Josh Sawyer nakręciłby Pillars of Eternity 3, gdyby dostał budżet porównywalny z Baldur’s Gate 3

Obsidian Entertainment wypuściło Pillars of Eternity 2: Deadfire w maju 2018 roku i od tego czasu nie przekazało żadnych informacji na temat kolejnej kontynuacji serii Pillars. Teraz dyrektor projektu studia Josh Sawyer powiedział, że chciałby stworzyć Pillars of Eternity 3 – pod warunkiem, że gra otrzyma taki sam budżet jak Baldur’s Gate 3.

W wywiadzie wideo z Dotknij pasów O rocznicy Pentiment Sawyer powiedział, że chociaż podobały mu się dwie pierwsze gry Pillars, bardzo chciałby stworzyć Pillars 3, gdyby nie było ograniczeń czasowych i budżetowych. Nie tego samego powiedziano jednak w przypadku Pentimentu 2.

Pillars of Eternity mimo ograniczonego budżetu pokochali fani RPG.

„Nie sądzę, że będę robił Pentiment 2. Naprawdę jestem bardzo zadowolony z tej gry. To nie tak, że nigdy nie chcę do niej wrócić, ale po prostu to zrobiłem, więc może trochę poczekam trochę” – powiedział Sawyer.

„Myślę, że gdyby to był naprawdę nieograniczony budżet, wypróbowałbym Pillars 3, ponieważ wiem, jaki był budżet Deadfire, który nie był duży, i od wielu osób słyszałem, jaki jest budżet Baldur’s Gate 3, i Nie będę mówił o liczbach, ale jeśli uda mi się zdobyć taki budżet, na pewno zrobię Pillars 3.

Sawyer dodał, że gdyby miał stworzyć Pillars 3, zastosowałby turową strukturę walki.

Filary wieczności wciąż stoją

Pillars of Eternity 2: Deadfire zostało sfinansowane w ramach kampanii crowdfundingowej rozpoczętej na Fig w 2017 roku, a jej celem było zebranie 1,1 miliona dolarów, z czego 2,25 miliona dolarów zostało przeznaczone na kapitał własny. Cel udało się osiągnąć w niecałe 23 godziny, a pod koniec kampanii środki wzrosły do ​​4,4 miliona dolarów. Z kolei Baldur’s Gate 3 firmy Larian Studios miał budżet w wysokości 100 milionów dolarów. To tyle samo, co w przypadku każdego większego hollywoodzkiego filmu.

READ  Najlepsze oferty na laptopy w Cyber ​​​​poniedziałek: MacBook, Lenovo, Dell i HP

Obie gry czerpią inspirację z izometrycznych gier RPG z lat 90. XX wieku, w szczególności tych opracowanych przez Black Isle Studios, które było prekursorem Obsidianu.

O oryginalnej grze Pillars of Eternity pisaliśmy: „Pillars of Eternity ucieleśnia prawie wszystko, co wspaniałe w oldschoolowych grach RPG. Jakość jej pisania i dbałość o każdy najdrobniejszy szczegół tego świata są tak duże, że czasami wydaje się, że Neil Gaiman gra tu mistrza lochów.” Co ważniejsze, Pillars of Eternity przygotowuje grunt pod coś, co powinno stać się samo w sobie kultową serią RPG. Oddaje hołd klasykom, wprowadza własne, świetne pomysły, a przy okazji sama w sobie sprawia wrażenie klasycznej serii. Gry takie jak ta zawsze opowiadają o podróży i z pewnością tak jest. Jest to podróż, którą warto wybrać.

Fani byli pod wrażeniem obu oryginalnych Pillars of Eternity, ale kontynuacja miała szczególne problemy ze sprzedażą. Jednak wszechświat żyje w Avowed, którego premiera zaplanowana jest na rok 2024. Nie jest to do końca izometryczna gra RPG, ale na razie wystarczy.

Jeśli chodzi o Baldur’s Gate 3, to w dalszym ciągu cieszy się ona wielkim sukcesem zarówno na PC, jak i na konsolach, udowadniając, że gry RPG na PC mogą znaleźć szerokie grono odbiorców. Więcej informacji znajdziesz w naszych poradnikach do Baldur’s Gate 3.

Christina Alexander jest niezależną pisarką IGN. Parafrazując Calvina Harrisa, nosi na rękawie swoją miłość do Sonic the Hedgehog, jakby to była wielka sprawa. Śledź ją na Twitterze @SonicPrincess15.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *