Marakesz
CNN
—
Przerażeni Marokańczycy spędzili potem drugą noc na ulicach Silne trzęsienie ziemi W niszczycielskim trzęsieniu ziemi zginęło ponad 2000 osób, a ratownicy ścigali się z czasem, aby dotrzeć do ofiar uwięzionych w odległych górskich wioskach w pobliżu epicentrum najbardziej dotkniętego niszczycielskim trzęsieniem ziemi.
Trzęsienie ziemi o sile 6,8 w skali Richtera Uderz późnym piątkiemTo była najkrwawsza ofiara w Maroku od sześciu dekad. Według amerykańskiej służby geologicznej było to także najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło obszar wokół starego miasta Marakeszu od stulecia.
Według władz marokańskich do tej pory 2012 osób zginęło, a 1404 inne zostały poważnie ranne, ale oczekuje się, że liczba ofiar śmiertelnych jeszcze bardziej wzrośnie, w miarę jak ratownicy będą przekopywać gruzy zawalonych domów w odległych obszarach Atlasu Wysokiego.
W historycznym Marakeszu, największym mieście położonym blisko epicentrum i będącym głównym ośrodkiem turystycznym, wiele rodzin spędziło sobotni wieczór na świeżym powietrzu, ponieważ władze ostrzegały mieszkańców, aby zwracali szczególną uwagę na późniejsze wstrząsy.
Ludzie trzymali się z daleka od zniszczonych budynków w zatłoczonym średniowiecznym centrum miasta, a także otaczających je murów z czerwonej ziemi, których część się zawaliła.
W parku Oliveira w centrum Marrakeszu setki ludzi, w tym dzieci i osoby starsze, śpią na tymczasowych kocach i materacach. Rodziny skupiały się razem, próbując odpocząć po szoku i panice poprzedniej nocy.
Niektórzy przynieśli torby z ubraniami i żywnością, przygotowując się do dłuższej nieobecności w domach.
Mieszkaniec Marakeszu, Mohamed al-Aythadi, powiedział agencji Reuters, że stare otoczone murami miasto doznało poważnych zniszczeń.
„Wiele budynków jest bardzo zniszczonych. Część z nich to meczety, część to domy, a wiele społeczności zostało uszkodzonych” – powiedział Amerykanin marokańskiego pochodzenia, stojący przed meczetem, którego minaret został uszkodzony przez trzęsienie ziemi.
Wezwał władze do zintensyfikowania działań pomocowych oraz zapewnienia żywności, wody i koców mieszkańcom biedniejszych obszarów miasta.
Król Maroka Mohammed VI wydał instrukcje dotyczące powołania komitetu ds. służb humanitarnych zapewniających opiekę, mieszkanie i żywność osobom dotkniętym klęską.
Z okazji trzydniowej żałoby narodowej ogłoszonej przez monarchię flagi w całym mieście opuszczone są do połowy masztów.
Na lotnisku w Marrakeszu dziesiątki turystów spało na podłodze w holu głównym, czekając na odlot. Loty do i z centrum turystycznego odbywały się w większości normalnie.
Król Maroka, król Mohammed VI, wydał instrukcje dotyczące powołania komitetu ds. pomocy humanitarnej, który zapewni poszkodowanym opiekę, mieszkanie i żywność.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Królewskie Marokańskie Siły Zbrojne ewakuują ciało z domu zniszczonego przez trzęsienie ziemi, które nawiedziło górzystą wioskę Tafghaght w sobotę (9 września).
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Minaret meczetu stoi za domami uszkodzonymi lub zniszczonymi w wyniku trzęsienia ziemi, które 9 września nawiedziło Moulay Brahim w Maroku.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Ludzie opłakują ofiary trzęsienia ziemi Moulay Brahim w Maroku, które miało miejsce 9 września.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Mieszkaniec przechodzi przez gruzy w Marrakeszu w Maroku, 9 września.
Powiedział Al Sharif/Agencja Anadolu/Getty Images
Uszkodzony budynek w Marakeszu, Maroko, 9 września.
Abdelhak Belhaqi – Reuters
Ratownicy przeszukują gruzy w Amizmiz w Maroku, 9 września.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Kobieta stoi przed swoim domem zniszczonym przez trzęsienie ziemi w Marakeszu w Maroku, 9 września.
