Aldena GonzalezaPisarz personelu ESPN3 minuty na przeczytanie
Miami – Okazuje się, że miał termin Munetaka Murakami.
Murakami, trzecia japońska gwiazda, która zdobyła rekord home run i zdobyła potrójną koronę, zabłysnęła w swoim pierwszym występie na trzech tablicach w półfinale World Baseball Classic w poniedziałek wieczorem. Ale pojawił się wtedy, gdy miało to największe znaczenie, zapewniając dublet w dwóch rundach w dziewiątej rundzie, który wysłał Japonię do akcji, Zwycięstwo 6:5 nad Meksykiem w wyprzedanym LoanDepot Park.
Japonia, która wygrała pierwsze World Baseball Classics w 2006 i 2009 roku, zmierzy się we wtorkowy wieczór we wtorkowym finale z broniącą tytułu drużyną USA.
Japonia szybko wyprzedziła Meksyk, kiedy 21-letni Rocky Sasaki w czwartej rundzie doprowadził do remisu z Luisem Uríasem po trzykrotnym homerze. Japońscy pałkarze nie byli w stanie zaatakować Patricka Sandovala, lewego obrońcy Los Angeles Angels, który dopuszczał tylko trzech baserunnerów w pierwszych czterech inningach. Ale atak Japonii w końcu pojawił się z opóźnieniem.
Masataka Yoshida wyrównał wynik na 3 z trzybiegowym homerem z betonowej belki za prawym biegunem faulu w siódmym miejscu od JoJo Romero. Meksyk ponownie objął prowadzenie po singlach RBI z Alexem Verdugo i Isaakiem Paredesem, zajmując ósme miejsce, ale Japonia dodała kolejny bieg w dolnej połowie i zwróciła komplet przeciwko Giovanniemu Gallegosowi w dziewiątej.
Shuhei Otani podwoił się w prawym środkowym dołku i pokazał rzadkie emocje, gdy dotarł do drugiej bazy i wskazał na swoją ziemiankę. Yoshida następnie zremisował, a Murakami wystrzelił szybką piłkę z prędkością 94 mil na godzinę ze środka do głębokiego pola, zdobywając dwa przejazdy, które wysłały Japonię z powrotem do mistrzostw.
Była to dziewiąta runda w historii World Baseball Classic i pierwsza, która wystąpiła w półfinale.