W sobotę Los Angeles Lakers zdobyli trofeum nowego rodzaju w turnieju otwierającym sezon NBA.
Dzięki znakomitym występom LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa Lakers pokonali Indiana Pacers i zwyciężyli w meczu o mistrzostwo 123-109 w Las Vegas. W przeciwieństwie do innych meczów rozgrywanych w ramach wydarzenia, mecz nie będzie wliczany do rekordu żadnej drużyny w sezonie zasadniczym.
James został uznany za najcenniejszego gracza turnieju, co stanowi kolejny wpis w jednej z najbardziej nagłośnionych spraw o trofeum w historii NBA.
Lakers byli najlepszą drużyną turnieju w sezonie od początku do końca. Zajmowali się sprawami każdego wieczoru w rozgrywkach konferencyjnych po tym, jak przydzielono im najsłabszą grupę w lidze, w której mierzyli się z trzema z czterech najgorszych drużyn z Zachodu i drużyną Phoenix Suns, w której zabrakło Bradleya Beala. Zakończyli rozgrywki konferencyjne z przewagą +74 punktów, najwyższą w lidze.
W ćwierćfinale Lakers wygrali zacięty rewanż z Suns, a następnie w półfinale pokonali New Orleans Pelicans.
W tym meczu Anthony Davis przez całą noc znęcał się nad Pacers, zwłaszcza po faulu środkowego Pacers Mylesa Turnera. Davis zdobył 41 punktów, trafiając 16 z 24 rzutów, dodając 20 zbiórek, pięć asyst i cztery bloki, a James dodał 24 punkty, 11 zbiórek i cztery asysty. Suma odbić tych dwóch zawodników jest równa sumie zbiórek wszystkich zawodników drużyny Pacers (31).
Pacers po prostu nie mieli odpowiedzi na Lakers pod koszem. Załóżmy, że Los Angeles a) zdobywa 86 punktów w polu karnym i b) wykonuje 27 rzutów wolnych. Tylko 10 ze 123 punktów zdobyli celami z gry poza bramką.
Jako mistrzowie sezonu gracze i trenerzy Lakers otrzymają po 500 000 dolarów. Dla LeBrona Jamesa to nie jest zbyt wiele. Dla debiutanta Maxwella Lewisa, który w tym sezonie zarabia łącznie 1,1 miliona dolarów, te pieniądze mogą potencjalnie zmienić życie.
Jako zdobywcy drugiego miejsca drużyna Pacers otrzyma także po 200 000 dolarów, co jest rzadkim przykładem sytuacji, w której wszyscy przy stole wygrywają duże nagrody w Vegas.