Kapsuła NASA Artemis 1 Orion przekracza oczekiwania w przestrzeni kosmicznej i nadal jest na dobrej drodze do przelotu w pobliżu Księżyca w poniedziałek (21 listopada) – poinformowali przedstawiciele agencji.
The Artemida 1 Wyprawa Uruchomiono w środę rano (16 listopada), wysłanie bezzałogowego Oriona w kierunku Księżyca nad masywnym grzebieniem Kosmiczny system startowy (SLS). To pierwsza w historii podróż Oriona poza orbitę Ziemi, powiedzieli członkowie zespołu misji, ale kapsuła sprawdzała skrzynki jak weteran.
„Orion jak dotąd radził sobie świetnie” — powiedział Jim Jeffrey, menedżer integracji statku kosmicznego Orion w NASA, podczas konferencji prasowej w piątek po południu (18 listopada). „Wszystkie systemy przekraczają oczekiwania z punktu widzenia wydajności”.
Związane z: Oszałamiające widoki debiutu rakiety księżycowej NASA Artemis 1 (zdjęcia)
Aktualizacje na żywo: Misja księżycowa NASA Artemis 1
Orion przybędzie Księżyc W poniedziałek (21 listopada) przeleciał 81 mil (130 kilometrów) nad szarą, zakurzoną powierzchnią o godzinie 7:44 EDT (1244 GMT). Plan misji wymaga, aby kapsuła wykonała 2,5-minutowe spalanie silnika podczas tego bliskiego podejścia, manewr, który otworzy drogę do umieszczenia na orbicie księżycowej cztery dni później.
Członkowie zespołu Artemis 1 zdecydują, czy zobowiązać się do „palenia lotu autonomicznego” po sobotnim spotkaniu (19 listopada). Byłoby jednak zaskakujące w tym momencie, gdyby ostatecznie zmienili plan.
„W tej chwili wyglądamy dobrze i jesteśmy gotowi do kontynuowania” – powiedział Jeff Radigan, dyrektor lotu Artemis 1, podczas piątkowej odprawy.
Nie oznacza to, że podróż przebiegła całkowicie bezproblemowo. Członkowie zespołu misji powiedzieli w piątek, że do tej pory podczas rejsu Oriona wykryto 13 anomalii lub „burlesek”.
Jednym z takich problemów był zestaw fałszywych odczytów z trackerów gwiazd Oriona, których kapsuła używa do nawigacji. To początkowo zdumiało zespół, ale ostatecznie ustaliło, że tropiciele byli oślepieni blaskiem obrony Oriona podczas poparzeń. Po zidentyfikowaniu przyczyny zespół był w stanie rozwiązać problem, ponieważ było 12 innych zabawek z kreskówek, z których wszystkie były drobnymi usterkami.
Dla niektórych problemy mogą być poważniejsze 10 kostek wystrzelonych na Artemis 1 wspólne przejazdy. Podczas gdy wszystkie zostały rozmieszczone z górnego stopnia SLS zgodnie z planem, tylko pięć zachowuje się zgodnie z oczekiwaniami, powiedział podczas odprawy kierownik misji Artemis 1, Mike Sarafin.
Sarafin powiedział, że ArgoMoon, BioSentinel, Equuleus, LunaH-Map i OMOTENASHI są „na drodze do sukcesu”.
Pozostała piątka — LunIR, Lunar IceCube, NEA Scout, CuSP i Team Miles — „albo napotkała problemy techniczne po rozmieszczeniu, miała przerywaną komunikację, albo w jednym przypadku nie odebrała sygnału z pochodzenia komunikacji, którą mieli”. zaplanowany.”
Sarafin podkreślił jednak, że on i pozostali członkowie zespołu Artemis 1 nie mają najlepszych ani najbardziej aktualnych informacji w tej sprawie kostki, które są niezależnymi statkami kosmicznymi obsługiwanymi przez różne grupy. Na przykład Omotenashi to mała japońska sonda, której celem jest zrzucenie 2,2-funtowego (1-kilogramowego) lądownika na powierzchnię Księżyca.
Sarafin ujawnił również, że mobilna wieża startowa Artemis 1 została nieco uszkodzona przez SLS i Najpotężniejszy pocisk, jaki kiedykolwiek został pomyślnie wystrzelony.
Na przykład fale ciśnienia generowane przez ciąg SLS o sile 8,8 miliona funtów wysadziły drzwi windy wieży podczas środowego startu, który był pierwszą w historii gigantyczną rakietą. (Orion miał za sobą jeden lot przed Artemis 1, testowym lotem na orbitę Ziemi w 2014 roku na szczycie rakiety United Launch Alliance Delta IV Heavy).
To akurat nie jest niespodzianka. Sarafin powiedział, że zespół spodziewał się lekkiego uderzenia SLS w wieżę. Technicy nie są jeszcze w stanie w pełni ocenić stanu wieży startowej, ale pracują nad tym.
„Zespół podchodzi z dużą ostrożnością, aby uzyskać pełny stan systemu operatora telefonii komórkowej i pracuje nad tym” – powiedział Sarafin.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem z poniedziałkowym spaleniem przelotu, Orion będzie gotowy do kolejnego ważnego uruchomienia silnika 25 listopada. Spowoduje to umieszczenie kapsuły na wstecznej orbicie dalej od Księżyca, co zabierze Oriona na odległość do 40 000 mil (64 000 mil). km) z powierzchni Księżyca.
Kapsuła pozostanie na tej orbicie do 1 grudnia, kiedy dokona kolejnego spalania, aby skierować ją na kurs na Ziemię. Orion spokojnie opadnie na spadochronach 11 grudnia na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Kalifornii, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Mike Wall jest autorem „Za granicą (Otwiera się w nowej karcie)Książka (Major Grand Publishers, 2018; ilustracja: Carl Tate), książka o poszukiwaniu kosmitów. Śledź go na Twitterze @pracownik (Otwiera się w nowej karcie). Śledź nas na Twitterze @pracownik (Otwiera się w nowej karcie) lub Facebook (Otwiera się w nowej karcie).