Post została podjęta „na najwyższych szczeblach firmy”, ale bez udziału ówczesnego dyrektora generalnego Jacka Dorseya. E-maile i komentarze byłych pracowników Twittera sprawdzone przez dziennikarza pokazały, że „wszyscy wiedzą”, że stłumienie tej historii przez giganta mediów społecznościowych „było skandaliczne”.
Będąc nadal dyrektorem generalnym, Dorsey przyznał podczas przesłuchania w Kongresie w marcu 2021 r. W sprawie dezinformacji i mediów społecznościowych, że wstrzymanie raportu The Post było „całkowicie błędne”.
Druga tura plików z Twittera, opublikowana w wątku kilka dni później przez innego dziennikarza Bari Weissa, szczegółowo opisuje, w jaki sposób firma mediów społecznościowych potajemnie „zablokowała cień” wielu skrajnie prawicowych użytkowników.
Następnie Tibi poinformował, jak Twitter postanowił usunąć byłego prezydenta Donalda Trumpa z platformy w następstwie zamieszek na Kapitolu z 6 stycznia 2021 r., podczas gdy wyżsi urzędnicy pozostawali w kontakcie z kilkoma agencjami rządowymi w sprawie tej decyzji.
Późniejsze informacje ujawniły, że pracownicy i kadra kierownicza wyższego szczebla naciskali na usunięcie byłego Trumpa z serwisu, mimo że monitory firmy nie wykryły nadużyć w tweetach byłego prezydenta.
W innym zaskakującym raporcie Tibi ujawnił również, że CIA od lat była zaangażowana w nadzorowanie treści na Twitterze.
Wewnętrzna komunikacja ujawniła, że Elvis Chan z FBI, o którym mowa w innych komunikatach „Twitter Files”, poprosił kierownictwo firmy o „zaproszenie OGA” — lub innej agencji rządowej, zwykle oznaczającej CIA — na nadchodzącą konferencję.
Al-Tayeb poinformował, że „regularne spotkanie[s] Z wieloagencyjnej grupy zadaniowej Foreign Influence Task Force (FITF) — z udziałem Twittera i „prawie każdej dużej firmy technologicznej”. [including] Facebook, Microsoft, Verizon, Reddit, a nawet Pinterest i wiele innych” – miała „personel FBI” i – prawie zawsze – jednego lub dwóch uczestników oznaczonych w „OGA” w celu omówienia spraw zewnętrznych.
Za pośrednictwem FITF wywiad USA zlecił analitykom Twittera wyczerpujące dochodzenie w sprawie krajowych kont na Twitterze, które rzekomo mają nikczemne powiązania zagraniczne, jak ujawniają dokumenty – eskalacja w miarę zbliżania się wyborów prezydenckich w 2020 r., ale trwająca do 2022 r.
Monitory treści na Twitterze analizowały dane IP użytkowników, numery telefonów, a nawet ważyły, czy nazwy użytkowników „brzmią po rosyjsku”, aby potwierdzić oskarżenia rządu – ale często im się to nie udawało.
Tibi zeznawał przed Komisją Sądownictwa Izby Reprezentantów w zeszłym miesiącu i oskarżył media głównego nurtu o bycie „ramią sponsorowanego przez państwo systemu monitorowania myśli”, tworząc „formę cyfrowego makkartyzmu”.
Dowiedzieliśmy się, że Twitter, Facebook, Google i inne firmy rozwinęły sformalizowany system przyjmowania próśb o moderację z każdego zakątka rządu: FBI, DHS, HHS, DOD, krajowe Centrum ds. Globalnego Zaangażowania, a nawet CIA” – powiedział.
Tego samego dnia, w którym zeznawał, agent IRS odwiedził dom Thebes w New Jersey.
Tibi powiedział, że agent, który odwiedził, zostawił notatkę z prośbą o skontaktowanie się z urzędem skarbowym po czterech dniach. Kiedy to zrobił, agent IRS podobno powiedział mu, że jego zwroty za lata 2018 i 2021 zostały odrzucone z powodu obaw związanych z kradzieżą tożsamości.
Tibi podobno dostarczył Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów dokumenty wykazujące, że jego zeznanie podatkowe za 2018 r. zostało przyjęte elektronicznie, i powiedział, że marcowa interwencja była pierwszą od ponad czterech lat, kiedy powiedziano mu, że została odrzucona.
Przewodniczący Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów Jim Jordan (R-Ohio) w poniedziałek zażądał od IRS przekazania wszystkich dokumentów związanych z wizytą. Do 10 kwietniadołączony[a]Wszystkie dokumenty i korespondencja między IRS, Departamentem Skarbu i jakimkolwiek innym podmiotem władzy wykonawczej, odnoszące się do Matthew Taibiego”.
Nie jest jasne, czy El-Taibi będzie nadal publikował raporty z profili na Twitterze po opuszczeniu platformy, na której ma 1,8 miliona obserwujących.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/ isDisplay}} {{#isAniviewVideo}}
{{/ isAniviewVideo}} {{#isSRVideo}}
{{/ isSRVideo}}