DETROIT — Zanim siatki opadły w dzień, który niewielu zapomni, Matt Painter przeszedł przez boisko i wyciągnął rękę. Musi zobaczyć jednego ze swoich. Przez ostatnie dwie godziny Robbie Hummel dawał z siebie wszystko jako analityk radiowy w Westwood One, bez uprzedzeń i lojalności, ale teraz była gwiazda Boilermaker trzymał swojego starego trenera za rękę. poza. Wielkie, prawdziwe, gorące łzy. czysty typ. Dzieje się tak dlatego, że Hummel wie więcej niż ktokolwiek inny, że porażka Purdue z Tennessee w tę niedzielę w Detroit i miejsce w pierwszej czwórce programu od 44 lat będzie to oznaczać.
Hummel nie mógł się zebrać, więc partner telewizyjny Kevin Kugler odpowiadał na pytania Paintera. Dopiero w mglistych momentach wywiadu Hummel wydusił kilka słów.
„My” – powiedział o sobie i wszystkich noszących koszulki Purdue – „jesteśmy z was bardzo dumni”.
Wszystkie zostały wydane. To nie było zwykłe zwycięstwo w regionie Midwest Regional. To katharsis. Moment wystarczająco ważny, aby wywołać łzy w oczach fanów, zarówno młodych, jak i starszych. Współczesny patriarcha programu, Gene Keady, był 43-letnim głównym trenerem drużyny Western Kentucky, kiedy Purdue po raz ostatni dotarł do Final Four. Painter, obecnie 53 lata, w 1980 roku miał 9 lat. Hummel się nie urodził.
Ale ten dzień, przez dwie godziny, był uosobieniem tego, o co chodzi w koszykówce Purdue. Zwycięstwo 72-66 było bezlitosne i zacięte. Ciała na ziemi. Łokcie do klatki piersiowej. Zbiórki wymagające współpłacenia. Ale było taktycznie i precyzyjnie. Właściwy czyta we właściwym czasie. Powtórka kursu w terminie.
Koszykówka, dobrze zaprojektowana.
Dokładnie to, co malarz od dawna próbował przekazać.
„Jeśli potrafisz połączyć talent i ducha rywalizacji” – powiedział później malarz. „Te dwie cechy razem są magiczne, stary.”
Niedzielna alchemia rozpoczęła się, gdy Painter przekazał ostatnią wiadomość w szatni przed meczem: „W górę o 10 czy w dół o 10, nie obchodzi mnie to. Kontynuować. Uderzyć piłkę. Upewnij się, że dobrze się bawisz.”
Teorię natychmiast sprawdzono. Dalton Knecht z Tennessee po raz pierwszy został zawodnikiem All-American, ponieważ oddaje strzały jak niewielu innych, zabija głupców głębokimi trikami i jest nie do zatrzymania przez sumienie. Po piętnastu minutach niedzielnego meczu sytuacja była już widoczna. Knecht trafił sześć z pierwszych dziewięciu strzałów, w tym cztery za trzy punkty, i zdobył 16 punktów na początku. Gdy na zegarze była godzina 5:11, a jego zespół po złej stronie serii 15-2 i nagle tracił 32-21, Painter ogłosił przerwę.
Gdy zespoły opuściły boisko w celu wykonania odpowiednich prób, każdy członek drużyny Neckt otrzymał uderzenie w klatkę piersiową. Następnie popatrzył na rzędy fanów Volunteer za ławką i powiedział: „To jest moja gra!” ogłosił to
Knecht zachował czysty wygląd po części dzięki temu, że sprawdzał go mierzący 6 stóp obrońca Purdue Braden Smith. Purdue musiał fizycznie bronić gwiazdy Walls, więc Painter zlecił Lance'owi Jonesowi ściganie i nękanie Knechta. Jones nie jest wyższy od Smitha, ale jest starszy, silniejszy i sprawniejszy fizycznie.
Powiedział to, co należało powiedzieć w tym zamieszaniu.
„Całkowicie zmieniłem grę” – powiedział Hummel o tym terminie. „Nie wiem, co powiedział (malarz), ale jeśli zabutelkujesz, możesz sprzedać za duże pieniądze”.
Według dyrektora operacyjnego ds. koszykówki Purdue, Elliota Blooma, nie tylko Painter mówił. Zach Eddy miał wiadomość i tak, kiedy mówi 7 stóp i 4, 300 funtów Zach Eddy, wszyscy słuchają. „Nie jesteśmy zmęczeni” – krzyknęła Ede. „Są zmęczeni. Chodźmy!”
