Kelly Clarkson może dziś trochę pospać.
Zdobywca nagrody Grammy otrzymał w czwartek stały zakaz zbliżania się do dwóch rzekomych prześladowców. poinformował serwis TMZ.
Według informacji, osoby – Victor Fernandez i Hoggett Nicole Young – mają zakaz jakiegokolwiek kontaktu z Clarkson i jej dziećmi, 8-letnią córką River i 6-letnim synem Remingtonem przez następne pięć lat.
Dodatkowo Fernandez i Young muszą trzymać się co najmniej 100 metrów od rodziny.
Sprawcy rzekomo pojawili się m.in Zwycięzcy pierwszego sezonu „American Idol” domu w Los Angeles przy wielu okazjach i powodując zakłócenia.
Według TMZ Fernandez rzekomo pojawił się w domu Clarksonów trzy razy w okolicach Święta Dziękczynienia w 2022 roku.
Szef ochrony piosenkarza, Michael Lopez, twierdził, że Fernandez po raz pierwszy przyjechał półciężarówką, kiedy to rzekomo zajrzał przez bramę Clarkson i zajrzał na jej podwórko.
Lopez twierdził, że Fernandez wrócił do domu jeszcze dwa razy, raz w tej samej furgonetce, a potem pieszo, kiedy to rzekomo zadzwonił do drzwi i powiedział, że jest tam, aby zobaczyć się z piosenkarzem.
Następnie Fernandez rzekomo wrócił pieszo 3 grudnia, wyglądając na „zaniepokojonego i zdezorientowanego” i powiedział personelowi domu, że Clarkson polecił mu się tam z nią spotkać.
„To już drugi raz, kiedy to robisz… chyba że rozmawiam z oszustem lub coś w tym stylu” – rzekomo powiedział podczas konfrontacji.
Lopez twierdził również, że Fernandez robił zdjęcia samochodu, którym niania piosenkarza jeździła z dziećmi.
Ze swojej strony Young rzekomo pędziła do domu Clarksonów prawie 20 razy w ciągu ostatnich kilku lat.
Lopez twierdziła, że Young zostawiała prezenty i inne przedmioty przy frontowej bramie Clarkson, podczas gdy były sędzia „The Voice” twierdził, że Young wysyłała listy do swoich fanów od 2009 roku.
Przedstawiciele Clarkson nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę Page Six o komentarz.