COLLERA, Hiszpania (Reuters) – Jedna osoba zginęła, a dziesiątki zostało rannych, gdy silne wiatry spowodowały, że część głównej sceny festiwalu muzyki tanecznej w pobliżu hiszpańskiego miasta Walencja zawaliła się wcześnie w sobotę, poinformowały służby ratunkowe.
Inna infrastruktura również została uszkodzona, gdy burze przetoczyły się przez Festiwal Medusa, ogromny festiwal muzyki elektronicznej, który odbywał się przez sześć dni w mieście Cullera na wschodnim wybrzeżu.
Regionalne władze ds. zdrowia poinformowały, że 32 osoby zostały zabrane do szpitala, a trzy pozostały tam w sobotnie popołudnie.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Organizatorzy powiedzieli, że odwołali resztę festiwalu, aby zachować bezpieczeństwo uczestników.
„Jesteśmy całkowicie zdruzgotani i zasmuceni tym, co wydarzyło się dziś rano” – powiedzieli wcześniej organizatorzy na stronie festiwalu na Facebooku, dodając, że „ekstremalna” pogoda spowodowała uszkodzenia różnych elementów infrastruktury na terenie festiwalu.
„Około 4 nad ranem niespodziewane i gwałtowne silne wiatry zniszczyły niektóre obszary festiwalu, zmuszając kierownictwo do podjęcia natychmiastowej decyzji o ewakuacji terenu koncertu w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom, pracownikom i wykonawcom” – powiedzieli organizatorzy.
Festiwal, na którym w sobotę miał zagrać DJ David Guetta, miał zagrać w piątek przez całą noc na pięciu scenach. DJ Miguel Serna był na głównej scenie od 3 rano do 4 rano, kiedy zdarzył się wypadek.
„To było kilka napiętych minut, nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem” – napisał na Instagramie.
„Tragedia wydarzyła się pod koniec mojej sesji na głównej scenie, tuż poniżej, która była (obszar) najmocniejszym hitem. To było kilka chwil horroru, a ja nadal jestem w szoku”.
Narodowa Agencja Meteorologiczna (AEMET) poinformowała, że w nocy na lotnisku Alicante w regionie Walencji odnotowano „silne wiatry i nagły wzrost temperatury”.
„Nagle wiał silny wiatr, powietrze było tak gorące, a cały piasek zaczął się poruszać i widzieliśmy latające namioty” – powiedział jeden z uczestników festiwalu, który nazywał się tylko Laura.
„Ludzie zaczęli przychodzić z koncertów i zgodnie z tym, co nam powiedzieli, fragmenty sceny odleciały ze sceny, był bałagan”.
National Radio and Television Corporation (TVE) pokazała zdjęcia silnych podmuchów wiatru uderzających w namioty i parasole festiwalowe w środku nocy, gdy ludzie chronili oczy przed warunkami podobnymi do burzy piaskowej.
Jesus Carretero, który był na festiwalu ze swoim bratem, powiedział TVE: „Jesteśmy w szoku, bo byliśmy 30 metrów (od sceny). Mogłem to być ja, mógł to być każdy”.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Dodatkowe raporty Jessiki Jones i Eleny Rodriguez.
Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.