Julian Sands mówił o znalezieniu ludzkich szczątków w górach – mówiąc, że mogą one być „mrożące krew w żyłach” – w jego kraju Końcowy wywiad przed jego śmiercią.
Nieżyjący już brytyjski aktor, doświadczony himalaista, również skomentował niebezpieczeństwa związane z alpinizmem podczas rozmowy z Czasy radiowe Który został przeprowadzony sześć miesięcy temu i został opublikowany w ostatecznej wersji w tym tygodniu.
Na stronie ze spisem treści magazyn zadał pytanie: „Czy gwiazda „Pokoju z widokiem” przewidziała swoją śmierć?
Sand zniknęła w styczniu po wędrówce w rejonie Baldy Bowl w południowej Kalifornii.
Zaginięcie 65-latka wywołało szeroko zakrojone poszukiwania.
Jego szczątki zostały znalezione przez turystów 24 czerwca. Przyczyna śmierci jest nadal badana.
W wywiadzie Sands opisał wspinaczkę jako „pocieszenie i rodzaj egzystencjalnego samozaparcia, ale także samoafirmacji”.
„Jeśli potrafisz poradzić sobie z niebezpiecznymi górami, z pewnością poradzisz sobie z życiem jako aktor – te dwie rzeczy są tak komplementarne” – powiedział aktor.
Przyjaciele, z którymi się wspinał, przestali chodzić w góry, powiedział Sands, po części dlatego, że wraz ze zmianami klimatycznymi odkryli, że ściany skalne stają się coraz bardziej wyboiste, po części ze względu na starzenie się.
Ostrzegł, że brak pełnego zaangażowania w trasę jest niebezpieczny, mówiąc, że „napotkanie ludzkich szczątków” może „mrozić w żyłach”.