Purdue pokonał Tennessee 15-2. Knecht zdobył 1 na 5, strzelając tylko jeden wsad. Trudny do zdobycia punktów, cierpiący na klaustrofobię, Lance Jones umieszcza go w zatłoczonej windzie.
Knecht nie mógł dowierzać, ale zmiana malarza zrobiła różnicę. Gracz, który wkrótce zostanie wybrany na loterii NBA, zdobył 37 punktów przy 31 strzałach. Po debiucie dla Jonesa uzyskał wynik 2 na 8 w 2 sekundy.
„Gotował” – powiedział przeniesiony z piątego roku z południowego Illinois. „Więc chciałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby odciąć mu dopływ wody”.
Odłóżmy na bok, jak niesamowity jest ten cytat i zwróćmy uwagę, że żaden inny gracz z Tennessee nie zakończył meczu z dwucyfrowym wynikiem, a Vols tracili tylko 14 punktów do przewagi. Przez cały mecz Hummel zza mikrofonu zastanawiał się głośno, czy Knecht rzeczywiście byłby w stanie sam pokonać Purdue.
Bo to wszystko, czego potrzeba.
Purdue jest, jak to często bywa, niewyobrażalnie dobrze przygotowany. Na każde pytanie istniała odpowiedź, a w ataku zwykle rodziła się ona z ekranu środkowej piłki. Strażnicy Smith i Fletcher bezlitośnie osłaniali dolny wir, jak Tennessee nieustannie kalkulował pomiędzy utrzymaniem wiru w ruchu, atakiem rzucającego i minięciem pomocnika. Gry Wybierz własną przygodę zazwyczaj kończą się źle, ponieważ Purdue lubi podejmować decyzje i wykorzystywać je przeciwko Tobie.
Gdy Purdue prowadził 61-60 na niecałe cztery minuty przed końcem, a Eddy zdobył 12 punktów z rzędu, Boilermakers przeszli do ataku i przejęli decydujące posiadanie piłki. Smith jechał ostro prawą stroną pasa, podczas gdy Lauer i Eddy teatralnie ustawili się po drugiej stronie pasa. Na wyspie JP Estrella, środkowy w Tennessee, był rozdarty pomiędzy zapewnieniem Smithowi jasnego ustawienia, a pozostawieniem Eddy'ego. Estrella podskoczyła, aby zablokować strzał Smitha, czekając na ręce Eddiego i tylko po to, by patrzeć, jak piłka leci przed nim na otwartej przestrzeni. Wsad dał Purdue trzypunktowe prowadzenie na 3:22 przed końcem.
Po opuszczeniu Knechta 3 na drugim końcu Smith wrócił do pracy. Tym razem, po kilku ustawieniach, Eddy wyszedł na obwód, aby zasłonić piłkę, spychając Smitha z powrotem na prawą linię boczną. Tym razem, gdy Jakai Zeichler z Tennessee faulował, Smith kopnął piłkę do Jonesa, człowieka, którego zostawił. Purdue w górę, 66-60, 2:40 do końca.
„Czy chcą zostać z nami, kiedy prowadzimy, powinniśmy nakręcić przerwę, czy zostać z (ED)?” Smith powiedział o chaotycznym ataku Boilerów. „Zabierz tam swoją truciznę”.
Myślenie o zaburzeniach erekcji jako o truciźnie jest interesującym ćwiczeniem myślowym. Zatrucie nie ma natychmiastowego skutku. Zaplanowana jest doskonała trucizna, skrupulatnie podana i bezwzględnie skuteczna. W Edey nieznany widzi potwora i zakłada, że jego produkcja opiera się wyłącznie na rozmiarze i mocy. Tak naprawdę każdy jego ruch jest tworzony i obliczany na podstawie pięknego umysłu malarza.
Według nieoficjalnego wykresu przeciwko Tennessee Purdue wykonał 40 dotknięć Eddy'ego po setach ofensywnych. Dzieje się tak pomimo tego, że Tennessee robi wszystko, co można sobie wyobrazić, aby zapobiec takim przepustkom. Te 40 dotknięć zaowocowało wszystkimi 13 celami z gry Eddiego, większość z jego 15 (!) fauli to remisy i sześć niecelnych strzałów, podczas gdy on pozostałych wybijał (głównie odbierając piłkę).
„Sposób, w jaki porusza krążkiem, pick and roll, fałszywe potrójne przekazanie” – powiedział Hummel o Painterze po meczu, „to rzeczy na wysokim poziomie. On tam gra w szachy.
