Sezon Justina Timberlake'a dobiegł końca.
Podczas występu w Orpheum Theatre w Memphis w stanie Tennessee 19 stycznia gwiazda popu dała fanom to, na co czekali: debiut swojego nowego singla „Selfish”, który podobno pochodzi z jego oczekiwanego szóstego albumu studyjnego, a także fragment innej piosenki z projektu.
Zaraz po koncercie zamieścił zwiastun tego samego albumu, zatytułowany „Everything I Thought It Was”, zawierający narrację aktora Benicio del Toro.
Zaledwie godzinę przed otwarciem drzwi Orpheum Timberlake przesłał 30-sekundowy fragment utworu „Selfish” na TikTok i Instagram, sugerując, że premiera utworu może być nieunikniona. W połowie swojego pierwszego występu w tym miejscu dołączył do swojego zespołu Tennessee Kids, aby rozpocząć piosenkę w całości: „Jeśli jesteś zazdrosny, nic na to nie poradzę / Chcę każdej części ciebie, ja chyba jestem samolubny.” ', on śpiewa.
Uczestnicy mogli rzucić okiem na utwór z innego albumu, na którym śpiewa „All I Need is My Moment” do utworu instrumentalnego w stylu disco, co stanowi zauważalną zmianę w klimacie w stosunku do bardziej zrelaksowanego utworu „Selfish”.
Cóż to była za szalona przygoda ostatnio dla fanów Timberlake’a. Po tym, jak w ciągu ostatnich kilku tygodni fani spekulowali, że przygotowuje się na nową erę (tj. oczyszczenie Instagrama i zaktualizowanie zdjęć profilowych), gwiazda popu ogłosiła w zeszłym tygodniu, że wystąpi „One Night Only”. Na to wydarzenie trudno było zdobyć bilety. Zespół Timberlake'a skontaktował się z użytkownikami TikToka, którzy niedawno opublikowali post, w którym ogłosili chęć wzięcia udziału w imprezie, a loteria umożliwiła innym zdobycie nagród.
Jeszcze przed koncertem w sieci krążyły plotki. Mniej więcej tydzień po rozpoczęciu 2024 roku liga NFL wyemitowała reklamę telewizyjną zawierającą fragment piosenki Timberlake’a „Sacred”, która według niektórych była częścią umowy promocyjnej piosenkarza z ESPN i NFL. Następnie, dzień przed występem w swoim rodzinnym mieście, 25 stycznia ogłoszono, że będzie gościem programu „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”. Ograniczało się to do dnia występu w Orpheum, a 25 stycznia został ujawniony jako gość muzyczny w programie The Tonight Show Starring Jimmy Fallon. 27 odcinków.
Choć szósta płyta Timberlake'a może pojawić się lada moment, to ostatnio nie jest on całkowicie nieobecny w muzyce. Pod koniec zeszłego roku ponownie połączył siły ze swoimi braćmi *NSYNC przy singlu „Better Place” ze ścieżki dźwiękowej „Trolls Band Together”, a rok 2023 zakończył występem na otwarciu Fontainebleau w Las Vegas w połowie grudnia.
Uczestnicy Orpheum mogli podziwiać występ Timberlake’a, który nie różnił się zbytnio od tego, który wystawił w Vegas. Były tam standardowe dodatki – „SexyBack” jako intro otwierające, „My Love” i „Suit & Tie” w refrenie duetu Jay-Z, „Holy Grail” – ale pomieszał to trochę z nieoczekiwanymi cięcia. Zabrał na plan „Pusher Love Girl” i złożył hołd swoim korzeniom w Memphis coverem utworu „Let's Stay Together” Ala Greena, który ostatni raz wykonał na żywo podczas ceremonii rozdania nagród Grammy w 2009 roku.
Podczas występu uchylił także kapelusza przed swoimi korzeniami w NSYNC i przekrzykiwał innego członka zespołu, Chrisa Kirkpatricka, który był obecny wraz z żoną. Gdy Timberlake zszedł ze sceny i prześliznął się przez tłum, DJ zagrał składankę utworów z twórczości *NSYNC, takich jak „Gone” z „Water” Tayli i „Girlfriend” z „I Just Wanna Love You” Jaya-Z. (Daj mi 2.)”. Do „Can't Stop the Feeling” przesunął także cover „Beautiful Day” Billa Withersa i oczywiście poprowadził publiczność do wykonania „Happy Birthday” swojej matce, który był obecny i którego urodziny wypadały następnego dnia.
A co z albumem? Kto wie, kiedy nadejdzie. Ale tak powiedział jego częsty współpracownik Timbaland różnorodny W zeszłym roku album został ukończony i miał bardziej optymistyczny klimat niż jego poprzedni album „Man of the Woods”. „że to Niebezpieczeństwo „Justin – to coś w rodzaju „FutureSex /LoveSounds”, ale nie tak ciężkiego, po prostu daje to, czego od nas oczekujesz: żadnego przemyślenia, teksty nie są zbyt głębokie, jest pop, tańcz do tego.” Powiedział. „Muzyka to młody sport i trzeba sprawiać, żeby była przyjemna – zabawna i młoda. Oboje widzieliśmy wiele w życiu, ale nie można z tego powodu o tym za dużo myśleć. Trzeba wydobyć z siebie 13-letnie doświadczenie stary i znowu 18-latek, wiesz? Więc jeśli nie, możesz wejść na Mglistą Starożytną Scenę PRAWDA szybko. (On śmiał się) To jest świat, w którym żyjemy.”