Musaab Al-Shami / A.B
Ludzie sprawdzają zniszczone domy w Moulay Brahim w Maroku, 9 września.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Ratownicy szukają ocalałych w zawalonym domu w regionie Al Haouz w Maroku, 9 września.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Kobieta patrzy na ruiny budynku w Marrakeszu w Maroku, 9 września.
Abdelhak Belhaqi – Reuters
Uszkodzony samochód stoi na ulicy w Marrakeszu w Maroku, 9 września.
Fadel Sina/AFP/Getty Images
Mieszkańcy schronili się na zewnątrz po trzęsieniu ziemi, które 9 września nawiedziło Marrakesz w Maroku.
Sceny zniszczenia i rozpaczy pojawiły się także w wioskach rozsianych na zboczach gór Atlas, gdzie znajdowało się epicentrum trzęsienia ziemi.
W tych odległych obszarach zginęło najwięcej osób, ponieważ domy z cegły mułowej zawaliły się na mieszkańców, a skały zablokowały drogę na miejsce przybycia ekip ratowniczych.
Zdjęcia lotnicze pokazały wioski położone na zboczach, spłaszczone i zamienione w stosy gruzu w następstwie trzęsienia ziemi.
50-letnia Fatima powiedziała CNN, że jej dom w górskiej wiosce Asni został zniszczony.
„Zaledwie zdążyłam złapać dzieci i uciec, już na moich oczach zobaczyłam, jak mój dom się zawalił” – dodała. „Zawalił się także dom sąsiada, a pod gruzami zginęły dwie osoby”.
Mohammed (50 l.) z pobliskiego miasta Werkan stracił w trzęsieniu ziemi czterech członków rodziny.
„Udało mi się bezpiecznie wydostać z dzieckiem, ale straciłem resztę. Mój dom zniknął” – powiedział.
Obejrzyj tę interaktywną treść na CNN.com
Tam trwa akcja ratownicza.
„Jesteśmy na ulicach, a władze próbują wydobywać zmarłych spod gruzów. Na moich oczach do szpitala zabrano kilka osób. Mamy nadzieję, że spod gruzów wydarzy się cud.”
W małym miasteczku Moulay Brahim materiał opublikowany przez Reuters pokazuje, jak mieszkańcy przekopują się przez gruzy w poszukiwaniu ciał.
Ratownicy ścigają się z czasem. Pierwsze 72 godziny po trzęsieniu ziemi to okres krytyczny dla znalezienia ocalałych, ponieważ po tym okresie stan uwięzionych i rannych osób może szybko się pogorszyć.
„Nazywają to «złotym okresem», ponieważ jeśli chcesz wyciągnąć ludzi z gruzów, nadszedł czas, aby to zrobić” – powiedział Joe English, rzecznik Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).
Dodał: „Te miasta i wsie są odległe i trudno dostępne… a międzynarodowe wsparcie i solidarność mają kluczowe znaczenie”.
Przywódcy z całego świata złożyli kondolencje Maroko i zaoferowali pomoc międzynarodową.
Francja uruchomiła pomoc doraźną finansowaną przez samorządy lokalne, a izraelskie służby ratunkowe przygotowywały się do mobilizacji w Maroku.
Zjednoczone Emiraty Arabskie utworzą „most powietrzny” w celu dostaw zaopatrzenia, a Algieria ponownie otworzyła swoją przestrzeń powietrzną dla pomocy humanitarnej i lotów medycznych pomimo wcześniejszego zerwania stosunków dyplomatycznych z Marokiem. Türkiye wysyła także personel i namioty.
Światowa Organizacja Zdrowia podała, że silne wstrząsy, które nawiedziły Marrakesz i okolice, dotknęły ponad 300 000 ludzi.
Kraj nie był świadkiem podobnej katastrofy od 2004 r., kiedy w nadmorskim mieście Al Hoceima doszło do trzęsienia ziemi o sile 6,3 w skali Richtera, w wyniku którego zginęło około 630 osób.
Najgorsze trzęsienie ziemi w Maroku w czasach nowożytnych miało miejsce w 1960 roku w pobliżu zachodniego miasta Agadir, w wyniku czego zginęło co najmniej 12 000 osób.