Reszta obrażeń Ede pojawiła się w szkle. To, żeby było jasne, jest to wyłącznie iloczyn rozmiaru i mocy. Pięć ofensywnych zbiórek i niezliczona ilość tip-outów. Purdue odbił prawie 45 procent niecelnych trafień. Mecz zakończył się najgorszym występem drużyny Boilermakers w sezonie, w którym zdobył 3 punkty – 3 z 15, 20 procent – i 13 ofensywnych zbiórek w meczu, w którym liczyło się 67 posiadania piłki, co przeszło niemal niezauważone.
Ostatecznie Eddie sprostał swojej legendzie. W swoim 136. meczu na stadionie Purdue i największym meczu programu od 1980 roku ustanowił nowy rekord w swojej karierze, zdobywając 40 punktów. Strzelił 13 goli z gry i 14 rzutów wolnych. Zgarnął 16 zbiórek. Zagrał 39 minut i 27 sekund.
Złożył także należny hołd. Po tym, jak Purdue oddał faul w końcówce meczu, a Tennessee chciał przedłużyć grę, Eddy chodził po parkiecie ze spuszczoną głową. Kolega z drużyny Mason Gillis podszedł z lewej strony i szturchnął. Ete spojrzał na niego, potrząsnął głową i powiedział: „Nic mi nie jest”.
W następnej akcji, gdy Vols chcieli zmniejszyć prowadzenie Purdue do dwóch lub trzech na mniej niż 40 sekund przed końcem, Eddie Knecht spotkał się z Star v. Starr, Alpha v. Alba – i odłożył strzał, aby przypieczętować mecz.
Kiedy zabrzmiał ostatni róg, nie wiedząc, co jeszcze zrobić, Eddy odciął linię i przytulił swojego głównego trenera na oczach trenera Tennessee Ricka Barnesa. Trzymał mocno. Malarzowi mogło zapaść się płuco od takiego ciśnienia, ale było warto.
„Odpłacam mu” – powiedział Edey, którego lista stypendiów w szkole średniej była dość skromna jak na zawodnika oczekującego obecnie na drugim roku tytułu zawodnika narodowego. „Było wielu trenerów, którzy mnie przeoczali. Podaj program, a potrafię wymienić jednego trenera, który na mnie spojrzał.
Kibice Tennessee będą opłakiwać sędziego. zrozumieć Vols zostali odgwizdani za 25 fauli, podczas gdy Eddy zremisował 16 i został odgwizdany raz, w porównaniu do 12 fauli Purdue. Jego 22 próby rzutów wolnych były ponad dwukrotnie większe niż Tennessee wykonane jako zespół (11). Bardzo podobna historia miała miejsce, gdy obie drużyny spotkały się na początku tego roku, kiedy Purdue wygrał Maui Invitational.
Barnes jednak później upierał się, że nie obwinia funkcjonariusza. Edey, powiedział, był zarówno wyjątkowy, jak i bardzo trudny do sprawowania urzędu, a co zostało zrobione, zostało zrobione.
Teraz Purdue Phoenix wypada z Final Four. Nie ma tu wystarczająco dużo czasu, aby wyliczyć wszystkie słoje na drzewie, które to poprzedzają, ale Hummel jest jednym z nich i może mówić w ich imieniu. Wszystkie dawne kotły. Wszyscy wielcy gracze ostatnich 44 lat – on, Glenn Robinson, E'Dwan Moore, Caleb Swanigan, Carson Edwards, Jaden Ivey – nie dotarli do Final Four. Painter sam grał w latach 1990-93, występując w trzech turniejach NCAA, a następnie 19 lat temu zastąpił swojego starego trenera Keady'ego na stanowisku głównego trenera.
„Rozmawiałem z wieloma byłymi zawodnikami i, kurczę, kiedy patrzę na ten zespół, jestem z nich bardzo dumny, ponieważ robią to we właściwy sposób” – powiedział Hummel.
W innym wszechświecie mogłoby być kilku byłych graczy, którzy poprowadzili Purdue do Final Four. Z pewnością wszyscy o tym myśleli. Hummel z pewnością tak. Większość swojego dorosłego życia przeżył z makabrycznymi kontuzjami, które nie tylko ograniczyły jego karierę, ale mogły uniemożliwić Purdue dotarcie do ziemi obiecanej wiele lat wcześniej.
„Wiem, przez co przeszli” – powiedział Hummel. „Wyszli z drugiej strony piekła”.
Tam widok jest inny.
Wygląda jak straszny feniks.
(Górne zdjęcie Zacka Eddy'ego przytulającego Matta Paintera: Gregory Shamus/Getty Images)