Uniwersalny/Getty
Cóż, „Exorswitft” był zjawiskiem krótkotrwałym; Koniec z pseudonimem dla podwójnego wydania „Egzorcysty: Wierzący” i filmu z koncertu Taylor Swift.
Dzieje się tak dlatego, że kontynuacja horroru Universal i Blumhouse „Egzorcysta: Wierzący” przesunęła datę premiery – celowo pomijając ostateczny termin na piątek 13 października (październik), zamiast trafić do kin 6 października, aby uniknąć premiery. Era’s Tour to bardzo ekscytujący film. W czwartek Swift ogłosiła, że film z jej koncertu trafi do kin 13 października, co jest jej szczęśliwym numerem.
„Zobacz, do czego mnie zmusiłeś. Egzorcysta: Wierzący przenosi się do 6/10/23” – napisał na Twitterze producent „Egzorcysty” Jason Blum, przywołując słowa Swifta. „#TaylorVince”.
Film z koncertu „Taylor Swift: The Era’s Tour”, będący odzwierciedleniem jej rekordowej trasy po stadionie, będzie emitowany co najmniej cztery razy dziennie w czwartki, piątki, soboty i niedziele w każdym teatrze AMC w Stanach Zjednoczonych. Film będzie także wyświetlany na ekranach Cinemark i Regal w Ameryce Północnej, a oczekuje się, że zostaną dodane także inne kina i sieci.
Na stronie biletów AMC czas trwania podany jest jako 2 godziny i 45 minut, czyli nieco krócej niż długość koncertu Swifta wynosząca 3 godziny i 15 minut. Ceny biletów, na modłę Swifta, są wypełnione liczbami: 19,89 dolara dla dorosłych, 13,13 dolara dla dzieci i seniorów, na stacjonarnych ekranach. Bilety IMAX i Dolby mają wyższe opłaty.
Istnieją podstawy, by sądzić, że film „Podróż epoki” stanie się teatralną sensacją. Swift zachęca swoich fanów, aby potraktowali premierę na dużym ekranie jako uroczyste wydarzenie, godne tematycznych strojów i wymiany bransoletek przyjaźni, które regularnie odbywają się na jej koncertach.
W „Egzorcyście: Wierzący” Ellen Burst powraca jako Chris MacNeil, aktor, który na zawsze zmienił się w wyniku zjawiska paranormalnego, które pięć dekad temu dotknęło jego córkę Reagan. Historia zaczyna się, gdy dwie miejscowe kobiety uciekają do lasu i wracają trzy dni później, nie pamiętając wydarzenia. To wyzwala przerażający ciąg wydarzeń, który zmusza MacNeila, jedyną żyjącą osobę, która doświadczyła czegoś takiego, do poszukiwania ojca małej dziewczynki.
Reżyser „Halloween” David Gordon Green stoi za nowym „Egzorcystą”, którego akcja rozgrywa się 50 lat po pierwowzorze. Jest to pierwsza część planowanej trylogii, której kontynuacja zaplanowana jest już na 18 kwietnia 2025 roku.