Paris (AFP) – Nigo, projektant Kenzo, odnalazł swój rytm w swojej drugiej kolekcji w domu należącym do LVMH, czerpiąc żywe podobieństwa z założycielem domu Kenzo Takadą.
Nigo przeszedł do historii jako pierwszy japoński projektant, który zagrał główną rolę w domu od czasu Takady, który zmarł w 2020 roku.
Ale poza modą Nigo — który nawiązał głośną współpracę z Pharrellem — ma prawdziwą atrakcję gwiazd, po raz kolejny przyciągając wielkie nazwiska tego sezonu, takie jak Justin Timberlake i Jessica Biel.
Oto niektóre z najbardziej znanych kolekcji odzieży męskiej na sezon wiosna-lato 2023 w niedzielę w Paryżu.
Kenzo wraca na Ziemię
Umieszczony w sali uniwersyteckiej, w atmosferze przygotowań w latach 70., Nigo kierował olśniewającym kolorem i kulturową fuzją, która stała się synonimem początków domu.
Z dachu zwisają flagi z napisem „Kenzo 1970”. Dla studentów mody odniesienie nie zniknęło: nie tylko w tym dniu Takada dał swój pierwszy pokaz mody w Galerie Vivien w Paryżu przed swoim nowym sklepem Jungle Gap, ale także w roku narodzin Nego.
Odlotowe szale, przypominające harcerskie wzory, zamieniły się w kolorowe klapy nad mundurowymi garniturami.
Jasnożółty patchworkowy gorset miał afrykański klimat i był mieszany z pasiastymi bretońskimi szalikami, motywami marynistycznymi i azjatyckimi krzyżowymi wzorami na kurtkach. Stworzyła dynamiczny tygiel kulturowy.
Ale to właśnie kapryśność i humor charakteryzują wiosnę i lato w tym mocnym spektaklu – grube wełniane skarpetki na kanarkowych japonkach, motywy karmazynowych kwiatów i wielokolorowe kapelusze.
51-letni Nigo jest drugim azjatyckim projektantem, który stoi na czele europejskiej marki haute couture, obok filipińsko-amerykańskiej Bally Rhuigi Villaseñor. Jego nominacja pozostaje kamieniem milowym, ponieważ przemysł luksusowy szerzej zmaga się z pytaniami o rasizm i różnorodność.
Razmatase celine
Krzyczący i płaczący fani po obu stronach Palais de Tokyo w Paryżu głośno tłoczyli się przed wieczornym koncertem Celine w niedzielę. Nie przybyli jednak w poszukiwaniu kostiumów projektantki Hedi Slimane, ale po to, by przyjrzeć się jednej z najpopularniejszych gwiazd popu na świecie: Kim Taehyung, czyli V z BTS, milionowej sprzedanej płyty południowokoreańskiego boysbandu.
Wewnątrz obiektu przebieg wiosenno-letniego startu grupy był nieco spokojniejszy. Goście wypili małe butelki szampana z napisem „CELINE”, podczas gdy duże, abstrakcyjne lustra spływają po linach z sufitu, odbijając światło we wszystkich kierunkach do funky rocka.
Zrzędliwe, kudłate nastoletnie modelki z przeszłości, w charakterystycznym stylu projektanta, prezentowały jego stylizacje z wczesnych lat 70., które były błyszczące i seksowne w rocku z Los Angeles.
Winklepickery i niebieskie dżinsy zwieńczone są frędzlami, czarnymi skórzanymi płaszczami i abażurami – w sprawdzonych francusko-tunezyjskich stylach projektantów. Delikatnie lejące się czarne spodnie posłużyły jako tło dla płaszczy z frędzlami i marynarek. Jeden pojawił się w olśniewających złotych cekinach.
Jednak pomimo urody, w repertuarze projektanta nie było nic nowego. Dla Slimane’a, który mistrzowsko reklamował podobną estetykę w Saint Laurent, jest to kwestia „jeśli nie złamiesz, nie naprawiaj tego”.
Śliczne kontrasty WOOYOUNGMI
Trzeźwość spotkała się z punkowymi chwilami – i „społecznością deskorolkową z końca lat 90.” – w kolekcji południowokoreańskiego projektanta Woo Young Mi w niedzielę w ozdobnych wnętrzach Muzeum Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu.
Eleganckie krawiectwo garniturów, niczym dwurzędowy numer, otworzył pokaz subtelnym rozcięciem w talii, skontrastowanym ze sneakersami i białymi marynarkami. Zrobiłeś mistrzowską grę w sprzeczności.
Spodnie były dużym tematem – w latach 90. były luźne. Zawieszone są w pięknym zakrzywionym kształcie u dołu nogawki.
Były chwile podekscytowania – i humoru – podczas tego 42-częściowego wspólnego pokazu, który upamiętnił dwie dekady od premiery marki. Dotykową, półprzezroczystą niebieską kurtkę nosiła modelka z przetłuszczającymi się włosami i luksusową kwadratową skórzaną torbę.
Niekończące się wariacje Toma Browna
Była to okazja do przedstawienia teatralnego dla kochającego garnitury Toma Browna, ponieważ VIP-y, w tym Farida Khelfa – ubrana w kostium projektanta od stóp do głów – zajęli swoje miejsca po tym, jak przedstawienie się zaczęło. Goście śmiali się z czegoś, co wydawało się być zamierzoną choreografią.
Potem dziwny głos zasugerował, że zacznie się „prawdziwy” pokaz – jako supermodelka z gigantycznymi, spiczastymi włosami, ubrana w beżową marynarkę, krawat i szorty.
Następnie pojawiły się pastelowe szare tweedy w kontrastowych wzorach – i wielowarstwowe, zupełnie nieodpowiednie na sezon wiosenno-letni. Nosił ją model z ozdobną kotwicą zakrywającą twarz i noszącym torbę w kształcie psa oraz metką „35” w tradycji oldschoolowego projektowania mody, która ma wygląd numerowany.
Rajstopy w paski, szorty, tweedowe spódnice, czarne torby i pastelowe garnitury w kratę i dzianiny tworzyły coś, co wydawało się nieskończonymi wariacjami na ten sam temat.