Maski szkolne do noszenia w Anglii, aby uniknąć sporu Covid ze Szkocją – twierdzi

  • Przez Hazel Shearing
  • Korespondent ds. Edukacji

Wyciek wiadomości WhatsApp sugeruje, że główny oficer medyczny Wielkiej Brytanii nie miał jasności co do dowodów naukowych stojących za tym posunięciem.

Rzecznik rządu powiedział: „Zawsze mówiliśmy, że z pandemii można wyciągnąć wnioski”.

Dodali: „Jesteśmy zobowiązani do wyciągania wniosków z dochodzenia Covid, które odegra ważną rolę w informowaniu rządu o planach i przygotowaniach na przyszłość”.

„Zawracanie”

Od września 2020 r. zmieniły się wytyczne, które wymagają zakrywania twarzy w szkołach średnich w Anglii na obszarach objętych lokalną kwarantanną.

Powiadomienie uczyniło je obowiązkowymi w korytarzach i pomieszczeniach ogólnodostępnych. Później był używany w salach lekcyjnych, w których nie było miejsca.

Były premier Boris Johnson poprosił o radę w sprawie masek na twarz w szkołach, poinformował Telegraph.

Gazeta podała, że ​​na czacie grupowym WhatsApp rano 25 sierpnia 2020 r. zapytał, czy rząd powinien zmienić swoje stanowisko.

Mówi się, że Lee Cain, ówczesny dyrektor ds. komunikacji w Downing Street, przesłał link do artykułu BBC, w którym ogłoszono, że zakrywanie twarzy w korytarzach i pomieszczeniach ogólnodostępnych będzie obowiązkowe w szkockich szkołach średnich od początku roku szkolnego.

Zapytał, czy warto walczyć, ponieważ Szkocja podjęła działania, podała gazeta.

Według doniesień, które wyciekły, Simon Case, który kierował wysiłkami służby cywilnej w Covid, ostrzegł, że „nerwowi rodzice wpadną w panikę”, jeśli Szkocja nie pójdzie za jej przykładem.

Sir Chris Witty, główny oficer medyczny Anglii, powiedział podobno, że „nie ma mocnych argumentów przeciwko czymś takim jak korytarze i nie ma mocnych argumentów”, dodając, że „nie warto się o to spierać”.

BBC nie widziało ani nie zweryfikowało niezależnie wiadomości WhatsApp ani kontekstu, w jakim zostały wysłane.

The Telegraph uzyskał ponad 100 000 wiadomości wysłanych między panem Hancockiem a innymi ministrami i urzędnikami u szczytu pandemii.

Teksty zostały przesłane do gazety przez Isabelle Oakeshott, dziennikarkę, która skrytykowała blokady. Pani Oakeshott otrzymała kopie tekstów, kiedy pan Hancock pomógł jej napisać jej Dzienniki Pandemii.

Rzecznik pana Johnsona powiedział, że „niewłaściwe jest komentowanie” przecieków i że niezależne publiczne dochodzenie w Wielkiej Brytanii w sprawie pandemii „zapewnia należyty proces”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *